Jesteśmy społecznością, która kocha książki

- Zordon się do ciebie odzywał? - Masz na myśli Kordiana? - Nie, kurwa, tę amebę w słoiku z Power Rangers...

- Zordon się do ciebie odzywał? - Masz na myśli Kordiana? - Nie, kurwa, tę amebę w słoiku z Power Rangers...

Przez ten bimber okupacje mi się pomyliły.

Przez ten bimber okupacje mi się pomyliły.

O te właśnie pytania zaplatam moją retrokryminalną fikcję.

O te właśnie pytania zaplatam moją retrokryminalną fikcję.

Papardelle fajne brzmi. (...) Tak trochę wulgarne i perwersyjnie.

Papardelle fajne brzmi. (...) Tak trochę wulgarne i perwersyjnie.

Po policzku ściekała mi kropla wody, która nie wiedzieć jak przesączyła się przez dach samochodu.

Po policzku ściekała mi kropla wody, która nie wiedzieć jak przesączyła się przez dach samochodu.

Szedłem przez tę krainę, nieruchomą i cichą, niczym w formalinie zatopioną. Słychać było tylko chrzest moich kroków i cichy oddech, jedyną zmianą w krajobrazie był wąski, zygzakowaty ślad stop, ciągnący się za mną aż do horyzontu pośród czarno-białego bezkresu pustki.

Szedłem przez tę krainę, nieruchomą i cichą, niczym w formalinie zatopioną. Słychać było tylko chrzest moich kroków i cichy oddech, jedyną zmianą w krajobrazie był wąski, zygzakowaty ślad stop, ciągnący się za mną aż do horyzontu pośród czarno-białego bezkresu pustki.