Najnowsze artykuły
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać319
-
ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
-
Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[113]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2022-02
2022-02
Cykl:
Lipowo (tom 1)
Średnia ocen:
7,2 / 10
9600 ocen
Ocenił na:
5 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (3 plusy)
Czytelnicy: 15765
Opinie: 1427
Zobacz opinię (3 plusy)
Popieram
3
Cykl:
Vera Stanhope (tom 6.2)
Średnia ocen:
7,0 / 10
142 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 299
Opinie: 11
Cykl:
Vera Stanhope (tom 6.1)
Średnia ocen:
6,8 / 10
124 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 274
Opinie: 12
Średnia ocen:
7,4 / 10
304 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 573
Opinie: 47
Średnia ocen:
7,0 / 10
340 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 652
Opinie: 60
Średnia ocen:
7,0 / 10
407 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 754
Opinie: 54
Średnia ocen:
6,9 / 10
376 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 728
Opinie: 51
Średnia ocen:
7,1 / 10
452 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 877
Opinie: 70
Średnia ocen:
6,8 / 10
511 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 931
Opinie: 85
Średnia ocen:
6,8 / 10
756 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1371
Opinie: 122
Średnia ocen:
6,6 / 10
1382 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 2535
Opinie: 233
Średnia ocen:
7,3 / 10
7077 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 12663
Opinie: 723
Cykl:
Saga o Fjällbace (tom 9)
Średnia ocen:
7,6 / 10
10034 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 17629
Opinie: 915
Cykl:
Saga o Fjällbace (tom 8)
Średnia ocen:
7,5 / 10
8331 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 14851
Opinie: 514
Cykl:
Saga o Fjällbace (tom 7)
Średnia ocen:
7,3 / 10
8211 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 14217
Opinie: 469
Po raz pierwszy opiniuję książkę jeszcze w trakcie czytania, bo jedna myśl nie daje mi spokoju. Już od pierwszych rozdziałów, co chwilę uderza mnie podobieństwo do sagi o Fjällbace. Motylek ma tak wysokie noty... nie wierzę, że tylko ja widzę tu ten sam schemat. Mały, spokojny posterunek w równie małej miejscowości wczasowej. Policjanci przyzwyczajeni do nudnych, rutynowych interwencji nagle stają w obliczu morderstw. Na czele główny bohater "do wzięcia" Daniel (Patrick?) i grupka jego współpracowników; młody ambitny Marek (Martin?), bezwględny i kłopotliwy Paweł (Ernst?), małomówny Janusz (Gosta?) oraz w roli sekretarki ciepła Maria o maminym sercu (Annika?). Pokój socjalny vel jadalnia pełni funkcję sali konferencyjnej.
Obok Daniela pojawia się druga główna postać - nowa mieszkanka Lipowa; piękna, długonoga i oczywiście również "do wzięcia". Czy zostaną parą, a ona jako kobieta policjanta będzie wtykać nos we wszystkie dochodzenia i w dodatku będzie w tym świetna? Przekonam się wkrótce.
Poza obsadą również forma jest znajoma. Czytelnik jest prowadzony przez fabułę identycznie jak u Camilli Läckberg, na zasadzie przeskoków scen od jednego bohatera do drugiego, akcja przeplatana epizodami z dalekiej przeszłości oraz tajemniczym monolgiem, które powoli naprowadzają nas na rozwiązanie tajemnic. Hm... Przy tylu zbieżnościach nasz mózg automatycznie zaczyna robić porównania...
Doskonale rozumiem zachwyt szwedzką sagą, ale mam nadzieję, że te wszystkie podobieństwa są czystym przypadkiem. Bo odwzorowywanie cudzego pomysłu średnio zasługuje na peany czy stawianie autorek obok siebie. Dla mnie byłby to sygnał, że Katarzyna Puzyńska nie docenia swojego czytelnika - jego smaku, inteligencji, znajomości literatury. Że serwuje nam powtórkę z rozrywki ślizgając się na popularności skandynawskiej serii i nie biorąc pod uwagę, że możemy oczekiwać czegoś więcej. Chociażby autentyzmu. Oczywiście wspaniale mieć naszą własną polską Camillę, czy raczej Catarzynnę, byle oryginalną.
Na porównania do Läckberg również nieco za wcześnie. Bohaterowie są dość teatralni, podobnie jak ich przesadne reakcje i przerysowane sytuacje. Ciągłe tytułowanie bohaterów, których zdążyliśmy już poznać, w pewnym momencie staje się irytujące. Autorka lubi przypominać i tłumaczyć kontekst, jakby nie wierzyła, że czytelnik potrafi zapamiętywać i wnioskować. Mimo zagmatwania, jest wystarczająco przewidywalne, żeby uniemożliwić dłuższą zabawę w detektywa - w przeciwieństwie do Läckberg, która trzyma w napięciu i niepewności prawie do ostatnich stron.
No dobrze. To pierwsza powieść naszej Pisarki, może na początek potrzebowała rozbiegu z dobrym poślizgiem, by dalej samodzielnie rozwinąć skrzydła... Motyw zbrodni jest świeży i ciekawy, sielankowa sceneria przyjemna, bohaterowie (choć jeszcze nieoszlifowani) dają się lubić, a ich losy wciągają na tyle, by chcieć przeżywać z nimi więcej. Sam pomysł stworzenia sagi kryminalnej i zatrzymania czytelnika na dłużej to duży plus. Na pewno w kolejnych tomach jest coraz lepiej.
Po raz pierwszy opiniuję książkę jeszcze w trakcie czytania, bo jedna myśl nie daje mi spokoju. Już od pierwszych rozdziałów, co chwilę uderza mnie podobieństwo do sagi o Fjällbace. Motylek ma tak wysokie noty... nie wierzę, że tylko ja widzę tu ten sam schemat. Mały, spokojny posterunek w równie małej miejscowości wczasowej. Policjanci przyzwyczajeni do nudnych, rutynowych...
więcej Pokaż mimo to