solchan

Profil użytkownika: solchan

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 3 tygodnie temu
107
Przeczytanych
książek
154
Książek
w biblioteczce
3
Opinii
33
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie

Okładka książki Will Grayson, Will Grayson John Green, David Levithan
Ocena 7,0
Will Grayson, ... John Green, David L...

Na półkach: ,

Na początku jakoś bardzo mnie nie ciągnęło do tej książki, ale jako że trafiła się okazja i znalazłam ją na wyprzedaży w Tesco za śmiesznie niską cenę, to pomyślałam, że co mi tam, nawet jak mi się nie spodoba, to nie będzie mi szkoda zmarnowanych pieniędzy. No i mi nie szkoda...

A, i tak na start wspomnę, że nie przeczytałam całej książki, poddałam się na stronie 176, co na pozycję liczącą stron 360 jest praktycznie połową, więc taka znajomość treści chyba już daje mi prawo do tego, aby się wypowiedzieć. (Może popełniam błąd i powinnam dotrwać do końca, żeby sprawiedliwie to ocenić, ale nie mam na to chęci i siły, także proszę o wybaczenie, jeśli okazałam się ignorancją w stosunku do całości książki.)

Pierwsza rzecz, która mi się nie spodobała i od razu rzuciła mi się w oczy, to narracja: pierwszoosobowa i w czasie teraźniejszym. Chociaż to akurat moja osobista preferencja, a nie wada samej książki. Kolejną rzeczą był styl pisania pana Levithana. Nie wiem, może to miała być jakaś artystyczna awangarda, ale mnie niekorzystanie z wielkich liter i zapis dialogów niczym w wattpadowym fanfiku wyjątkowo niskich lotów zwyczajnie boli, nie kupuję tego. Kolejnym problemem związanym z tym autorem jest dla mnie "jego" Will. Ja rozumiem, że to człowiek z problemami psychicznymi, ale jego bezgraniczna bezczelność i cynizm mnie potwornie irytowały, i to do tego stopnia, że za każdym razem, gdy rozdział był pisany z jego perspektywy, miałam ochotę go zwyczajnie pominąć. Zresztą wszyscy bohaterowie w tej książce mnie drażnili. No dobrze, może poza tym drugim Willem, on był całkiem znośny. No a Kruchy był jak dla mnie za bardzo przerysowany i wyolbrzymiony. Zakładam, że o to właśnie autorom chodziło, ale to nie zmienia faktu, że nie polubiłam się z nim (choć trzeba mu przyznać, że był dobrym przyjacielem, w przeciwieństwie do Maury, która była okropna). Sama fabuła była zwyczajnie nudna, aż do połowy książki nie było momentu, który by mnie autentycznie wciągnął, dlatego uznałam, że nie ma sensu tracić na to czasu.

Dobrze, ale ta książka miała nie tylko złe strony, właśnie dlatego oceniłam ją na 5/10, choć planowałam nieco niżej. Tą dobrą stroną jest sposób pisania Johna Greena. Żarty pojawiające się w częściach pisanych przez niego sprawiały, że nieraz naprawdę szczerze się zaśmiałam. Ogólnie pisał dość przyjemnym językiem i sprawił, że trochę znośniej mi się przez to wszystko brnęło.

Na temat głębi i znaczenia filozoficznego tej pozycji nie będę się wypowiadać, bo w tej części,. którą udało mi się przeczytać, na nic takiego nie zwróciłam szczególnej uwagi, a nawet jeśli, to nic z tego nie zapamiętałam.

Na początku jakoś bardzo mnie nie ciągnęło do tej książki, ale jako że trafiła się okazja i znalazłam ją na wyprzedaży w Tesco za śmiesznie niską cenę, to pomyślałam, że co mi tam, nawet jak mi się nie spodoba, to nie będzie mi szkoda zmarnowanych pieniędzy. No i mi nie szkoda...

A, i tak na start wspomnę, że nie przeczytałam całej książki, poddałam się na stronie 176, co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwszy tom podobał mi się o wiele bardziej niż "Płonący Most", który był nieco nudny, historia banalna, no i zdecydowanie za mało Halta! W połowie nawet przez chwilkę myślałam nad porzuceniem całej serii, ale zakończenie poprawiło moją opinię o tej części, zrekompensowało mi konieczność przebrnięcia przez całą resztę książki i mnie zaciekawiło, dało możliwości na ciekawe poprowadzenie fabuły w kolejnym tomie. Teraz tylko czekam, aż uda mi się w końcu dorwać trzeci tom w bibliotece.

Pierwszy tom podobał mi się o wiele bardziej niż "Płonący Most", który był nieco nudny, historia banalna, no i zdecydowanie za mało Halta! W połowie nawet przez chwilkę myślałam nad porzuceniem całej serii, ale zakończenie poprawiło moją opinię o tej części, zrekompensowało mi konieczność przebrnięcia przez całą resztę książki i mnie zaciekawiło, dało możliwości na ciekawe...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Sezon Burz" okazał się zupełnie czymś innym niż się spodziewałam. Początek chwilami sprawiał, że miałam ochotę odłożyć tę książkę w cholerę i nie tracić na nią czasu. Był zwyczajnie nudny i banalny, do tego znienawidziłam Koral chyba jeszcze bardziej niż nienawidzę Triss, a myślałam, że to niemożliwe. Czytając te kilka pierwszych rozdziałów miałam wrażenie, że Sapkowski strasznie zdziadział przez te dobre kilka lat od wydania ostatniego tomu serii, po prostu czułam to w sposobie jego pisania, wydawał mi się wręcz agresywny w pewnym sensie. To uczucie potęgowało moją niechęć i źle mi się to czytało.

Dopiero od wizyty Geralta w Rissbergu zaczęło się dziać coś ciekawego (no i nie było wtedy Koral, która tak okropnie działała mi na nerwy, więc za to dodatkowy plus). Nie miałam już tego nieprzyjemnego wrażenia wrogości w sposobie pisania Sapkowskiego i historia chwilami naprawdę mnie zaciekawiła i rozbawiła, poczułam tą wiedźmińską atmosferę i magię. Chociaż zakończenie wątku mieczy, który był podstawą całej fabuły, przewidziałam jakoś w połowie książki. No ale ogólnie od drugiej połowy było lepiej i nawet byłam gotowa podnieść nieco ocenę, ale niesmak po początku książki pozostał.

Na koniec dodam, że nawet mimo mojej niechęci do Sapkowskiego jako osoby uważam, że jest pisarzem wybitnym i bardzo zawiodłam się tą książką, bo stać go na dużo więcej.

"Sezon Burz" okazał się zupełnie czymś innym niż się spodziewałam. Początek chwilami sprawiał, że miałam ochotę odłożyć tę książkę w cholerę i nie tracić na nią czasu. Był zwyczajnie nudny i banalny, do tego znienawidziłam Koral chyba jeszcze bardziej niż nienawidzę Triss, a myślałam, że to niemożliwe. Czytając te kilka pierwszych rozdziałów miałam wrażenie, że Sapkowski...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika solchan

z ostatnich 3 m-cy
solchan
2024-04-01 19:56:02
solchan dodała książkę Wyborny trup na półkę Chcę przeczytać
2024-04-01 19:56:02
solchan dodała książkę Wyborny trup na półkę Chcę przeczytać
Wyborny trup Agustina Bazterrica
Średnia ocena:
7 / 10
2723 ocen
solchan
2024-04-01 19:40:33
solchan dodała książkę Wielki Sennik na półkę Przeczytane, Posiadam
2024-04-01 19:40:33
solchan dodała książkę Wielki Sennik na półkę Przeczytane, Posiadam
Wielki Sennik Andreas Baumgarten
Średnia ocena:
7.1 / 10
44 ocen

ulubieni autorzy [6]

Leigh Bardugo
Ocena książek:
7,2 / 10
22 książki
4 cykle
1347 fanów
Victoria Schwab
Ocena książek:
7,2 / 10
33 książki
11 cykli
Pisze książki z:
622 fanów
Adam Mickiewicz
Ocena książek:
7,0 / 10
248 książek
4 cykle
Pisze książki z:
840 fanów

Ulubione

Wisława Szymborska Nic dwa razy: Wybór wierszy - Nothing Twice: Selected Poems Zobacz więcej
Antoine de Saint-Exupéry Mały Książę Zobacz więcej
Umberto Eco - Zobacz więcej
George Orwell Folwark zwierzęcy Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Wieża jaskółki Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Pani Jeziora Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Ostatnie życzenie Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Czas pogardy Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Pani Jeziora Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
107
książek
Średnio w roku
przeczytane
11
książek
Opinie były
pomocne
33
razy
W sumie
wystawione
78
ocen ze średnią 7,3

Spędzone
na czytaniu
695
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
12
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]