poprostuluna

Profil użytkownika: poprostuluna

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 5 tygodni temu
87
Przeczytanych
książek
110
Książek
w biblioteczce
64
Opinii
452
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Szalona bibliotekarka. Zaczytana w różnych gatunkach literackich. Zaczynając od obyczajówek i od kryminałów a kończąc na Korczaku.

Opinie


Na półkach:

Raczej Davida Lagercrantza nie trzeba przedstawiać, a kto kojarzy ręką w górę 🖐🏻. W styczniu miała premierę jego książka pt. "Memoria", która ma różne opinię. Czy mi się spodobała, czy raczej było przeciwnie?
Skandynawskie kryminały, mają w sobie to coś, co zdecydowanie mi się podoba. I także było w tym przypadku. Duet śledczy — Hans Rekke oraz Micaela Vargas — odgrywał niesamowitą rolę w budowaniu napięcia, a tym samym prowadzą nas przez historię z zapartym tchem do końca ostatniej strony powieści. Już na samym początku zostajemy rzuceni w bardzo ciekawy wątek, mianowicie do naszych bohaterów zgłasza się mężczyzna, który twierdzi że ma dowód w postaci zdjęcia, że jego zmarła żona żyje. Nie ukrywam mnie takie wątki się podobają, a ten był bardzo solidnie pociągnięty do końca. Uważam że jest to powieść, przy której trzeba usiąść, wczytać się, ale z przyjemnością, aby nie ominąć żadnych ważnych elementów. Autor bardzo fajnie i delikatnie ale jednocześnie w solidny sposób wplata wątki polityczne czy też społeczne. Sama kreacja charakterów postaci jest przedstawiona interesująco, dzięki czemu nie wydają się oni mdli. Według mnie to jest na bardzo duży plus, ponieważ opis bohaterów nie jednokrotnie psuł całą powieść. Ale nie tym razem. Tajemnica za tajemnicą, sekret za sekretem i stwierdzenie że o przeszłości da się zapomnieć, nie pasuje tym razem do tej książki. Raczej stwierdzam że informuje ona nas, że przeszłość nigdy nie wygaśnie. W wielu kryminałach często zdarza się, że akcja jest budowana stopniowo — czytelnik też jest do tego przyzwyczajony — Lagercrantz jednak rzuca nas na głęboką wodę, co także było na plus.

Czy polecam powieść? Zdecydowanie tak. Nie jedynej osobie zaczynającej przygodę z kryminały się spodoba i nie zrazi się do tego gatunku. Ja z miłą chęcią sięgnę po pierwszą część Rekke i Vegas (Człowiek, który wyszedł z mroku).

Raczej Davida Lagercrantza nie trzeba przedstawiać, a kto kojarzy ręką w górę 🖐🏻. W styczniu miała premierę jego książka pt. "Memoria", która ma różne opinię. Czy mi się spodobała, czy raczej było przeciwnie?
Skandynawskie kryminały, mają w sobie to coś, co zdecydowanie mi się podoba. I także było w tym przypadku. Duet śledczy — Hans Rekke oraz Micaela Vargas — odgrywał...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Gdy tylko zobaczyłam, że nakładem Wydawnictwa Jaguar pojawi się książka mojej ulubionej pisarki, czyli Marah Woolf wiedziałam, że muszę tę książkę przeczytać. Już wcześniej na profilu autorki widziałam, że książka, a raczej trylogia jest już wydana w Niemczech. Miałam nadzieję, że i w Polsce też jakieś wydawnictwo zdecyduję się wydać. I tak się stało.
Zaczęłam czytać przedwczoraj. Gdyby nie fakt, że pisałam pracę licencjacką, przeczytała bym ją w jeden dzień (gdy piszę ten post jestem właśnie świeżo po ukończeniu).
Akcja książki dzieję się we współczesnej Francji. Istnienie magów, czarownic i demonów nie jest żadną tajemnicą. Wraz z kończącym się paktem, w którym demony miały pozostać w swoim świecie, przenikają do naszego świata. Loża i Kongregacja, chcą odnowić pakt, ale nowy władca demonów chcę w zamian coś czego Loża nie może dać. Vianna, główna bohaterka, która jest czarownicą zostaje ugryziona przez sylfidę. Aby przeżyć musi opuścić swój rodzinny dom i wraz z dwiema siostrami wyjeżdża do Anglii. Po dwóch latach wraz z nimi i członkiem Kongregacji - Ashem - wracają do Francji. Jak jednak się okazuje, utraciła ona moc. Po powrocie do domu, spotyka Ezra, Wielkiego Mistrza Łoży, który przed jej wyjazdem bardzo ją zranił.
Więcej Wam nie będę zdradzać 🤭.
Jestem zakochana w tej książce i nie mogę się doczekać dwóch kolejnych tomów. Mam nadzieję, że druga cześć pojawi się jak najszybciej. Książkę czyta się bardzo szybko i lekko. Autorka rewelacyjnie operuje słownictwem i potrafi wyczarować niezłe rzeczy. Uwielbiam Vianne, jej siostry ( Aimee, Maelle), Ezra, Caleba i całą społeczność. Podczas czytania odczuwałam silne emocje. Pożądanie między bohaterką a kimś jeszcze ( nie chcę wam zdradzać kim) , jest tak rewelacyjnie opisane, że aż nie mogłam doczekać się kiedy miłość wygra. Ale czy wygrała? Tego też wam nie powiem. Za każdym razem czekały na mnie nowe przygody. Bohaterka i jak jej siostry są bardzo mądre i dobre. Było mi szkoda, że Vianna tak bardzo cierpiała. Nie zasłużyła sobie na to. Podoba mi się, jak autorka stworzyła świat. Jest pełen tajemnic intryg ale i zarazem piękna. Polityka miesza się z miłością. A miłość ze złością.
Nie powiem, niekiedy potrafiłam przewidzieć, co się wydarzy, jednak to wcale nie wpływało na odbiór książki. Klimat powieści jest otrzymywany od początku do ostatniej kropki postawionej przez pisarkę.
Czasami pragnęłam krzyczeń, jak było w przypadku zakończenia książki.
To tej pory nie potrafię zrozumieć zachowania Ezry, który złamał mi tym samy czytelnicze serce.

Gorąco polecam "Siostrę gwiazd", to lektura warta uwagi.

Gdy tylko zobaczyłam, że nakładem Wydawnictwa Jaguar pojawi się książka mojej ulubionej pisarki, czyli Marah Woolf wiedziałam, że muszę tę książkę przeczytać. Już wcześniej na profilu autorki widziałam, że książka, a raczej trylogia jest już wydana w Niemczech. Miałam nadzieję, że i w Polsce też jakieś wydawnictwo zdecyduję się wydać. I tak się stało.
Zaczęłam czytać...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Anna Musiałowicz bardzo miło mnie zaskoczyła swoją książką. Nie spodziewałam się tak bardzo udanego debiutu, który pozostawia ogromny niedosyt czytelniczy.
Książka jest krótka – ja pochłonęłam ją w kilka godzin z przerwami – dlatego płynie się przez fabułę bardzo szybko i nim się obejrzałam, a pozostała ostania strona. Ta ostatnią stroną delektowała się, ponieważ nie chciałam jej kończyć.
Autorka ma bardzo piękny styl pisania – lekki, ale przede wszystkim jest bogaty w słownictwo. Wielokrotnie w książce udowodniła, że potrafi dobrze pisać oraz kreować świat, który chce nam przedstawić. Czytając książkę, powróciły do mnie czasu, kiedy mieszkałam na wsi. Wspomnienia te sprawiły, że „Diabeł zza okna” jeszcze bardziej stał się bliższy mojemu sercu. Po zakończeniu lektury, miałam chęć pojechać do mojej ukochanej wsi, by przypomnieć sobie jak to było – śpiew ptaków, które ukajał moją dusze, bliskość natury, ale przede wszystkim najbardziej podoba mi się to, że wszyscy na wsi się znają i żadna tajemnica się nie uchowa.
Chyba najbardziej podbiło mi serce, właśnie to, że autorka tak pięknie opisywała wieś. Poproszę droga autorko o więcej takich książek.
Jednocześnie podczas czytania, miałam wrażenie, jakby ktoś opowiadał mi bajkę, która wywoływał u mnie dreszczyki, bo w końcu to powieść grozy. Ogromnym plusem opowieści jest to, że akacja jest osadzona w polskiej wsi, a za tym idzie poznanie zachowań mieszkańców, ich obyczajów oraz odczuwa się bliskość, ponieważ jest to Nasze.
Zdecydowanie uważam, że na naszym polskim rynku wydawniczym jest za mało takich opowieści, przywołujących tematy związane z naszymi kochanymi wsiami. Te miejska mają swój urok – są pełne magii, spokoju oraz tego, czego brakuje mi w mieście: przyjaznego otoczenia.
Mam nadzieję, że osoby, które mieszkają w mieście źle mnie nie zrozumieją. Niestety prawdą jest, że w mieście często ludzie są zabiegani, zapominając nawet o słowie „Dzień dobry”, na wsi jest inaczej: gdy przechodzisz koło kogoś od razu się witasz z uśmiechem ponieważ wiesz, że to sprawia, że dzień jest piękniejszy.
Właśnie to autorka przekazała – wieś ma swój niepowtarzalny, piękny urok.
Uwielbiam bohaterów książki, w szczególności dziewczynkę Asie, która wydawał mi się bardzo mądra oraz ciekawska tego co się dzieję. Postacie bardzo realnie wykreowane, sprawiały że książka jeszcze bardziej przykuwała moją uwagę.
Zdecydowanie polecam wam pozycje i kto wie, a może skradnie wasze serce tak jak mi. Ja już wiem, że na pewno sięgnę po inne książki Anny Musiałowicz.

Anna Musiałowicz bardzo miło mnie zaskoczyła swoją książką. Nie spodziewałam się tak bardzo udanego debiutu, który pozostawia ogromny niedosyt czytelniczy.
Książka jest krótka – ja pochłonęłam ją w kilka godzin z przerwami – dlatego płynie się przez fabułę bardzo szybko i nim się obejrzałam, a pozostała ostania strona. Ta ostatnią stroną delektowała się, ponieważ nie...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika poprostuluna

z ostatnich 3 m-cy
poprostuluna
2024-02-14 16:21:56
poprostuluna oceniła książkę Memoria na
8 / 10
i dodała opinię:
2024-02-14 16:21:56
poprostuluna oceniła książkę Memoria na
8 / 10
i dodała opinię:

Raczej Davida Lagercrantza nie trzeba przedstawiać, a kto kojarzy ręką w górę 🖐🏻. W styczniu miała premierę jego książka pt. "Memoria", która ma różne opinię. Czy mi się spodobała, czy raczej było przeciwnie?
Skandynawskie kryminały, mają w sobie to coś, co zdecydowanie mi się podoba. I t...

Rozwiń Rozwiń
Memoria David Lagercrantz
Cykl: Rekke & Vargas (tom 2)
Średnia ocena:
7.3 / 10
121 ocen
Marika Ciok Cień. Mroczna pokusa Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
87
książek
Średnio w roku
przeczytane
11
książek
Opinie były
pomocne
452
razy
W sumie
wystawione
74
oceny ze średnią 8,7

Spędzone
na czytaniu
539
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
14
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]