rozwiń zwiń
WściekłyAzot

Profil użytkownika: WściekłyAzot

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 2 lata temu
6
Przeczytanych
książek
6
Książek
w biblioteczce
6
Opinii
16
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Na pewno ta powieść ma wiele atutów, dlatego taki szał towarzyszył jej na Wattpadzie.
Mnie się zasadniczo podoba pomysł na prezentację historii o miłości licealistów z głębszym zastanowieniem nad sprawami rodziny i tłem szkolnym. Przez to autorka uniknęła popełnienia romansu płaskiego jak łóżko.
Druga sprawa to intrygujący wątek kryminalny, który wisi przez cały czas nad główną bohaterką a potem już nad parą bohaterów, kiedy chłopak pozna sekret Amelii.
To zagrożenie obudziło w takim szkolnym "maczu" dojrzałość opiekuna i odpowiedzialnego oparcia.
To już sięganie poza próg dojrzałości. A sytuacja Amelii jest taka, że właśnie zaufania do kogoś silnego potrzebuje najbardziej. Skoro wciąż jest zagrożona. Bardzo doceniam też wprowadzenie przez autorkę grona barwnych rówieśników głównych bohaterów. Szkolne towarzystwo zapewnia w książce żart, humor, przekąs, inteligentny hejt, ferment intelektualny. Ale też oni budują swoistą "grupę wsparcia", która świetnie się sprawdza w konfliktowych sytuacjach. Są atrakcją i wartością.
Kto z nich trafi do następnego tomu losów Amelii i Aidena? Na odpowiedź trzeba poczekać

Na pewno ta powieść ma wiele atutów, dlatego taki szał towarzyszył jej na Wattpadzie.
Mnie się zasadniczo podoba pomysł na prezentację historii o miłości licealistów z głębszym zastanowieniem nad sprawami rodziny i tłem szkolnym. Przez to autorka uniknęła popełnienia romansu płaskiego jak łóżko.
Druga sprawa to intrygujący wątek kryminalny, który wisi przez cały czas nad...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sport mocno kształtuje rzeczywistość nastolatków w liceum w Kanadzie. Jest ważną i naturalną częścią ich codzienności. Każdy z bohaterów uprawia sport, najczęściej zespołowy. Macy Anderson jest w centrum opowieści. Także ze sportowego punktu widzenia. Jest wyjątkowa - jako kapitan męskiej reprezentacji licealnej w piłce nożnej. Nawet w tamtejszym, otwartym na współczesną unifikację płciową środowisku młodych ludzi, Macy jest postrzegana jako ewenement. Ona sama nie broni się przed etykietką "chłopczycy", ale nie jest to synonimem rówieśniczego odrzucenia czy wytykania palcami jak odmieńca. Jest akceptowana i akceptuje siebie. Co więcej - ma plany na studia związane ściśle z dalszą grą w piłkę. Całkiem dziewczęcy wdzięk i świetne umiejętności piłkarskie przyciągają Sama. Prowadzą sportowo-towarzyski flirt młodzieńczy, powoli zbliżając się do siebie w sposób bardziej formalny. Stają się parą, która od tej pory musi powalczyć juz wspólnie z różnymi życiowymi przeszkodami, rodzinnym obciążeniem i doraźnymi sytuacjami w kręgu szkolno-towarzyskim. Są to wydarzenia barwne i dynamiczne i dobrze się je połyka strona po stronie.
Historia opowiedziana jest realistyczna, chociaż sporo detali może być dla polskiego odbiorcy nieznane a może nawet trochę dziwne. Choćby karne zostawanie w klasie po lekcjach.

Sport mocno kształtuje rzeczywistość nastolatków w liceum w Kanadzie. Jest ważną i naturalną częścią ich codzienności. Każdy z bohaterów uprawia sport, najczęściej zespołowy. Macy Anderson jest w centrum opowieści. Także ze sportowego punktu widzenia. Jest wyjątkowa - jako kapitan męskiej reprezentacji licealnej w piłce nożnej. Nawet w tamtejszym, otwartym na współczesną...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Masz wspaniałego, uroczego, opiekuńczego, męskiego, cudownego faceta, który teraz jest twój i tylko twój... Nie, nie złowiłaś go. Nie osaczałaś towarzysko, nie wpadałaś na niego zaaranżowanych przypadkiem. To on zabiegał o ciebie, łasił się, pięknie prosił i dawał dowody, że jesteś dla niego już tą jedyną, tą wybraną spośród milionów... No, może nie milionów, ale tych kilkudziesięciu, które miał już "na rozkładzie" podczas łatwych polowań singla-przystojniaka w klubach i na imprezach. Owszem, wiadomo, że były, ale dziś są jak mleczaki - wypadły z pamięci. Jak ulubione kiedyś skarpetki, zużyły się i przestały być potrzebne. Tak to sobie tłumaczysz, a twój wspaniały mężczyzna ochoczo kiwa głową i słodko mruczy, że właśnie dokładnie tak jest, jak sobie tłumaczysz! Żadna, żadniusieńka z bogatego zestawu imion w telefonie nic już nie znaczy. I na pewno żadna nie znaczyła nigdy tyle, co ty. Tu i teraz. I teraz, do tego rajem pachnącego "tu i teraz" wkracza podstępnie niepewnym krokiem jedna z listy, z jego zestawu byłych. Dobrze poznanych, zaznanych zapewne z każdej strony. Miła "była", urocza pięknotka, słodka i wiotka. I co najgorsze: niestety, nie idiotka. Nowocześnie inteligentna. Żądna jak żadna. Perfekcyjna w damskie gierki. Wkracza nieprzypadkowo, ale z planem odzyskania byłego faceta. Bezczelnie wpada na ciebie u jego boku. Wkręca się pomiędzy wasze ciała, którym było już tak blisko do siebie. Już rozdzielonym wręcz błogosławi na nową drogę życia. Cieszy się waszym szczęściem. Niemal łka z rozczulenia. Suszy do was kły w uśmiechach aprobaty i podziwu.
Kły? No właśnie... Po chwili zatapia kły w ofierze. Porywa faceta do siebie. Pod pretekstem niezobowiązującej odwózki. Podstępnie przetrzymuje na sofie. Usypia czujność. Do rana.
Miałaś wspaniałego, uroczego, opiekuńczego, męskiego i cudownego faceta... Wiesz, że przebudził się u niej. A dla ciebie to gorzej, niż gdyby umarł...

Masz wspaniałego, uroczego, opiekuńczego, męskiego, cudownego faceta, który teraz jest twój i tylko twój... Nie, nie złowiłaś go. Nie osaczałaś towarzysko, nie wpadałaś na niego zaaranżowanych przypadkiem. To on zabiegał o ciebie, łasił się, pięknie prosił i dawał dowody, że jesteś dla niego już tą jedyną, tą wybraną spośród milionów... No, może nie milionów, ale tych...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika WściekłyAzot

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
6
książek
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
16
razy
W sumie
wystawione
4
oceny ze średnią 7,8

Spędzone
na czytaniu
28
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
minuta
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]