-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać9
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Biblioteczka
2023-04-20
2023-02-14
2023-02-11
Przeczytałam. Wreszcie. :) Książka mnie wciągnęła. Widać, że autor jest wielkim fanem uniwersum Wiedźmina. W książce znajdziemy praktycznie wszystko - od historii o fenomenie Wiedźmina (książki, gry, serial, muzyka z gier) po wywiady z Andrzejem Sapkowskim, twórcami gier, Tomaszem Bagińskim, Jackiem Rozenkiem, osobami związanym z serialem Wiedźmin od Marka Brodzkiego. Autor naprawdę postarał się dotrzeć do różnych źródeł, różnych osób związanych z sagą o Geralcie z Rivii. Widać bardzo dużo pracy włożonej w przygotowanie tej książki. Plus za chronologię - zaczynami od prozy Andrzeja Sapkowskiego kończymy na serialu Netflixa. Nie ma skakania po wątkach, wszystko jest spójne.
Przeczytałam. Wreszcie. :) Książka mnie wciągnęła. Widać, że autor jest wielkim fanem uniwersum Wiedźmina. W książce znajdziemy praktycznie wszystko - od historii o fenomenie Wiedźmina (książki, gry, serial, muzyka z gier) po wywiady z Andrzejem Sapkowskim, twórcami gier, Tomaszem Bagińskim, Jackiem Rozenkiem, osobami związanym z serialem Wiedźmin od Marka Brodzkiego. Autor...
więcej mniej Pokaż mimo toMam spory problem z tą książką. Kiedy zobaczyłam tę pozycję na półce w księgarni, napaliłam się na nią, jak szczerbaty na suchary. Kupiłam, przeczytałam ....i w sumie sama nie wiem, co o niej myśleć. Z jednej strony docenia ogrom pracy włożony przez autora w kwerendę, próbę dotarcia do prawdy o nawiedzonym miejscu. Autor powołuje się na masę różnorodnych źródeł (od miejskich archiwów po literaturę, aż po kanały na YouTube), wszystko sprawdza, porównuje, stara się oddzielić fakty historyczne od legend. Warto tutaj wyraźnie zaznaczyć, że autor jest sceptykiem badającym fenomen zjawisk paranormalnych. Z drugiej strony mam wrażenie takiego skakania po wątkach. Rozdział zaczyna się od historii o duchach w jakimś miejscu (dom, miasteczko, cmentarz, itd.), po czym mamy próbę wyjaśnienia tego fenomenu, jakaś kolejna historia, potem znów powrót do głównego wątku. Wszystko to sprawia, że czytelnik może w pewnym momencie zapomnieć jakiego "nawiedzania" dotyczył główny wątek rozdziału. Czasem też po prostu trąci nudą. Kilka ostatnich rozdziałów po prostu przekartkowałam. Rozdział o nawiedzonych cmentarzach mnie rozczarował - trochę opisu dwóch czy trzech przykościelnych cmentarzy, trochę refleksji, trochę w sumie sama nie wiem czego. Przyznam szczerze, że niebyt trafiła do mnie koncepcja autora. Sama jest sceptykiem, jeżeli chodzi o zjawiska paranormalne i podobał mi się pomysł wzięcia na warsztat kilkunastu nawiedzonych miejsc w Ameryce, a następnie skonfrontowania legend o nich z faktami historycznymi, ale wrażenie chaosu narracji, którą prowadził autor mocno rozbijało moją uwagę. Momentami w książce jest ciekawie, treść wciąga, a czasem nuda hula w najlepsze.
Mam spory problem z tą książką. Kiedy zobaczyłam tę pozycję na półce w księgarni, napaliłam się na nią, jak szczerbaty na suchary. Kupiłam, przeczytałam ....i w sumie sama nie wiem, co o niej myśleć. Z jednej strony docenia ogrom pracy włożony przez autora w kwerendę, próbę dotarcia do prawdy o nawiedzonym miejscu. Autor powołuje się na masę różnorodnych źródeł (od...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-01-07
Mocno rozczarowała mnie ta pozycja. Byłam przygotowana na opowieść o nawiedzonych miejscach w Polsce (kamienicach, ulicach, rozdrożach). Tymczasem książka stanowi przegląd zamków i związanych z nimi historii i legend. Od razu zaznaczę: większość tych zamków to popularne w Polsce obiekty wycieczek (typu zamek Czocha. Niedzica). Niewiele jest nowych, mniej znanych obiektów, których historia mogłaby zaciekawić, zaskoczyć, albo stanowić powiew świeżości. Książkę czyta się dobrze, szybko, ale brakuje jej klimatu, tajemniczości, zaskoczenia.
Mocno rozczarowała mnie ta pozycja. Byłam przygotowana na opowieść o nawiedzonych miejscach w Polsce (kamienicach, ulicach, rozdrożach). Tymczasem książka stanowi przegląd zamków i związanych z nimi historii i legend. Od razu zaznaczę: większość tych zamków to popularne w Polsce obiekty wycieczek (typu zamek Czocha. Niedzica). Niewiele jest nowych, mniej znanych obiektów,...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-03-16
2021-02-11
Wróciłam do tej książki po latach. Do książek prof. Henryka Samsonowicza zawsze wracam z wielką chęcią i sentymentem. Jako mediewistka praktycznie "wychowałam się" na jego pracach. "Życie średniowiecznego miasta" to prawdziwe kompendium wiedzy o miastach średniowiecznych. Przekaz jest jasny, czytelny, do tego bardzo konkretny i pozwala usystematyzować oraz utrwalić wiedzę na temat średniowiecznego miasta.
Wróciłam do tej książki po latach. Do książek prof. Henryka Samsonowicza zawsze wracam z wielką chęcią i sentymentem. Jako mediewistka praktycznie "wychowałam się" na jego pracach. "Życie średniowiecznego miasta" to prawdziwe kompendium wiedzy o miastach średniowiecznych. Przekaz jest jasny, czytelny, do tego bardzo konkretny i pozwala usystematyzować oraz utrwalić wiedzę...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-02-08
Bardzo interesująca pozycja poświęcona kamieniom szlachetnym w świecie antycznym. Sama publikacja nie wyczerpuje tematyki kamieni szlachetnych. Każdy opisane przez autorkę kamień mógłby spokojnie doczekać się w osobnej publikacji. Książka niewątpliwie wprowadza w temat, pozwala usystematyzować wiedzę na temat kamieni szlachetnych w świecie starożytnym, obala również kilka mitów, czy raczej obiegowo krążących opinii, np. na temat dzieł Homera i kamieni szlachetnych w nich występujących. Książka jest godna polecenia, szczególnie dla osób, które pasjonują się kamieniami szlachetnymi, kulturą i mitologią świata antycznego. Książkę można potraktować jako "kompendium" wiedzy o kamieniach szlachetnych w antyku lub wstęp do szerszych badań i poszukiwań odnośnie np. poszczególnego znaczenia/symboliki kamienia szlachetnego. "Kamienie szlachetne w literaturze starożytnej Grecji i Rzymu" to ciekawa i wartościowa pozycja. Polecam !!!
Bardzo interesująca pozycja poświęcona kamieniom szlachetnym w świecie antycznym. Sama publikacja nie wyczerpuje tematyki kamieni szlachetnych. Każdy opisane przez autorkę kamień mógłby spokojnie doczekać się w osobnej publikacji. Książka niewątpliwie wprowadza w temat, pozwala usystematyzować wiedzę na temat kamieni szlachetnych w świecie starożytnym, obala również kilka...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-02-07
"Słowiańskość" zaczyna przeżywać drugą młodość. Coraz więcej ludzi interesuje się mitologią słowiańską, rodzimymi wierzeniami.
W ostatnich latach pojawiło się kilkanaście bardzo dobry opracowań naukowych dotyczących religii i kultury słowiańskiej. Jak grzyby po deszczu wyrastają nowe książki fantasy/horror, w których wplecione zostają wątki z mitologii słowiańskiej.
Książka Bogdana Baranowskiego "W kręgu upiorów i wilkołaków" ma już swoje lata. Nie jest to pozycja nowa, chociaż wydawnictwo "Replika" pokusiło się (i chwała im za to), o wznowienie wielu starszych pozycji dotyczących mitologii słowiańskiej. Nie jest nowa, co nie oznacza, że jest nieaktualna.
"W kręgu upiorów i wilkołaków" zostało podzielone na kilka rozdziałów. Każdy z nich opowiada o innej grupie demonów słowiańskich (autor nie zajmuje się wyższą mitologią, czyli bogami), np. demony wodne, zmory, strzygonie, itd. Książka ma charakter popularnonaukowy. Jest pisana językiem przystępnym dla każdego. Obok opisów "merytorycznych" poszczególnych demonów i zjaw, pojawiają się również opisy poszczególnych "przypadków", czyli opowieści zebrane przez autora z różnych wsi i miasteczek.
Pamiętam, że książkę Bogdana Baranowskiego przeczytałam będąc jeszcze w gimnazjum i to ona popchnęła mnie do zainteresowania się mitologią słowiańską. Jest to książka, po którą warto sięgnąć i z którą warto się zapoznać, jako np. wstęp do głębszego poznania tematu wierzeń naszych przodków.
"Słowiańskość" zaczyna przeżywać drugą młodość. Coraz więcej ludzi interesuje się mitologią słowiańską, rodzimymi wierzeniami.
W ostatnich latach pojawiło się kilkanaście bardzo dobry opracowań naukowych dotyczących religii i kultury słowiańskiej. Jak grzyby po deszczu wyrastają nowe książki fantasy/horror, w których wplecione zostają wątki z mitologii słowiańskiej....
Po książkę sięgnęłam zachęcona rekomendacją jednej z Youtuberek. "Oko w oko ze śmiercią" czytało mi się dobrze, szybko, autor ma lekkie pióro. Spodziewałam się większej ilości informacji dotyczącej technicznych aspektów pracy koronera, przedstawienia procedur, itd. Te informacje są raczej wplatane w historie poszczególnych spraw, które prowadził dr Cataldie. Bardzo interesująco został opisany wątek poszukiwania jednego z seryjnych morderców grasujących po stanie Luizjana na początku stulecia.
Po książkę sięgnęłam zachęcona rekomendacją jednej z Youtuberek. "Oko w oko ze śmiercią" czytało mi się dobrze, szybko, autor ma lekkie pióro. Spodziewałam się większej ilości informacji dotyczącej technicznych aspektów pracy koronera, przedstawienia procedur, itd. Te informacje są raczej wplatane w historie poszczególnych spraw, które prowadził dr Cataldie. Bardzo...
więcej Pokaż mimo to