rozwiń zwiń
Polishreading

Profil użytkownika: Polishreading

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 4 lata temu
145
Przeczytanych
książek
148
Książek
w biblioteczce
49
Opinii
458
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| 1 ksiązkę
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Historia rodzinna i jej relacje i te bolące, i te intymne, zagmatwane. Takie zwyczajne, ludzkie.
Ojciec trzech córek ma urodziny i z tej okazji, siostry, już dorosłe kobiety jadą do rodzinnego domu na przyjęcie.
Droga jak i sama impreza, to cały zestaw emocji oraz wzajemnej rywalizacji. Żal, frustracja, potrzeba akceptacji i miłości, aspiracja wszystko się w nich kotłuje.
Powieść Petry Soukupovej to w zasadzie książka drogi, owszem niecała fabuła jest podróżą, ale dotarcie do rodzinnego domu to nie koniec wyprawy.
Bo równocześnie wszystkie trzy oraz ich matka dokonują podróży, swojej wewnętrznej przez dotychczasowe życie.
A dom, ten rodzinny dom, który łączył i zespalał leży „pod śniegiem” również symbolicznie.
Polecam, czyta się wyśmienicie, otwarcie i prosto o uczuciach.

Historia rodzinna i jej relacje i te bolące, i te intymne, zagmatwane. Takie zwyczajne, ludzkie.
Ojciec trzech córek ma urodziny i z tej okazji, siostry, już dorosłe kobiety jadą do rodzinnego domu na przyjęcie.
Droga jak i sama impreza, to cały zestaw emocji oraz wzajemnej rywalizacji. Żal, frustracja, potrzeba akceptacji i miłości, aspiracja wszystko się w nich kotłuje....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Ewa ze swych zgliszcz” to powieść
głębokich przeżyć emocjonalnych, nędzy i wykluczenia, a jej bohaterami jest czwórka siedemnastolatków: tytułowa Ewa, Sad, Savita oraz Clélio.
To oni wprowadzają w świat dzielnicy biedy Troumaron na Mauritiusie. Dzielnicy fikcyjnej w swej nazwie, ale jakże prawdziwej w swej zbiorowości ludzi, którym przyszło tam żyć wśród zapuszczonych blokowisk. Którzy znaleźli się tam w wyniku kryzysów ekonomicznych, przemian społecznych, migracji. W swej wiarygodności, uniwersalne do innych dzielnic czy przedmieść na wyspie i poza nią.
Troumaron to schronienie i zarazem swego rodzaju getto tuż obok turystycznego eldorado. Nędza i przemoc. Ludzie tam mieszkający są jak bezużyteczne odpady produkcyjne, poza nawiasem. Bezrobocie, brak perspektyw, a dla młodych brak autorytetów. To dzielnica wielokulturowości, różnorodności etnicznej, która dla starszego pokolenia ma znaczenie, są oni wzajemnie uprzedzeni rasowo, to dla młodych żadnego, „...chociaż Savita, podobnie jak ja, miała gdzieś sprawy rasowe, ale kiedy została zabita, od razu okazała się symbolem swojej rasy [...] mimo że my, dzieci z Troumaron, mamy w dupie religie, rady, kolory, kadry, wszystko, co dzieli ludzi w tym pieprzonym kraju, my dzieci z Troumaron, należymy do tej samej wspólnoty, która jest uniwersalna, do wspólnoty biedaków i wydziedziczonych i to, uwierzcie mi, jest jedyną wspólnotą, która się liczy.”
I młodzi, którzy pchają swój los, każdy na swój sposób. Bez życiowych szans. Młodzi gniewni. Skazani na wykluczenie i biedę, na powielanie ról rodziców. I Ewa, czy uda się odbić od dna, czy uda się jej wyjść ze swych zgliszcz.
Niesprawiedliwość społeczna dotyczy nie tylko Troumaron. Polecam.

„Ewa ze swych zgliszcz” to powieść
głębokich przeżyć emocjonalnych, nędzy i wykluczenia, a jej bohaterami jest czwórka siedemnastolatków: tytułowa Ewa, Sad, Savita oraz Clélio.
To oni wprowadzają w świat dzielnicy biedy Troumaron na Mauritiusie. Dzielnicy fikcyjnej w swej nazwie, ale jakże prawdziwej w swej zbiorowości ludzi, którym przyszło tam żyć wśród zapuszczonych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Z Kuby na Florydę w USA jest 90 mil czyli 144,83 km. Dla jednych to mało (samolotem z Hawany do Miami tylko ok. 58 min.), ale dla innych to dużo. A dla tych, co samotnie przez morze na tratwie czy „byle jakiej” łódce, to bardzo, bardzo daleko. Ogrom Oceanu, ogrom strachu i nadziei.

Reportaż Joanny Szyndler jest o Kubańczykach i Kubie, o ich życiu. O Kubańczykach, co marzą o Stanach i o tych, co wręcz przeciwnie. O Kubańczykach, którzy wiele ryzykują, aby wyjechać, aby uciec... niektórzy wielokrotnie, do skutku. I o tych, co niestety, pozostali na zawsze w morzu. Ale też o Kubańczykach, którym się udało, wyjechali do wyśnionej Ameryki, ale wrócili. I o Kubańczykach, którzy przekroczyli upragnioną granicę, tworzą nowy dom z namiastką „Małej Hawany” i z łatką zdrajcy. O Kubańczykach rozdzielonych i rozdartych rodzinnie oraz podzielonych na lepszych i gorszych krajowych, i emigracyjnych, bo istotne jest kiedy się wyjechało.
Jak żyją, co myślą... za czym tęsknią.
Wiarygodnie, marzenia i lęki, trudne wybory i ich pobudki, autentyczne odczucia, zapewne autorka wchłonęła „kubańską duszę” dzięki mężowi Oscarowi i jego rodzinie.
Reportaż, który czyta się zachłannie, urozmaicają fotografie.

Z Kuby na Florydę w USA jest 90 mil czyli 144,83 km. Dla jednych to mało (samolotem z Hawany do Miami tylko ok. 58 min.), ale dla innych to dużo. A dla tych, co samotnie przez morze na tratwie czy „byle jakiej” łódce, to bardzo, bardzo daleko. Ogrom Oceanu, ogrom strachu i nadziei.

Reportaż Joanny Szyndler jest o Kubańczykach i Kubie, o ich życiu. O Kubańczykach, co...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Polishreading M

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [7]

Alexander McCall Smith
Ocena książek:
6,8 / 10
51 książek
3 cykle
52 fanów
Leopold Tyrmand
Ocena książek:
7,1 / 10
25 książek
1 cykl
370 fanów
Mariusz Szczygieł
Ocena książek:
7,2 / 10
26 książek
0 cykli
Pisze książki z:
1030 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
145
książek
Średnio w roku
przeczytane
21
książek
Opinie były
pomocne
458
razy
W sumie
wystawione
141
ocen ze średnią 9,1

Spędzone
na czytaniu
797
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
22
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
1
książek [+ Dodaj]