Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jak książka może być aż tak fatalna? Przeczytałam 12% i nie wmusiłam nawet słowa więcej. Początek zaciekawił, był intrygująco napisany. Temat fajny. A potem katastrofa.

Postać głównego bohatera opisana bardzo szczegółowo... tylko, że opis tego jaki to niby jest bohater nie pokrywa się w żaden sposób z jego zachowaniem. A zachowanie bohatera jest przypadkowe. Nie ma żadnych przemyśleń odnośnie tego, co go spotyka. Postaci są płaskie, płytkie i bezmyślne.

Książka sprawia wrażenie jakby autor wpadł na fajny pomysł, poszedł na krótki kurs pisania, na którym pokazali mu kilka zasad i trików i uznał, że da radę tym sposobem pociągnąć książkę. Spoiler: nie dał.

Jestem zgorszona, rozczarowana, nie wiem, jak ktoś mógł przyłożyć rękę, żeby coś takiego wydać. Żałuję wydanych pieniędzy.

Jak książka może być aż tak fatalna? Przeczytałam 12% i nie wmusiłam nawet słowa więcej. Początek zaciekawił, był intrygująco napisany. Temat fajny. A potem katastrofa.

Postać głównego bohatera opisana bardzo szczegółowo... tylko, że opis tego jaki to niby jest bohater nie pokrywa się w żaden sposób z jego zachowaniem. A zachowanie bohatera jest przypadkowe. Nie ma żadnych...