rozwiń zwiń
ciagle_czytam

Profil użytkownika: ciagle_czytam

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 46 tygodni temu
368
Przeczytanych
książek
381
Książek
w biblioteczce
253
Opinii
2 537
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , ,

"Dla Rouenny", to moje pierwsze spotkanie z piórem Sigrid Nunez. Książka, która trafiła do mnie od pierwszych stron stylem, wrażliwością, fabułą. Nie myślałam, że tak dobrze będzie mi się ją czytało, bo i temat w niej poruszony, nie należy do łatwych.
Tytuł ten składa się z trzech części. Każda z nich tworzy historię w całości a jednoczenie pozwala czytelnikowi lepiej poznać bohaterów oraz tło społeczne. Tytułowa bohaterka jest weteranką. Poznajemy ten czas w jej przeszłości, kiedy jako pielęgniarka była świadkiem cierpienia, niesprawiedliwości i bezsensu wojny w Wietnamie. Bardzo spodobała mi się ona jako kobieta i człowiek. Twarda, nie dopuszczająca do siebie emocji, wiedząca że jest tam gdzie być powinna w danej chwili.
Postać Rouenny poznajemy dzięki narratorce, która to będąc pisarką otrzymuje list. Tak naprawdę od tego zaczyna się cała historia.
Jest to opowieść, która zatrzymuje, wciąga i analizuje. Może nie pogłębia historii samej wojny ale za to skupia się na jednostce. O tyle jest to ciekawe, że bohaterka to, nie jest typową weteranką. Nie dopuszcza do siebie stresu pourazowego, przyjmuje los takim jakim jest, stawia czoła trudnym rozważaniom. Czy wychodzi jej to na dobre? Czy jej postawa ulega zmianie? Myślę, że na te pytania każdy indywidualny czytelnik może spróbować sobie odpowiedzieć, czytając ten utwór.
Mnie ten tytuł wciągnął. Oddałam mu całą swoją uwagę. Czytałam z ciekawością i z zainteresowaniem. Z przyjemnością sięgnę po pozostałe książki tej autorki. Bardzo podoba mi się jej styl dlatego mój apetyt na jej prozę wzrósł.

"Dla Rouenny", to moje pierwsze spotkanie z piórem Sigrid Nunez. Książka, która trafiła do mnie od pierwszych stron stylem, wrażliwością, fabułą. Nie myślałam, że tak dobrze będzie mi się ją czytało, bo i temat w niej poruszony, nie należy do łatwych.
Tytuł ten składa się z trzech części. Każda z nich tworzy historię w całości a jednoczenie pozwala czytelnikowi lepiej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Spoglądając na okładkę książki "Rozdroża 1999" widzi się różne perspektywy. Każdy jej element jest obrazem miejsc, emocji, ludzkich doświadczeń czy poszukiwań. Ameryka Południowa, Afryka, Europa. Teraźniejszość i przeszłość. Jest i było a za chwilę będzie.
Przy lekturze tej książki towarzyszyła mi sinusoida odczuć. Początek bardzo przyciągnął moją uwagę, zaintrygował i podniósł poziom oczekiwań na wysokie amplitudy. Ruchy drgające nagle przeszły w spokojne tony. Czy teraźniejszość była dla mnie mniej przychylna w odbiorze? Chyba trochę mniej niż perspektywa przeszłości, chociaż nie ma do niej zastrzeżeń. To tak po prostu u mnie było.
Bardzo podobały mi się wystawki z drzewa genealogicznego, z poszukiwań tożsamości, drogi, miejsca. Lubię takie klimaty.

Szczerze, do tego tytułu podeszłam z dystansem i pewnego rodzaju obawą. Styl tej książki bardzo kojarzy mi się z wizerunkiem autora. Widząc zdjęcie Eliasza Chmiela, odczuwam wrażenie "człowieka poszukującego" tak jak u głównego bohatera.

Książka ta skłoniła mnie to pewnych refleksji, szybko mi się ją czytało a pióro i charakter tej powieści, obudziły apetyt. Czasy Erasmusa z perspektywy Aliasza trochę mi ciążyły ale jego przemyślenia, wejście w głowę, zaintrygowały.

Czy ten tytuł jest dla każdego? Nie wiem. Dla mnie to było ciekawe doświadczenie.

Bardzo dziękuję za możliwość lektury wydawnictwu.

Spoglądając na okładkę książki "Rozdroża 1999" widzi się różne perspektywy. Każdy jej element jest obrazem miejsc, emocji, ludzkich doświadczeń czy poszukiwań. Ameryka Południowa, Afryka, Europa. Teraźniejszość i przeszłość. Jest i było a za chwilę będzie.
Przy lekturze tej książki towarzyszyła mi sinusoida odczuć. Początek bardzo przyciągnął moją uwagę, zaintrygował i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dana Schwartz stworzyła bardzo interesującą i wciągającą powieść określaną jako literatura młodzieżowa. #anatomialovestory to książka, w której świetnie się odnalazłam. Zainteresowała mnie i dała dużo czytelniczej satysfakcji. O czym jest?

Według pierwszych słów w opisie to "Gotycka opowieść o ambicji, miłości i sekretach..." Rzeczywiście, ambicji głównej bohaterki tu nie brakuje. Zaimponowała mi postać Hazel, młodej i dobrze urodzonej kobiety. Jej charakter, opór względem przyjętych konwenansom, odwaga i konsekwencja to cechy, które bardzo cenię. Mamy rok 1817 kiedy to kobieta była "ozdobą" więc marzenie o zostaniu chirurgiem, było traktowane niepoważnie i prześmiewczo. Wyobraźcie więc sobie, jakie kroki musiała ona podjąć aby choć spróbować, to pragnienie spełnić.

Jeśli mowa zaś o miłości to szczerze, za dużo jej tu nie ma albo jest na drugim planie, co bardzo mi odpowiadało i pozwoliło mi skupić się na stworzonym przez autorkę świecie. Tło społecznym było bardzo realnie opisane. Czytając odnosiłam wrażenie, jakbym była w nim obecna duchem i ciałem.

Jack, to druga z postaci, niestety położona w niższym szczeblu społeczeństwa. Bieda, zmusza go do zajęcia się pracą niekoniecznie wdzięczną. Jest rezurekcjonistą czyli złodziejem cmentarnym. Ciekawe połączenie tych istot dało fundament do stworzenia fajnej opowieści.

Jak na literaturę młodzieżową, jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Rzadko mi się zdarza wsiąknąć w ten świat. Natomiast przy tej pozycji książkowej odnalazłam dużo przyjemności i takich prostych emocji, które podniosły mój poziom odbioru.
Jaka to była świetna przygoda. Takiej książki było mi potrzeba. Może nieidealna ale wróciła mi chęć do zaangażowania się w czytelniczy świat.
Polecam.

Dana Schwartz stworzyła bardzo interesującą i wciągającą powieść określaną jako literatura młodzieżowa. #anatomialovestory to książka, w której świetnie się odnalazłam. Zainteresowała mnie i dała dużo czytelniczej satysfakcji. O czym jest?

Według pierwszych słów w opisie to "Gotycka opowieść o ambicji, miłości i sekretach..." Rzeczywiście, ambicji głównej bohaterki tu nie...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika ciagle_czytam

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
368
książek
Średnio w roku
przeczytane
37
książek
Opinie były
pomocne
2 537
razy
W sumie
wystawione
363
oceny ze średnią 7,2

Spędzone
na czytaniu
2 310
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
44
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]