Jesteśmy społecznością, która kocha książki

#bookshangover #ksiazkowykac
I tak to się dzieje, że po przeczytaniu niektórych książek trzeba odpocząć. Umysł nadal jest w książkowym uniwersum i nie da się przejść z marszu do innego świata. Utknęliśmy i nie wiadomo ile czasu nam zajmie dojście do normy. .
.
No i ja tak mam po przeczytaniu "Klątwy przeznaczenia" (Monika Magoska- Suchar & Sylwia Dubielecka) @wydawnictwo_novaeres .
.
Utknęłam w tym fantastycznym świecie i nie mogę ścierpieć TEGO ZAKOŃCZENIA. No bo jak? Dlaczego? ... Zanim przybliżę Wam nieco fabułę, to zaznaczę że czekam na część kolejną czyli "Koronę przeznaczenia" (@wydawnictwo_novaeres , coś wiadomo o terminie wydania?), która mam nadzieję wyjaśni mi dlaczego część pierwsza kończy się tak, a nie inaczej! .
.
"Klątwa" to opowieść o czarodziejce Arienne, która chroni się przed niebezpieczeństwem w Ravillonie, w siedzibie Związku, w którym nie ma mowy o dobrych manierach i etykiecie, w którym brutalność i nieobyczajność jest na porządku dziennym. Arienne szybko trafia pod "opiekę" Lwa i zostaje jego Milady.
.
.
Spora dawka seksu, sceny 18+ , brutalność i wspaniale wykreowany świat, którym nic nie jest oczywiście, a miłość jest owocem zakazanym. Te 800 stron to i tak za mało, a po ich przeczytaniu czuje się niedosyt. Wciągnęła mnie fabuła, zżyłam się z Lordem Severo i jego Milady, a po niektórych fragmentach miałam nieuzasadnioną potrzebę przytulenia się do mojego mężczyzny( który swoją drogą zaczął pytać czy znowu czytałam tę swoją książkę, że zebrało mi się na czułości😉)
.
.
Jedyne co mnie na początku denerwowało to narracja prowadzona raz w osobie pierwszej, a raz w trzeciej. Po kilku stronach się przyzwyczaiłam i już nie zwracałam na to uwagi 😉
.
.
"Klątwa" jest przeznaczona raczej dla kobiet 16+, choć pewnie niejeden facet przeczytałby ją z wypiekami na twarzy😉
.
.
Mi pozostaje uzbroić się w cierpliwość i czekać na kolejne dzieło @klatwaprzeznaczenia , by w końcu zostać w pełni zaspokojoną. .

#bookshangover #ksiazkowykac
I tak to się dzieje, że po przeczytaniu niektórych książek trzeba odpocząć. Umysł nadal jest w książkowym uniwersum i nie da się przejść z marszu do innego świata. Utknęliśmy i nie wiadomo ile czasu nam zajmie dojście do normy. .
.
No i ja tak mam po przeczytaniu "Klątwy przeznaczenia" (Monika Magoska- Suchar & Sylwia Dubielecka)...

Gdyby ktoś pytał, to tak się spędza upały. Na balkonie, w towarzystwie dobrej książki, dobrego napitku, słodkiej wyżerki i najlepszej muzyki.
🙏"Bogini niewiary" @tarrynfisher 🙏
Czy spodobała mi się ta książka? Szczerze to i tak i nie. Kto zna twórczość Tarryn wie, że pisze ona w sposób dość charakterystyczny, akapity potrafią być oddalone w czasie o miesiące, nawet lata. I mamy spojrzenie z dwóch stron, oczami Davida i Yary. Sposób pisania i język, bardzo mi odpowiada, czytało się to szybko i przyjemnie. Na nie jestem jeśli chodzi o wykreowane postaci. Są "chwiejne", "rozedrgane" i "niestabilne". Głównej bohaterki wręcz nie lubię, a David to taka trochę "cipa". Lubię elementy erotyki i tu całkiem przyjemnie wpsowują się w klimat. Jednak główne postaci zachowują się jak dzieci we mgle i mam ochotę pacnąć je w te durne łby. Bardzo denerwuje mnie taki sposób przedstawiania miłości w powieściach. Ona go kocha, on ją kocha, ale uciekają od siebie, są z innymi, a potem nie potrafią wybrać z kim chcą być...🙄 Czy tak wygląda miłość w prawdziwym życiu? Chyba u trzynastolatków, bo dorośli ludzie się tak nie zachowują... Czy polecam? Jeśli ktoś lubi telenowele i seriale typu "szkoła" to jak najbardziej powieść ta wpisuje się w klimat👌
Jednego autorce nie mogę odmówić, czyli talentu pisarskiego i na pewno sięgnę po jej inną książkę, bo jestem fanką takiego pisarstwa🙏

Gdyby ktoś pytał, to tak się spędza upały. Na balkonie, w towarzystwie dobrej książki, dobrego napitku, słodkiej wyżerki i najlepszej muzyki.
🙏"Bogini niewiary" @tarrynfisher 🙏
Czy spodobała mi się ta książka? Szczerze to i tak i nie. Kto zna twórczość Tarryn wie, że pisze ona w sposób dość charakterystyczny, akapity potrafią być oddalone w czasie o miesiące, nawet lata. I...

Książka jest ok, ale nie porwała mnie. Przebrnęłam przez nią tylko dla wspaniale wykreowanych postaci. Bardzo się zżyłam z Nickiem i Ettą.

Książka jest ok, ale nie porwała mnie. Przebrnęłam przez nią tylko dla wspaniale wykreowanych postaci. Bardzo się zżyłam z Nickiem i Ettą.