-
ArtykułyJedna książka, dwie opowieści i całe mnóstwo tajemnic. Gareth Rubin o książce „Dom Klepsydry”Ewa Cieślik1
-
ArtykułyIdziemy do lasu! Przegląd książek dla dzikich rodzinDaria Panek-Płókarz8
-
ArtykułyAzyl i więzienie dla duszy – wywiad z Tomaszem Sablikiem, autorem książki „Mój dom”Marcin Waincetel2
-
ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz7
Biblioteczka
2024-01-09
2023-12-26
2023-12-01
2023-11-10
2023-10-19
2023-06-01
2023-05-12
2023-03-25
Dużo wody w Wiśle upłynęło od czasu, kiedy ostatni raz czytałem powieść Mario Puzo. Teraz nadarzyła się okazja, żeby wrócić do twórczości tego autora, ponieważ wydawnictwo Albatros postanowiło wznowić kolekcję jego książek. „Czwarty K” to pierwsza z powieści, po którą sięgnąłem.
Mario Puzo urodził się 15 października 1920 w Nowym Jorku, w rodzinie emigrantów. W czasie wojny służył w wojsku, stacjonował w Niemczech i w Azji Wschodniej. Po wojnie pozostał w Niemczech i pracował przy służbach powietrznych, jako pracownik cywilny. W 1969 roku ukazała się jego najsłynniejsza powieść „Ojciec Chrzestny”. Od razu stała się bestsellerem i przyniosła pisarzowi ogromny rozgłos na całym świecie i na jej podstawie powstała filmowa trylogia „Ojca Chrzestnego” w reżyserii Francisa Forda Coppoli. Mario Puzo wspólnie z reżyserem napisał scenariusz do wszystkich trzech części. Za pierwsze dwie autorzy otrzymali statuetki Oscara. Natomiast trzecia część została wyróżniona nominacją. Do jego znanych książek zalicza się jeszcze: „Sycylijczyk”, „Czwarty K” i wydana pośmiertnie, dokończona przez wieloletnią towarzyszkę życia Carol Gino: „Rodzina Borgiów”. Mario Puzo zmarł na atak serca w swoim domu na Long Island w lipcu 1999 roku.
Nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych zostaje potomek klanu Kennedych – Francis Xavier Kennedy. Jest bogaty, przystojny, a po swoich wujach – J.F. i Robercie Kennedym, zamordowanych przed laty – odziedziczył młodzieńczy idealizm. Wydaje się, że Amerykę czeka ponownie okres gospodarczej i politycznej prosperity. Śmierć papieża w wyniku zamachu oraz porwanie i zabójstwo przez terrorystów córki prezydenta USA odmieniają bieg historii. Francis Kennedy jest gotów wykorzystać całą potęgę swojego urzędu do prywatnej zemsty…
Książka rozpoczyna się niezwykle obiecująco. Niczym u Hitchcocka na dzień dobry dostajemy mocne uderzenie. Zabójstwo papieża i porwanie córki prezydenta Stanów Zjednoczonych zapowiadają czytelniczą ucztę. Niestety z każdą kolejną stroną napięcie zaczęło spadać.
Więcej na blogu: http://oczytany.eu/czwarty-k-mario-puzo/
Dużo wody w Wiśle upłynęło od czasu, kiedy ostatni raz czytałem powieść Mario Puzo. Teraz nadarzyła się okazja, żeby wrócić do twórczości tego autora, ponieważ wydawnictwo Albatros postanowiło wznowić kolekcję jego książek. „Czwarty K” to pierwsza z powieści, po którą sięgnąłem.
Mario Puzo urodził się 15 października 1920 w Nowym Jorku, w rodzinie emigrantów. W czasie...
2023-03-10
2023-02-28
2023-02-07
„Tajemniczy Lublin” autorstwa Tomasza Pietrasiewicza, chociaż jest przewodnikiem, to różni się od tego typu publikacji, które najczęściej kupujemy planując zwiedzanie jakiegoś miasta.
Tomasz Pietrasiewicz urodził się 21 sierpnia 1955 w Siedlcach. Jest absolwentem Wydziału Fizyki Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. W okresie PRL był aktywnym działaczem opozycji. Zajmował się dystrybucją publikacji drugiego obiegu, uczestniczył w strajku studenckim w Akademickim Centrum Kultury w Lublinie, był również łącznikiem ze strajkującymi w zakładach WSK „PZL-Świdnik”. W 1989 był działaczem KO „Solidarność” przed wyborami czerwcowymi. W 1990 założył Ośrodek „Brama Grodzka – Teatr NN”, potocznie zwanym „Teatrem NN”, a w latach 1994–1997 pracował jako zastępca dyrektora Centrum Kultury do spraw tego ośrodka. Objął stanowisko dyrektora Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN”. Powierzono mu także organizację koncepcji programowej Centrum Spotkania Kultur w Lublinie.
Jak wspomniałem na samym początku, „Tajemniczy Lublin” nie jest typowym przewodnikiem. Nie znajdziemy w nim godzin otwarcia muzeów, podpowiedzi gdzie zaparkować samochód, ani informacji, w której restauracji na Starym Mieście najlepiej zjeść obiad. Odkryjemy za to miasto z mniej znanej strony.
Więcej na moim blogu: http://oczytany.eu/tajemniczy-lublin-tomasz-pietrasiewicz/
„Tajemniczy Lublin” autorstwa Tomasza Pietrasiewicza, chociaż jest przewodnikiem, to różni się od tego typu publikacji, które najczęściej kupujemy planując zwiedzanie jakiegoś miasta.
Tomasz Pietrasiewicz urodził się 21 sierpnia 1955 w Siedlcach. Jest absolwentem Wydziału Fizyki Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. W okresie PRL był aktywnym działaczem...
2023-01-17
Zapewne każdy z Was przynajmniej raz słyszał o którymś z Beksińskich. Ja niestety byłem za młody, żeby słuchać audycji Tomka w „Trójce”, ale obrazy Zdzisława znam bardzo dobrze, ponieważ jest on moim ulubionym malarzem. I to właśnie ze względu na niego, sięgnąłem po biografię „Beksińscy. Portret podwójny” autorstwa Magdaleny Grzebałkowskiej.
Magdalena Grzebałkowska urodziła się w 1972 roku. Ukończyła studia historyczne na Uniwersytecie Gdańskim. W 1998 roku została zatrudniona w redakcji „Gazety Wyborczej”. Jest laureatką Nagrody Grand Press oraz Śląskiego Wawrzynu Literackiego. W 2016 nominowana do Nagrody Literackiej „Nike” za książkę „1945. Wojna i pokój” a w 2022 za książkę „Wojenka. O dzieciach, które dorosły bez ostrzeżenia”.
Zdzisław Beksiński urodził się 24 lutego 1929 w Sanoku. Absolwent Architektury Politechniki Krakowskiej. W czasie studiów ożenił się z Zofią Stankiewicz. W latach 1959-1970 pracował jako plastyk w sanockiej Fabryce Autobusów „Autosan”, tworząc prototypy samochodów. Należał do Związku Polskich Artystów Plastyków w Warszawie. W 1977 roku przeprowadził się do Warszawy. Pierwszym medium artystycznym w życiu Beksińskiego była fotografia. Jednak to dzięki rysunkowi i malarstwu, a także rzeźbie zyskał sławę. W 1997 roku zaczął eksperymentować z grafiką komputerową. Dzięki cyfrowym fotomontażom stał się jednym z najbardziej znanych polskich twórców w kraju i na świecie. Zdzisław Beksiński został zamordowany w swoim mieszkaniu w Warszawie 21 lutego 2005. Zabójcą okazał się 19-letni Robert K., który wraz z rodzicami i siostrą pracował dla artysty, zajmując się dokonywaniem drobnych napraw i sprzątaniem. Motywem morderstwa miała być odmowa udzielenia pożyczki sprawcy przez malarza.
Tomasz Beksiński urodził się 26 listopada 1958 w Sanoku. Studiował anglistykę na Uniwersytecie Warszawskim, jednak studiów nie ukończył. Jako 18-latek rozwiesił w całym mieście własne nekrologi, a potem obserwował, jak komentowano jego „śmierć”. Prowadził szkolny radiowęzeł, Klub Dobrej Płyty i cykliczne imprezy dyskotekowe. W maju 1982 roku zadebiutował w Programie I Polskiego Radia. W latach 1983 – 1992 prowadził wiele autorskich audycji w różnych radiach, a od 1991 roku w Programie III zaczął skupiać się wyłącznie na kultowej ”Trójce pod księżycem”. Był również tłumaczem języka angielskiego – przetłumaczył między innymi filmy bondowskie oraz prawie całą twórczość grupy Monty Pythona. 2 listopada 1988 przeżył katastrofę lotniczą w Białobrzegach pod Rzeszowem, w której odniósł niegroźne obrażenia. Kilkakrotnie próbował popełnić samobójstwo. 24 grudnia 1999 r. odebrał sobie życie, zażywając znaczne ilości leków.
Książka opisuje historię rodziny Beksińskich, od czasów przed narodzinami Zdzisława, aż do jego tragicznej śmierci. Zamiłowanie malarza do dokumentowania swojego życia za pomocą kamery video i magnetofonu sprawiły, że autorka miała mnóstwo materiału do napisania tej biografii.
Więcej na moim blogu: http://oczytany.eu/beksinscy-portret-podwojny-magdalena-grzebalkowska/
Zapewne każdy z Was przynajmniej raz słyszał o którymś z Beksińskich. Ja niestety byłem za młody, żeby słuchać audycji Tomka w „Trójce”, ale obrazy Zdzisława znam bardzo dobrze, ponieważ jest on moim ulubionym malarzem. I to właśnie ze względu na niego, sięgnąłem po biografię „Beksińscy. Portret podwójny” autorstwa Magdaleny Grzebałkowskiej.
Magdalena Grzebałkowska...
2022-12-25
Długo musiałem czekać na kolejną książkę Michała Jana Chmielewskiego. Po prawie czterech latach od premiery „Indygo”, autor wraca z „Cichą ciemną nocą” i jest to naprawdę udany powrót.
Michał Jan Chmielewski urodził się w 1986 roku w Koszalinie. Swoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczął od szkolnej gazetki, a potem kontynuował poprzez rozpoczęcie studiów dziennikarskich, pisanie do internetowych zinów i pracę dla lokalnej gazety. Dało mu to pewne cenne doświadczenie – umiejętność słuchania. Pisał o problemach społecznych, kulturze i lokalnych wydarzeniach. Jego pomysły na kolejne powieści biorą się z zasłyszanych historii, dlatego właśnie przedstawione są tak realistyczne. Po porzuceniu planów związanych z dziennikarstwem nie przestawał pisać, nawet podczas służby w Marynarce Wojennej. W 2014 opublikował swoją pierwszą powieść w formie darmowego ebooku „Zrobiłbym coś złego”.
O czym jest ta opowieść? O męskiej przyjaźni, więzi równie mocnej co braterstwo i o czterech mężczyznach, którzy chcieli w nią wierzyć. O pięknych marzeniach, które nie mogą się ziścić i obrzydliwych planach, które nie powinny być realizowane. O wyborach, tych dobrych i tych złych, które prowadzą tam, gdzie już nie ma żadnego wyboru. Jest to opowieść o jednej cichej ciemnej nocy, kiedy opadły wszystkie maski, wspomnienia wróciły niczym duchy, a przeszłość brutalnie upomniała się o swoje.
Fabuła powieści toczy się dwutorowo. Współczesne wydarzenia przeplatają się z retrospekcjami, które pozwalają nam lepiej poznać głównego bohatera. Niemal od pierwszej strony, akcja nabiera rozpędu i do samego końca nie zwalnia nawet na chwilę. Niczym u Hitchcocka, najpierw jest trzęsienie ziemi, a dopiero później napięcie tylko rośnie.
Więcej na moim blogu: http://oczytany.eu/cicha-ciemna-noc-michal-jan-chmielewski/
Długo musiałem czekać na kolejną książkę Michała Jana Chmielewskiego. Po prawie czterech latach od premiery „Indygo”, autor wraca z „Cichą ciemną nocą” i jest to naprawdę udany powrót.
Michał Jan Chmielewski urodził się w 1986 roku w Koszalinie. Swoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczął od szkolnej gazetki, a potem kontynuował poprzez rozpoczęcie studiów...
2022-11-14
Chyba każdy z Was słyszał przynajmniej raz w życiu genialną „Obławę” lub „Mury”. Ich autorem był nieodżałowany Jacek Kaczmarski, który należy do grona moich ukochanych wykonawców. Żeby jeszcze lepiej poznać jego twórczość, sięgnąłem po książkę „Między nami. Wiersze zebrane”.
Jacek Kaczmarski urodził się 22 marca 1957 w Warszawie. Skończył polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Zadebiutował na Warszawskim Jarmarku Piosenki w 1976 roku, a rok później na Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie zdobył nagrodę za utwór „Obława”. Występował w kabarecie „Pod Egidą”. Przy wielu projektach muzycznych współpracował z Przemysławem Gintrowskim i Zbigniewem Łapińskim. Nazywany był bardem opozycji demokratycznej. Od października 1981 roku przebywał poza krajem. Członek-założyciel paryskiego komitetu Solidarności z Solidarnością. W latach 1984-94 redaktor Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa. Od 1995 roku mieszkał w Australii. Był laureatem Fryderyka przyznanego mu za całokształt twórczości. Od 2002 roku chorował na raka przełyku. Zmarł 10 kwietnia 2004 w Gdańsku. Pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Książka jest najpełniejszym wydaniem wierszy artysty. Ich zestawienia dokonał Krzysztof Nowak, wieloletni znajomy i współpracownik Jacka. Co najważniejsze, „Między nami. Wiersze zebrane”, powstały we współpracy z samym Kaczmarskim.
Więcej na moim blogu: http://oczytany.eu/miedzy-nami-wiersze-zebrane-jacek-kaczmarski/
Chyba każdy z Was słyszał przynajmniej raz w życiu genialną „Obławę” lub „Mury”. Ich autorem był nieodżałowany Jacek Kaczmarski, który należy do grona moich ukochanych wykonawców. Żeby jeszcze lepiej poznać jego twórczość, sięgnąłem po książkę „Między nami. Wiersze zebrane”.
Jacek Kaczmarski urodził się 22 marca 1957 w Warszawie. Skończył polonistykę na Uniwersytecie...
2022-10-25
„Ostatnia misja Gwendy” autorstwa Stephena Kinga i Richarda Chizmara, to trzecia część trylogii, której główną bohaterką jest Gwendy Peterson.
Stephen King (pisze także pod pseudonimem Richard Bachman) urodził się 21 września 1947 w Portland. Jako dziecko był świadkiem nieszczęśliwego wypadku – jeden z jego przyjaciół został potrącony przez pociąg i zmarł. King zanim odniósł sukces jako pisarz pracował, jako nauczyciel języka angielskiego w szkole. W 1973 roku ogromny sukces literacki odniosła jego pierwsza powieść „Carrie”. Od tamtej pory jego książki rozeszły się w nakładzie przekraczającym 350 milionów egzemplarzy, co czyni go jednym z najbardziej poczytnych pisarzy na świecie. Jest wielokrotnym zdobywcą Nagród Brama Stokera i British Fantasy Award. W 1999 roku został potrącony przez samochód. Jego obrażenia – wielokrotne złamanie biodra, połamane żebra i uszkodzone płuco – unieruchomiły go w szpitalu na prawie trzy tygodnie. King przez ponad dziesięć lat miał problemy z alkoholem i narkotykami. Jego dwaj synowie – Owen King oraz Joe Hill – są również pisarzami.
Richard Chizmar urodził się w 1965 roku. Popularny i doceniony przez krytyków autor opowiadań publikowanych m.in. w „Ellery Quenn’s Mystery Magazine” czy „Cemetery Dance Magazine”. Dwukrotny laureat World Fantasy Award, a także zdobywca nagrody Stowarzyszenia autorów Horrorów i – czterokrotny – nagrody Międzynarodowej Gildii Horroru. Jego opowiadania są wydawane na całym świecie.
Kiedy Gwendy Peterson miała dwanaście lat, tajemniczy nieznajomy, Richard Farris, oddał jej na przechowanie tajemnicze pudełko. Można w nim było znaleźć słodycze i stare monety, ale trzeba było uważać, bo pudełko miało także swoją mroczna stronę. Naciśnięcie któregoś z kolorowych guzików ukrytych w jego wnętrzu wyzwalało groźną, niszczycielską moc. Wiele lat później magiczne pudełko ponownie pojawiło się w życiu Gwendy. Jako uznana pisarka i wschodząca gwiazda polityki raz jeszcze musiała zmierzyć się z pokusą, jaką stanowił ten przedmiot. Teraz, gdy siły zła chcą przejąć nad nim kontrolę, senator Gwendy Peterson jest jedyną osobą, która może je powstrzymać. I zrobi to za wszelką cenę. Bo wie o istnieniu miejsca, gdzie można je bezpiecznie ukryć, nawet przed potężnymi siłami.
Pierwsza część trylogii została napisana do spółki, ponieważ King w trakcie pisania nie był w stanie stworzyć sensownego zakończenia, dlatego dokończenie zaproponował swojemu przyjacielowi Chizmarowi. W przypadku drugiej, Richard zaproponował Stephenowi napisanie wspólnej książki, ale z powodu pracy nad inną powieścią, Król odmówił. „Ostatnia misja Gwendy” znów jest dziełem duetu i od razu przełożyło się to na jakość powieści.
Więcej na moim blogu: http://oczytany.eu/ostatnia-misja-gwendy-stephen-kingrichard-chizmar/
„Ostatnia misja Gwendy” autorstwa Stephena Kinga i Richarda Chizmara, to trzecia część trylogii, której główną bohaterką jest Gwendy Peterson.
Stephen King (pisze także pod pseudonimem Richard Bachman) urodził się 21 września 1947 w Portland. Jako dziecko był świadkiem nieszczęśliwego wypadku – jeden z jego przyjaciół został potrącony przez pociąg i zmarł. King zanim...
2022-10-13
Stephen King jest bardzo płodnym pisarzem. Z niesamowitą regularnością uszczęśliwia swoich czytelników nowymi książkami. Ostatnim rokiem, w którym nie ukazała się żadna powieść Króla, był – UWAGA – 1988 rok!!! Musicie przyznać, że to naprawdę niezły wyczyn. „Baśniowa opowieść” to najnowsze dzieło Mistrza grozy.
Stephen King (pisze także pod pseudonimem Richard Bachman) urodził się 21 września 1947 w Portland. Jako dziecko był świadkiem nieszczęśliwego wypadku – jeden z jego przyjaciół został potrącony przez pociąg i zmarł. King zanim odniósł sukces jako pisarz pracował, jako nauczyciel języka angielskiego w szkole. W 1973 roku ogromny sukces literacki odniosła jego pierwsza powieść „Carrie”. Od tamtej pory jego książki rozeszły się w nakładzie przekraczającym 350 milionów egzemplarzy, co czyni go jednym z najbardziej poczytnych pisarzy na świecie. Jest wielokrotnym zdobywcą Nagród Brama Stokera i British Fantasy Award. W 1999 roku został potrącony przez samochód. Jego obrażenia – wielokrotne złamanie biodra, połamane żebra i uszkodzone płuco – unieruchomiły go w szpitalu na prawie trzy tygodnie. King przez ponad dziesięć lat miał problemy z alkoholem i narkotykami. Jego dwaj synowie – Owen King oraz Joe Hill – również są pisarzami.
Charlie Reade jest przeciętnym nastolatkiem, świetnym sportowcem i nie najgorszym uczniem. Ale chłopak dźwiga też spory bagaż doświadczeń. Gdy miał dziesięć lat, jego matka zginęła w wypadku. Jego ojciec, pogrążony w rozpaczy i żalu, zaczął pić. Charlie musiał nauczyć się, jak dbać i o siebie, i o niego. W wieku siedemnastu lat poznał psa, Radara, i jego starzejącego się pana, Howarda Bowditcha, odludka mieszkającego w imponującej rezydencji na szczycie wzgórza. W głębi otaczającego ją rozległego podwórka, za domem, stała zamknięta szopa, z której dochodziły dziwne dźwięki. Jakby jakieś stworzenia próbowały wydostać się na zewnątrz i uciec…
Książkę można podzielić na dwie części. Pierwsze około trzysta stron, to bardzo miła w odbiorze obyczajówka, której akcja toczy się w niewielkim miasteczku. Poznajemy wtedy głównego bohatera i zakochujemy się w przeuroczej suczce o nietypowym imieniu Radar. Do tego momentu powieść czytało mi się bardzo przyjemnie. Potem wydarzenia „Baśniowej opowieści” przenoszą się w świat fantastyki i od tej chwili lektura w mojej ocenie mocno obniżyła poziom. Uczciwie przyznaję, że z fantastyką jest mi mocno nie po drodze, ale nie raz King potrafił mnie zaciekawić i takim światem.
Więcej na moim blogu: http://oczytany.eu/basniowa-opowiesc-stephen-king/
Stephen King jest bardzo płodnym pisarzem. Z niesamowitą regularnością uszczęśliwia swoich czytelników nowymi książkami. Ostatnim rokiem, w którym nie ukazała się żadna powieść Króla, był – UWAGA – 1988 rok!!! Musicie przyznać, że to naprawdę niezły wyczyn. „Baśniowa opowieść” to najnowsze dzieło Mistrza grozy.
Stephen King (pisze także pod pseudonimem Richard Bachman)...
2022-09-14
2022-12-19
Jak zapewne większość z Was wie, oprócz czytania uwielbiam także podróżować. Od pewnego czasu staram się co jakiś czas sięgać po przewodniki, w których wyszukuję miejsca, które w przyszłości chciałbym odwiedzić. Po dwóch świetnych książkach Katarzyny Węgrzyn, przyszedł czas na „Śladami Żydów Polskich” Adama Dylewskiego.
Adam Dylewski urodził się w 1972 roku. Autor licznych publikacji poświęconych wielokulturowości ziem dawnej Rzeczpospolitej, zabytkomtechniki oraz kilkudziesięciu albumów i przewodników turystycznych, w tym pierwszego współczesnego polskiego przewodnika po Ukrainie. Współpracował m.in. z wydawnictwami Pascal i Świat Książki, prowadził kącik varsavianistyczny w TVN Warszawa. W 2011 roku został nagrodzony Piórem Fredry. Pracuje w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie.
Książka rozpoczyna się krótkim wstępem, w którym autor przybliża nam, czego możemy spodziewać się w tej publikacji. Dalej przechodzimy do głównego tematu lektury, czyli opisu miast i miasteczek, w których społeczność żydowska odgrywała kiedyś istotną rolę. Adam Dylewski podzielił książkę na kilka rozdziałów, w których opisane są miejscowości z Mazowsza, Łódzkiego, Podlasia, Ziemi Lubelskiej, Ziemi Świętokrzyskiej, Małopolski, Podkarpacia, Śląska, Wielkopolski, Kujaw, Pomorza i Dolnego Śląska.
więcej na moim blogu: http://oczytany.eu/sladami-zydow-polskich-adam-dylewski/
Jak zapewne większość z Was wie, oprócz czytania uwielbiam także podróżować. Od pewnego czasu staram się co jakiś czas sięgać po przewodniki, w których wyszukuję miejsca, które w przyszłości chciałbym odwiedzić. Po dwóch świetnych książkach Katarzyny Węgrzyn, przyszedł czas na „Śladami Żydów Polskich” Adama Dylewskiego.
Adam Dylewski urodził się w 1972 roku. Autor...
Trzy lata temu pisałem tutaj o rewelacyjnym albumie wydanym przez niezawodne wydawnictwo Boni Libri „Lublin. Portret miasta”, który zawierał zdjęcia autorstwa lubelskiej fotograf Anety Sarny-Blachani. Na początku grudnia na rynku pojawiła się publikacja o architekturze Lublina przełomu XIX i XX w., w której również możemy podziwiać fotografie autorstwa pani Anety. Mowa tu o „Lublin w czasach secesji”.
Aneta Sarna-Blachani urodziła się w 1977 roku w Lublinie. Jest fotografem samoukiem. Dzieciństwo i młodość spędziła poza rodzinnym miastem. Przez dłuższy czas mieszkała w Kazimierzu Dolnym, ale także w Hiszpanii, Grecji, Szkocji i Słowenii. Od pewnego czasu ponownie związana z Lublinem i jak sama przyznaje, pewnie już tak zostanie. Rozpoczynała karierę w jednej z lubelskich gazet. Jest autorem zdjęć do albumów, książek i innych publikacji o Lublinie. Drugą stroną jej działalności jest studio fotografii produktowej, gdzie powstają kadry dla branży HOReCa.
Secesja to wywodzący się z Anglii kierunek w sztuce, który rozwinął się na terenie Europy na przełomie XIX i XX w. Charakteryzuje się zamiłowaniem do dużej dekoratywności, asymetrii i stosowania falistych linii.
Album składa się z dziesięciu rozdziałów. W pierwszym Małgorzata Michalska-Nakonieczna wprowadza czytelnika w świat lubelskiej secesji.
Więcej we wpisie na blogu: https://oczytany.eu/lublin-w-czasach-secesji-aneta-sarna-blachani/
Trzy lata temu pisałem tutaj o rewelacyjnym albumie wydanym przez niezawodne wydawnictwo Boni Libri „Lublin. Portret miasta”, który zawierał zdjęcia autorstwa lubelskiej fotograf Anety Sarny-Blachani. Na początku grudnia na rynku pojawiła się publikacja o architekturze Lublina przełomu XIX i XX w., w której również możemy podziwiać fotografie autorstwa pani Anety. Mowa tu o...
więcej Pokaż mimo to