rozwiń zwiń
Frodli

Profil użytkownika: Frodli

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 21 tygodni temu
290
Przeczytanych
książek
290
Książek
w biblioteczce
12
Opinii
68
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie

Okładka książki Tajemnice Zwyczajnej Farmy Deborah Beale, Tad Williams
Ocena 7,2
Tajemnice Zwyc... Deborah Beale, Tad ...

Na półkach: ,

Druga część serii Zwyczajna Farma, którą Tad Williams pisze razem ze swoją żoną. Skłonny jestem stwierdzić, że pisał, ponieważ premiera drugiego z planowanych pięciu tomów nastąpiła w 2011 roku, a trzecia z planowanych pięciu części nie ukazała się do tej pory. Jako, że jest to fantasy młodzieżowe, a bohaterowie raczej powinni dorastać razem z czytelnikami, raczej nie spodziewam się kontynuacji. Czyżby wyniki sprzedaży były zniechęcające?

Moim zdaniem dobre fantasy młodzieżowe powinno być przystępne dla czytelnika w każdym wieku. Sam sięgnąłem po serię jedynie ze względu na nazwisko na okładce, ponieważ Tad Williams to jeden z moich ulubionych autorów. Niestety, pierwszy tom do połowy był dla mnie drogą przez mękę, a później aż do końca denerwowali mnie bohaterowie. Skoro jednak tom drugi stał na półce, usiadłem również do niego. Przyznaję, że "Tajemnice Zwyczajnej Farmy" są lepsze od "Smoków ze Zwyczajnej Farmy", ale nadal nie jest to lektura najwyższych lotów. Klimat jest mroczniejszy, stawka w finale wyższa, jednak większość bohaterów nadal irytuje. Ciężko mi polecić, na pewno są lepsze serie młodzieżowe. Zwłaszcza, że Zwyczajna Farma jest niedokończona i obawiam się, że taka już pozostanie.

Druga część serii Zwyczajna Farma, którą Tad Williams pisze razem ze swoją żoną. Skłonny jestem stwierdzić, że pisał, ponieważ premiera drugiego z planowanych pięciu tomów nastąpiła w 2011 roku, a trzecia z planowanych pięciu części nie ukazała się do tej pory. Jako, że jest to fantasy młodzieżowe, a bohaterowie raczej powinni dorastać razem z czytelnikami, raczej nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po ponad dwudziestu latach autor wraca do cyklu, który przyniósł mu sławę wśród fanów fantasy, czyli trylogii "Pamięć, Smutek i Cierń". Akcja powieści rozgrywa się niedługo po wydarzeniach ostatniego tomu, "Wieży Zielonego Anioła". Wojska pod wodzą księcia Isgrimnura ścigają pokonanych wojowników rasy Nornów z zamiarem ostatecznego unicestwienia przeciwników. Akcja przedstawiana jest z trzech perspektyw: księcia, Norna Viyekiego oraz Porta, prostego żołnierza armii ludzi. Historia jest krótka, dodatkowo przyspieszana fragmentami kroniki streszczającej akcję w kilku momentach. Najmocniejszym punktem powieści jest pokazanie, że droga od decydującego do ostatecznego zwycięstwa bywa długa i żmudna, co z historii znamy najlepiej na przykładzie drugiej wojny światowej – pomimo przełamania inicjatywy III Rzeszy jej pokonanie zajęło Aliantom ponad 2 lata. Z drugiej strony uważam tę książkę za niepotrzebną. Przeczytałem ją z sympatii do autora, ale nie spieszyło mi się do powrotu do serii. Poza główną historią książka zawiera również prolog i dwa pierwsze rozdziały "Korony z Czarodrzewu", nadchodzącej powieści autora. Będzie ona pierwszym tomem kolejnej trylogii osadzonej w świecie Osten Ard, miejscu akcji "Pamięci, Smutku i Ciernia". Z chęcią zobaczę, jak uda się Tadowi Williamsowi powrót do klasycznego fantasy, bo seria urban fantasy o Bobbym Dolarze średnio przypadła mi do gustu.

Po ponad dwudziestu latach autor wraca do cyklu, który przyniósł mu sławę wśród fanów fantasy, czyli trylogii "Pamięć, Smutek i Cierń". Akcja powieści rozgrywa się niedługo po wydarzeniach ostatniego tomu, "Wieży Zielonego Anioła". Wojska pod wodzą księcia Isgrimnura ścigają pokonanych wojowników rasy Nornów z zamiarem ostatecznego unicestwienia przeciwników. Akcja...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wczoraj ukończyłem drugą część "Dawcy Przysięgi", trzeciego tomu Archiwum Burzowego Światła. Ze względu na obszerność, został on podzielony w Polsce na dwie części wydane kolejno jesienią ubiegłego roku i kilka tygodni temu. Tradycyjnie dla serii zwieńczeniem tomu jest bitwa rozpisana na co najmniej sto stron. Jestem pod wrażeniem kreatywności autora, dzięki której sceny batalistyczne nie nużą, a w kolejnych częściach Archiwum stawka zdaje się być większą. Trudno mi sobie wyobrazić, czym zaskoczy nas Sanderson w kolejnym epizodzie serii. Na stronach powieści znajdujemy odpowiedzi na część pytań, które mogły powstać w naszej głowie podczas lektury "Drogi Królów" i "Słów Światłości", a zarazem pojawiają się nowe. Na odpowiedź będziemy musieli poczekać do premiery kolejnej części. Co mi się nie podobało, to rozwleczenie historii i częsta zmiana miejsca akcji, przez co nigdzie tak naprawdę bohaterowie nie zakotwiczyli na dłużej. Nie przeżyłem również tylu momentów zachwytu i ekscytacji, jak podczas lektury poprzednich tomów. Tym razem rewelacyjne zakończenie nie było w stanie przykryć mankamentów wcześniejszych rozdziałów, stąd po 10/10 dla Słów Światłości tym razem aż trzy oczka mniej.

Wczoraj ukończyłem drugą część "Dawcy Przysięgi", trzeciego tomu Archiwum Burzowego Światła. Ze względu na obszerność, został on podzielony w Polsce na dwie części wydane kolejno jesienią ubiegłego roku i kilka tygodni temu. Tradycyjnie dla serii zwieńczeniem tomu jest bitwa rozpisana na co najmniej sto stron. Jestem pod wrażeniem kreatywności autora, dzięki której sceny...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Frodli

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
289
książek
Średnio w roku
przeczytane
11
książek
Opinie były
pomocne
68
razy
W sumie
wystawione
268
ocen ze średnią 6,8

Spędzone
na czytaniu
2 321
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
15
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]