Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zacznę od tego, że jestem fanem tak Mocka, jak i Popielskiego. Jedne powieści bardzo mi się podobają, inne mniej, ale są i takie, po których mam niesmak.

"Dziewczyna o czterech palcach" wpada do tej środkowej kategorii. Sama w sobie jest bardzo dobra, jednak w mojej ocenie nie wypada najlepiej w porównaniu do pozostałych pozycji w serii. Emocje podczas czytania tej powieści mogę porównać do czytania "Mock.Pojedynek", a podobieństwo polega na tym, że ten drugi odstawał nieco od innych, jako 'origin story'. Podobnie jest z nową powieścią, w której zmienia się nieco gatunek - i ta zmiana jest odczuwalna. Mamy do czynienia z czymś innym.

Chcę też powiedzieć, że chylę czoła przed kunsztem Pana Marka Krajewskiego, doceniam całą pracę włożoną w przekazanie czytelnikowi możliwie spójnej i relistycznej historycznie historii. Jest to coś bezcennego i niewielu autorów może pochwalić się takim warsztatem. Niemniej jednak, jako prosty odbiorca oceniam swoje ogólne wrażenia z czytania książki i tym też kieruję się w ocenie. Nie wysiłkiem włożonym w napisanie książki, a moim subiektywnym odczuciem.

Poniżej wymieniam plusy i minusy książki w mojej ocenie.

Plusy książki: (SPOILER ALERT)

+ wolta fabularna z braćmi Buko
+ obecność Marszałka Piłsudskiego
+ intryga z szachami w tle

Minusy:

- mimo, że Popielski pozornie posuwa się w śledztwie do przodu, jako czytelnik miałem wrażenie braku sensu, gdyż autor od początku ujawnia, że to tylko manewry spiskowców
- misterny plan wyprowadzenia Popielskiego w pole wydaje się bardzo naciągany; nie widzę odpowiedniej motywacji dla takiego wysiłku ze strony spiskowców
- nadal nie rozumiem dlaczego Popielski miał słuchać rozkazów jakiegoś magnata naftowego

Zacznę od tego, że jestem fanem tak Mocka, jak i Popielskiego. Jedne powieści bardzo mi się podobają, inne mniej, ale są i takie, po których mam niesmak.

"Dziewczyna o czterech palcach" wpada do tej środkowej kategorii. Sama w sobie jest bardzo dobra, jednak w mojej ocenie nie wypada najlepiej w porównaniu do pozostałych pozycji w serii. Emocje podczas czytania tej...

Książka, którą warto przeczytać. Poszerza spojrzenie. Trzeba tylko uważać, jakie wnioski z niej wyciągniesz.

Książka, którą warto przeczytać. Poszerza spojrzenie. Trzeba tylko uważać, jakie wnioski z niej wyciągniesz.

Ocena niska ze względu na mieszane uczucia. Mieszane bo naturalizm opisów mnie obrzydza, ale książka i tak jest tak dobrze napisana, że nie mogłem się od niej oderwać.

Ocena niska ze względu na mieszane uczucia. Mieszane bo naturalizm opisów mnie obrzydza, ale książka i tak jest tak dobrze napisana, że nie mogłem się od niej oderwać.