Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jak dla mnie fabuła genialna, wydanie też dobre, wkurza mnie tylko jedna, rzeczy wokół tej książki, wyrosło tyle ochów, i achów, że jak ją dostałam to się rozczarowałam,ale później przeczytałam, przeżywając wspaniałą przygodę, ale i tak nadal nie rozumiem, tych ochów i achów.

Chodzi o wydanie, to po prostu trochę jak teczka z dokumentami, dzięki, którym dowiadujesz się o zaskakującym odkryciu. Sam sposób wydanie nie zrobiło na mnie jakiegoś niesamowitego wrażenia, było dobre i to wszystko.

p.s czekam na kolejną część wydaną po polsku :)

Jak dla mnie fabuła genialna, wydanie też dobre, wkurza mnie tylko jedna, rzeczy wokół tej książki, wyrosło tyle ochów, i achów, że jak ją dostałam to się rozczarowałam,ale później przeczytałam, przeżywając wspaniałą przygodę, ale i tak nadal nie rozumiem, tych ochów i achów.

Chodzi o wydanie, to po prostu trochę jak teczka z dokumentami, dzięki, którym dowiadujesz się o...

Trudno mi napisać recenzje, ale po prostu nie potrafiłam przeczytać tej książki. Dorian dalej był taki, jak zawsze. No po prostu jak on mnie wkurza. Taka ciapa. Wszystko toczyło się jak w poprzedniej części ona genialna, oni zakochani. Dorian dalej zastanawia się czy przeciwstawić się ojcu. Gdzie ta wojna, gdzie magia. Nuda.

P.s ale książkę czyta się sprawnie i przyjemnie, więc nie odradzam, ktoś może lubić taką akcję. Ja jednak potrzebuje wojny, bólu, i trochę bardziej wyrazistych bohaterów. Czułam się jak na randce w prawdziwym życiu z niezdecydowanym i nudnym jak falki z olejem mężczyzną.

Trudno mi napisać recenzje, ale po prostu nie potrafiłam przeczytać tej książki. Dorian dalej był taki, jak zawsze. No po prostu jak on mnie wkurza. Taka ciapa. Wszystko toczyło się jak w poprzedniej części ona genialna, oni zakochani. Dorian dalej zastanawia się czy przeciwstawić się ojcu. Gdzie ta wojna, gdzie magia. Nuda.

P.s ale książkę czyta się sprawnie i...

Jak dla mnie książka naprawdę dobra cały czas się zastanawiałam kogo wybierze. Można powiedzieć żyłam tą historią.
Wolałabym jednak, by autorka większą uwagę skupiła wokół całego turniej, a wątek miłosny był tylko tłem. Choć jestem fanką romansideł, to biorąc tą książkę, przygotowywałam się na fantastykę. Było jej jak dla mnie odrobinę za mało. Uważam, że wątek turnieju nie wykorzystany został wystarczająco, ale wątek relacje damsko-męskie i ogólnie relacje międzyludzkie jak najbardziej. Podsumowują książka jak dla mnie bardziej obyczajowa, niż fantasy.

Jak dla mnie książka naprawdę dobra cały czas się zastanawiałam kogo wybierze. Można powiedzieć żyłam tą historią.
Wolałabym jednak, by autorka większą uwagę skupiła wokół całego turniej, a wątek miłosny był tylko tłem. Choć jestem fanką romansideł, to biorąc tą książkę, przygotowywałam się na fantastykę. Było jej jak dla mnie odrobinę za mało. Uważam, że wątek turnieju...