szfagree

Profil użytkownika: szfagree

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 9 lata temu
157
Przeczytanych
książek
181
Książek
w biblioteczce
33
Opinii
232
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Inspektor Juan Proaza nie jest typem „twardego gliny”, budzącego postrach wśród przestępców. Ulubionym zajęciem jego kolegów z wydziału zabójstw w Kartagenie jest udowadnianie, że młody Juanito nie ma ani umiejętności, ani doświadczenia, by zająć się którąś z bardziej wymagających spraw. Nawet sam komisarz Octavio De la Mata wręczając Proazie akta dotyczące brutalnego zabójstwa nieletniej dziewczynki, jest przekonany, że mordercą jest znaleziony nieopodal zakrwawiony, nieprzytomny chłopak i że sprawa szybko się zakończy. Tymczasem – mimo, że początkowo wina chłopaka jest niemalże oczywista – z każdym kolejnym dniem pojawiają się nowe poszlaki zaprzeczające dotychczasowym hipotezom. Od chwili, gdy Juanito pyta z przerażoną miną: „Od czego mam zacząć, panie komisarzu?” aż do ostatniej strony powieści, możemy obserwować stopniowy rozwój policjanta. Nowe morderstwa i zeznania świadków prowadzą inspektora Proazę pod drzwi „Klubu Lolity” – sympatycznego zgromadzenia starszych panów pasjami dyskutujących o literaturze. Czy to możliwe, że ktoś z nich okaże się mordercą?

Niewątpliwie akcja powieści jest ciekawa i szybko wędrujemy przez kolejne strony, a przy opisach ciał dziewczynek czy obrazkach z sekcji zwłok włos się jeży. Wielkim plusem jest pomysł powiązania fabuły z literackim wątkiem nawiązującym do osławionego i kontrowersyjnego dzieła Vladimira Nabokova zatytułowanego „Lolita”. Rafael Estrada podejmuje trudny temat gwałtów na młodych dziewczynkach i pornografii dzieci. Czytając możemy zastanawiać się, na ile odwzorowana przez autora rzeczywistość pokrywa się ze światem, w którym żyjemy na co dzień. Pojawiają się również dane dotyczące liczby porywanych dzieci i inne wskazówki, skłaniające do myślenia.

Autor popełnia jednak kilka błędów. Wprowadza malutki wątek z życia jednej z postaci, który nijak ma się do całej fabuły, natomiast od razu sugeruje, że z dużym prawdopodobieństwem osoba ta jest mordercą. Bo niby po co autor przeznaczałby jej kilka stron, skoro nie wnosi niczego nowego? Końcowe zwierzenia mordercy również nie przykuwają większej uwagi – ot, taka sobie konwersacja, przypadkowy zlepek zdań. Dialogi miejscami nieco sztuczne i płytkie, choć wiele tekstów zostało wplecionych w akcję w sposób trafiony. Dziwi mnie fakt, że główny bohater zapytany kilka razy przez różne postaci poboczne o to, czy przeczytał „Lolitę” za każdym razem odpowiada, że nie, gdyż nie miał czasu. Estrada mógł popłynąć pozwalając Proazie zagłębić się w fabułę powieści Nabokova i na jej podstawie odkrywać kolejne poszlaki tej misternej intrygi.

Narracja powieści jest mocno subiektywna – cechuje się wieloma określnikami nacechowanymi ładunkiem emocjonalnym. Słowa takie jak „żółtodziób” czy określniki wartościujące, np. „Na szczęście w całym domu dominował intensywny zapach smażeniny” pojawiające się w narracji świadczą o bezpośrednim stosunku wszechwiedzącego narratora do rozgrywających się wydarzeń. Narrator niekiedy sprawia również wrażenie przedłużenia świadomości samego inspektora Proazy. Mimo to miejscami postać głównego bohatera wydaje się nieco niedopracowana, w przeciwieństwie do genialnej osobowości szalonego lekarza Luzona. Ta postać jest zdecydowanie rozbudowana i od początku wzbudza sympatię czytelnika.

„Juanita zaskoczyły precyzja i schludność lekarza. Był świetnie zorganizowanym człowiekiem, który wykonywał obowiązki bardzo sumiennie i czerpał satysfakcję ze swojej pracy. Sprawiał wrażenie, jakby w myślach chichotał z anegdotek zrozumiałych wyłącznie dla trupów i dla lekarzy sądowych takich jak on. Młody inspektor zauważył ze zdziwieniem, że mimo dokonania tak wielu nacięć i usunięcia narządów wewnętrznych Luzon niemal nie ubrudził białego kitla. Podzielił się z nim tym spostrzeżeniem.
– Czystość ma duże znaczenie. – Lekarz wykonał gest, jakby odpędzał muchę. – Czy wie pan, że zbyt duża ilość krwi może doprowadzić do przeoczenia oczywistych dowodów, a wiec i do postawienia fałszywej diagnozy?
Jako że Juanito nie wiedział niczego takiego, pokręcił przecząco głową. Przyznawał przy tym w duchu, że argument patologa jest zdumiewająco nieskomplikowany, logiczny i łatwy do przyjęcia.”

Luzon „udał się” Estradzie – barwny, zabawny, o interesującym poczuciu humoru. To bez wątpienia najciekawsza postać w całej powieści. Inni bohaterowie wydają się być komponowani w pośpiechu, są nieco płytcy, nie dokonują się w nich przemiany – od początku są „dobrzy” lub „źli” i tacy już pozostają aż do ostatniej strony.

Estrada wpadł na genialny pomysł, jednak mam wrażenie, że nie do końca wykorzystał własny potencjał, a może zgubił go lęk przed konsekwencjami poruszania tematów „tabu”, trudno powiedzieć. Wielką zaletą jest wprowadzenie utworów muzycznych (np. Judas Priest, Iron Maiden), które pozwalają nam wczuć się w klimat opisywanych wydarzeń. Autor równie ciekawie wplata w powieść odniesienia do innych filmów i powieści Stephena Kinga czy Arthura Conan Doyla. „Co mówią umarli” to ciekawy debiut autora, którego jednak – jak czuję pod skórą – stać na więcej. Być może kolejne powieści Estrady zapiszą się trwale w literaturze kryminalnej a inspektor Proaza stanie się kolejną rozpoznawalną ikoną i dołączy do elitarnego grona detektywów takich jak Sherlock Holmes czy Hercules Poirot. Na razie jest to jednak jedynie „być może”.

Inspektor Juan Proaza nie jest typem „twardego gliny”, budzącego postrach wśród przestępców. Ulubionym zajęciem jego kolegów z wydziału zabójstw w Kartagenie jest udowadnianie, że młody Juanito nie ma ani umiejętności, ani doświadczenia, by zająć się którąś z bardziej wymagających spraw. Nawet sam komisarz Octavio De la Mata wręczając Proazie akta dotyczące brutalnego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To bez wątpienia zupełnie nowa historia Elfaby, czarownicy odrzuconej przez najbliższych -ojca pastora i matkę - wiecznie niezadowoloną kobietę, narzekającą na wszystko, co tylko znajdzie się pod ręką. Zielonoskóra Elfaba, od dziecka uznawana za dziwną, trafia do jednej z najlepszych szkół, zwanej Graniastym Dworem. Poznaje Gallindę, z którą szybko się zaprzyjaźnia. Co ciekawe, główna bohaterka wcale nie jest zainteresowana magią ani czarami. Autor starannie pokazuje etapy przejścia między niezrozumianą przez otoczenie dziewczyną a postrachem z Zachodu.

W książce nie ma wielu fragmentów związanych z magią. Za to pojawia się samotność, bezsilność, cierpienie i zło, o którym Czarownica z Zachodu często rozmawia z różnymi osobami, dzieląc się swoimi przemyśleniami. Dialogi i opisy sprawiają, że choć czytamy w części znaną nam historię, bazującą na Czarnoksiężniku z Krainy Ozz, tak naprawdę poznajemy drugą stronę medalu. Ponadto autor zwraca uwagę na wiele aktualnych problemów, takich jak środowisko, w którym wychowuje się dziecko, miłość rodzicielska, poszukiwanie wybaczenia czy stereotypowe myślenie.

Książka ta jest wstępem do pytania: jak przebiega granica między dobrem a złem? Czy każdy rodzi się zły, czy zło jest wynikiem osobistych doświadczeń? Zdaniem Czarownicy urodzić się z talentem czy inklinacją do dobra to dewiacja. To powieść filozoficzno - psychologiczna z rozbudowanym wątkiem politycznym. Uuu - zabrzmiało to groźnie ; ) Lekkie pióro i ciekawie skomponowane dialogi sprawiają, że nie można się od niej oderwać. Polecam!

To bez wątpienia zupełnie nowa historia Elfaby, czarownicy odrzuconej przez najbliższych -ojca pastora i matkę - wiecznie niezadowoloną kobietę, narzekającą na wszystko, co tylko znajdzie się pod ręką. Zielonoskóra Elfaba, od dziecka uznawana za dziwną, trafia do jednej z najlepszych szkół, zwanej Graniastym Dworem. Poznaje Gallindę, z którą szybko się zaprzyjaźnia. Co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mężczyzna czujący powołanie.

Pewnego dnia Konstantin Dühnfort , komisarz policji kryminalnej z Monachium, odbiera wiadomość o zaginięciu chłopca i postanawia natychmiast zająć się śledztwem. Kolejne morderstwa paraliżują całą wioskę a mieszkańcy nie poczują spokoju, dopóki zabójca nie zostanie schwytany.

Kobieta, która pragnie zapomnieć.

Po śmierci najbliższej rodziny życie głównej bohaterki - Agnes Gaudela - ulega gwałtownej zmianie. Kobieta postanawia uciec z miasta na wieś, by zapomnieć o nękających ją koszmarach, uwolnić się od poczucia winy i zacząć nowe życie. Przeprowadzając się jeszcze nie wie, że zostanie wciągnięta w wir niebezpiecznej gry, której stawką będzie jej własne życie i która pomoże jej odnaleźć prawdę dotyczącą śmierci najbliższych.

A to dopiero początek…

Mieszkańcy wioski położonej niedaleko Monachium przeżywają swój prywatny horror. Giną kobiety, nikt nie może być niczego pewien - być może mordercą jest ktoś z wioski.

Fabułę poznajemy z perspektywy wielu osób, nawet samego ściganego - łatwiej jest zrozumieć motywy, jakie kierują poszczególnymi osobami. Mimo tak dokładnych opisów przeżyć, nie sposób rozpoznać, kto z wioski jest mordercą. Liczne wskazówki i tropy (często fałszywe) złożone w jedną układankę prezentują portret psychologiczny… kogo? Ano właśnie.

To niesamowite, że po tylu kryminałach, historiach z dreszczykiem i znanych schematach (powieści i bohaterów) autorka potrafiła odnaleźć coś własnego, niepowtarzalnego. Dynamiczna akcja, ciekawe dialogi i dobrze skomponowana intryga - to trzy niewątpliwe plusy tej pozycji.

Mężczyzna czujący powołanie.

Pewnego dnia Konstantin Dühnfort , komisarz policji kryminalnej z Monachium, odbiera wiadomość o zaginięciu chłopca i postanawia natychmiast zająć się śledztwem. Kolejne morderstwa paraliżują całą wioskę a mieszkańcy nie poczują spokoju, dopóki zabójca nie zostanie schwytany.

Kobieta, która pragnie zapomnieć.

Po śmierci najbliższej rodziny...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika szfagree

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [7]

Harlan Coben
Ocena książek:
7,2 / 10
42 książki
4 cykle
6822 fanów
Ken Follett
Ocena książek:
7,0 / 10
41 książek
3 cykle
1333 fanów
J.K. Rowling
Ocena książek:
7,7 / 10
43 książki
14 cykli
11330 fanów

Ulubione

Jonathan Carroll - Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Krew elfów Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Alan Alexander Milne Kubuś Puchatek Zobacz więcej
Wisława Szymborska Nic dwa razy: Wybór wierszy - Nothing Twice: Selected Poems Zobacz więcej
Paulo Coelho Alchemik Zobacz więcej
C.S. Lewis Cztery miłości Zobacz więcej
Paulo Coelho Być jak płynąca rzeka Zobacz więcej
Terry Pratchett Trzy wiedźmy Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
157
książek
Średnio w roku
przeczytane
10
książek
Opinie były
pomocne
232
razy
W sumie
wystawione
141
ocen ze średnią 6,5

Spędzone
na czytaniu
935
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
11
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]