Jesteśmy społecznością, która kocha książki

przeczytałam tę książkę pięć razy - trzy razy po polsku, dwa po angielsku. w obu wersjach jest niesamowita, taka pełna uczucia, barwna, a jednocześnie ciekawa i wciągająca. bohaterowie są napisani w taki prawdziwy sposób, są absolutnie trójwymiarowi. jako że nigdy nie byłam specjalną fanką mitologii, nie oczekiwałam, że zostanę tak emocjonalnie rozszarpana. ale to świetne uczucie

przeczytałam tę książkę pięć razy - trzy razy po polsku, dwa po angielsku. w obu wersjach jest niesamowita, taka pełna uczucia, barwna, a jednocześnie ciekawa i wciągająca. bohaterowie są napisani w taki prawdziwy sposób, są absolutnie trójwymiarowi. jako że nigdy nie byłam specjalną fanką mitologii, nie oczekiwałam, że zostanę tak emocjonalnie rozszarpana. ale to świetne...

jeśli mam być szczera, nic porywającego. główna bohaterka była czasami irytująca, a jej działania niekoniecznie umotywowane. i mimo że książka jest teoretycznie skoncentrowana na jej zaburzeniach psychicznych, jakoś mało w niej autorefleksji, za zimne i mało osobiste są myśli marcji. występują one na zasadzie podawania faktów, brak im emocji. ze względu na zakończenie, mogłabym uznać, że to celowy zamysł. ogólnie mam wrażenie, że przejście z jednego stanu w drugi były raz za szybkie, raz za wolne, dynamika tej książki mnie nie powaliła. plot twist na końcu był za to naprawdę niespodziewany, a mimo to wydawało się jakby autorka w ostatniej chwili podjęła decyzję, by tak się skończyła jej powieść. ale jakoś niespecjalnie mnie to porwało. no i te sceny erotyczne... po co.

jeśli mam być szczera, nic porywającego. główna bohaterka była czasami irytująca, a jej działania niekoniecznie umotywowane. i mimo że książka jest teoretycznie skoncentrowana na jej zaburzeniach psychicznych, jakoś mało w niej autorefleksji, za zimne i mało osobiste są myśli marcji. występują one na zasadzie podawania faktów, brak im emocji. ze względu na zakończenie,...