Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetna książka. Powrót do powieści Charlotte Link był strzałem w dziesiątkę. "Decyzja" nie pozwala na oderwanie się od lektury. Smaczku dodaje fakt, że uciekające w powieści młode bohaterki wywracają do góry nogami życie członków rodzin oraz zupełnie przypadkowych osób, co ponosi za sobą nieodwracalne, bolesne konsekwencje.

Świetna książka. Powrót do powieści Charlotte Link był strzałem w dziesiątkę. "Decyzja" nie pozwala na oderwanie się od lektury. Smaczku dodaje fakt, że uciekające w powieści młode bohaterki wywracają do góry nogami życie członków rodzin oraz zupełnie przypadkowych osób, co ponosi za sobą nieodwracalne, bolesne konsekwencje.

Kolejna powieść Charlotte Link znalazła się na mojej półce. Co prawda z braku czasu czytałem ją zbyt długo ale jak zawsze autorka ciekawie ułożyła fabułę i znowu zrobiła mnie w bambuko. :D

Kolejna powieść Charlotte Link znalazła się na mojej półce. Co prawda z braku czasu czytałem ją zbyt długo ale jak zawsze autorka ciekawie ułożyła fabułę i znowu zrobiła mnie w bambuko. :D

Według mnie najsłabsza pozycja autorki spośród trzech przeczytanych. Najsłabsza do pewnego momentu. :) Ciężko było brnąć na początku, gdyż mało było akcji i operowanie głównej bohaterki powodowało moje znudzenie. Ale sytuacja zmienia się, gdy na jaw wychodzą pewne szczegóły oraz to jaką cenę może zapłacić samotna matka czwórki dzieci.

Według mnie najsłabsza pozycja autorki spośród trzech przeczytanych. Najsłabsza do pewnego momentu. :) Ciężko było brnąć na początku, gdyż mało było akcji i operowanie głównej bohaterki powodowało moje znudzenie. Ale sytuacja zmienia się, gdy na jaw wychodzą pewne szczegóły oraz to jaką cenę może zapłacić samotna matka czwórki dzieci.

Tragiczny jest los tych, którym zależy na uwolnieniu się od jarzma wojny. W powieściach Nadii Hashimi podoba mi się to, że nie wszystkie muszą mieć pozytywne zakończenie. Nie odłożysz książki na bok ot tak. Ta książka tak chłonie nasz czas, że zanim się zorientujemy mamy kolejną nieprzespaną noc.

Tragiczny jest los tych, którym zależy na uwolnieniu się od jarzma wojny. W powieściach Nadii Hashimi podoba mi się to, że nie wszystkie muszą mieć pozytywne zakończenie. Nie odłożysz książki na bok ot tak. Ta książka tak chłonie nasz czas, że zanim się zorientujemy mamy kolejną nieprzespaną noc.

Wspaniała i pełna emocji! Tyle mówi się o holokauście a nieprzezwyciężone jest lobby żydowskie wobec tragedii Palestyńczyków, którzy musieli oddać część znacznego swojego terytorium pod państwo Izrael tuż po wojnie. I co? I to państwo mimo protestów międzynarodowych zabierało kolejne tereny Palestyńczykom. Nie twierdzę, że zamachy samobójcze Palestyńczyków są usprawiedliwieniem ale jak zrozumieć działania państwa żydowskiego sztucznie utworzonego przez ONZ do panoszenia się na terenach Arabów, zabierania ich własności, okradania ich z godności, traktując jak nic nie warte śmieci? Ta książka pokazuje właśnie ich tragedię. Młody Ahmad staje w obliczu trudnego wyboru między zdobyciem wykształcenia a utrzymaniem rodziny mimo wielu krzywdzących go wcześniej przeciwności losu. Wojna zabiera mu najbliższych, ojciec wtrącony do więzienia, a on wybitnie uzdolniony, poprzez wpajane mu przez ojca zasady brnie ku lepszemu życiu, nie tylko dla siebie i rodziny ale także dla całego narodu Palestyńskiego. Wzrusza do łez.

Wspaniała i pełna emocji! Tyle mówi się o holokauście a nieprzezwyciężone jest lobby żydowskie wobec tragedii Palestyńczyków, którzy musieli oddać część znacznego swojego terytorium pod państwo Izrael tuż po wojnie. I co? I to państwo mimo protestów międzynarodowych zabierało kolejne tereny Palestyńczykom. Nie twierdzę, że zamachy samobójcze Palestyńczyków są...

Dobra przez ukazywanie barwnej kultury hinduskiej społeczności ale często też nużąca poprzez długie opisy wewnętrznych przemyśleń bohatera. Gdyby było więcej akcji i dynamiczność wtedy o wiele dłużej zostawałbym z książką. Do tego ciężka w odbiorze drugoplanowa postać-Karla, ściśnięty i mały druk tak obszernej książki. Ucieszyłem się, że dobrnąłem do końca.

Dobra przez ukazywanie barwnej kultury hinduskiej społeczności ale często też nużąca poprzez długie opisy wewnętrznych przemyśleń bohatera. Gdyby było więcej akcji i dynamiczność wtedy o wiele dłużej zostawałbym z książką. Do tego ciężka w odbiorze drugoplanowa postać-Karla, ściśnięty i mały druk tak obszernej książki. Ucieszyłem się, że dobrnąłem do końca.

Zachowałem tę pozycję na święta. To był doskonały wybór. Zaskoczyło mnie rozwiązanie zagadki. Ciężko oderwać się od lektury bo chcesz wiedzieć co będzie dalej.

Zachowałem tę pozycję na święta. To był doskonały wybór. Zaskoczyło mnie rozwiązanie zagadki. Ciężko oderwać się od lektury bo chcesz wiedzieć co będzie dalej.

Przejmująca ale i dojrzałe przygotowanie chłopca na odejście z tego świata. Pani Róża jest niezastąpiona. Do przemyśleń...

Przejmująca ale i dojrzałe przygotowanie chłopca na odejście z tego świata. Pani Róża jest niezastąpiona. Do przemyśleń...

To już ostatnia część, którą przeczytałem i prawdę powiedziawszy, gdyby przyszło mi czekać 5 lat na wydanie ostatniego tomu cyklu to...zwariowałbym. :)
Nie da się ukryć, że książki tak mnie zafascynowały, że zacząłem interesować się historią Hiszpanii i porównywać wydarzenia, czas i miejsca akcji zawarte w powieściach. Na pewno będę wracał często do tych pozycji, by przeżywać wszystko na nowo. Przecież razem z bohaterami odwiedzamy Cmentarz Zapomnianych Książek, które pozostały na zawsze w ich sercach.

To już ostatnia część, którą przeczytałem i prawdę powiedziawszy, gdyby przyszło mi czekać 5 lat na wydanie ostatniego tomu cyklu to...zwariowałbym. :)
Nie da się ukryć, że książki tak mnie zafascynowały, że zacząłem interesować się historią Hiszpanii i porównywać wydarzenia, czas i miejsca akcji zawarte w powieściach. Na pewno będę wracał często do tych pozycji, by...

Wstrząśnięty jestem niedorozwojem umysłowym prokuratury i policji ale też i systemu. No i to zaufanie do kościoła...Zbyt mocna dla mnie lektura bo nerwów nie mogę uspokoić po tych kilku reportażach. Jednym słowem polski wymiar sprawiedliwości nie odbiega od tego za naszą wschodnią granicą.

Wstrząśnięty jestem niedorozwojem umysłowym prokuratury i policji ale też i systemu. No i to zaufanie do kościoła...Zbyt mocna dla mnie lektura bo nerwów nie mogę uspokoić po tych kilku reportażach. Jednym słowem polski wymiar sprawiedliwości nie odbiega od tego za naszą wschodnią granicą.

Nie mogę się nacieszyć tym tytułem. Pochłaniałem każdą stronę jak zahipnotyzowany. Pięknie ukazana historia Juliana Caraxa i młodziutkiego Daniela Sempere. Objętość lektury nie ma jakiegokolwiek znaczenia biorąc pod uwagę całą serię "Cmentarza zapomnianych książek". Historie w nich ukazane pozwolą na oderwanie się od rzeczywistości. Wspaniałe!

Nie mogę się nacieszyć tym tytułem. Pochłaniałem każdą stronę jak zahipnotyzowany. Pięknie ukazana historia Juliana Caraxa i młodziutkiego Daniela Sempere. Objętość lektury nie ma jakiegokolwiek znaczenia biorąc pod uwagę całą serię "Cmentarza zapomnianych książek". Historie w nich ukazane pozwolą na oderwanie się od rzeczywistości. Wspaniałe!

Charlotte ponownie nie zawiodła. :)
Przyjemnie czytać pełne intrygujących tajemnic książki autorki. Co prawda kryminały można uznać na lajtowe ale przynajmniej szybko możemy złapać wątek i zaciekawić się treścią. To niewątpliwie najważniejsza zaleta powieści niemieckiej pisarki.

Charlotte ponownie nie zawiodła. :)
Przyjemnie czytać pełne intrygujących tajemnic książki autorki. Co prawda kryminały można uznać na lajtowe ale przynajmniej szybko możemy złapać wątek i zaciekawić się treścią. To niewątpliwie najważniejsza zaleta powieści niemieckiej pisarki.

Po "Shantaram" powróciłem do Charlotte Link. Stwierdziłem, że uwielbiam jednak jej powieści. Nie dla mnie są emocjonalne wywody, nużące i pisane po kilkanaście stron co rozdział. Charlotte Link ma w swoich książkach łatwy do przyswojenia tekst a co najważniejsze akcję! "Lisia dolina" ma w sobie te pozytywne cechy. Książkę czyta się przyjemnie, bohaterowie są wyraziści. Czego chcieć więcej? Czytać Charlotte Link. ;) Kolejna to "Ciernista róża" i już czuję tę nutkę tajemniczości.

Po "Shantaram" powróciłem do Charlotte Link. Stwierdziłem, że uwielbiam jednak jej powieści. Nie dla mnie są emocjonalne wywody, nużące i pisane po kilkanaście stron co rozdział. Charlotte Link ma w swoich książkach łatwy do przyswojenia tekst a co najważniejsze akcję! "Lisia dolina" ma w sobie te pozytywne cechy. Książkę czyta się przyjemnie, bohaterowie są wyraziści....

Powróciłem do kryminałów po serii obyczajówek i jakoś niezbyt zafascynowany jestem powyższym tytułem. Ostatnia 1/3 powieści mnie wciągnęła. Wcześniej zupełnie nie przyciągała a poza tym duet Bergera i Blom irytował mnie. Wszelkie docinki, spojrzenia, niedopowiedzenia. To mi się nie podobało biorąc pod uwagę ich współpracę. Ale chyba takie charaktery mają zarówno policja i inne służby, które skazane są na wzajemną pomoc.

Powróciłem do kryminałów po serii obyczajówek i jakoś niezbyt zafascynowany jestem powyższym tytułem. Ostatnia 1/3 powieści mnie wciągnęła. Wcześniej zupełnie nie przyciągała a poza tym duet Bergera i Blom irytował mnie. Wszelkie docinki, spojrzenia, niedopowiedzenia. To mi się nie podobało biorąc pod uwagę ich współpracę. Ale chyba takie charaktery mają zarówno policja i...

Co tu dużo mówić. Książka zapiera dech w piersiach. Bohaterkami Nadii są kobiety w czasach teraźniejszych i sprzed wieku. To obraz nędzy i rozpaczy. Brutalność mężczyzn, którzy ot tak potrafią pobić za nic żonę jest zezwierzęceniem ich zachowania. To nie model rodziny do zaakceptowania dla zwyczajnych ludzi. To tradycja, która zasługuje na piętnowanie i powinna być surowo karana! Co może biedna dziewczynka, której życie zmienia się diametralnie o 180 stopni? Być tylko posłuszną mężowi i teściowej. Jedynym ukojeniem jest ucieczka lub śmierć.

Co tu dużo mówić. Książka zapiera dech w piersiach. Bohaterkami Nadii są kobiety w czasach teraźniejszych i sprzed wieku. To obraz nędzy i rozpaczy. Brutalność mężczyzn, którzy ot tak potrafią pobić za nic żonę jest zezwierzęceniem ich zachowania. To nie model rodziny do zaakceptowania dla zwyczajnych ludzi. To tradycja, która zasługuje na piętnowanie i powinna być surowo...

Książka wysoko oceniona i nie bez przyczyny. Pięknie i zarazem tragicznie ukazana historia afgańskiego narodu a przede wszystkim kobiet, które musiały zmagać się z bestialską męską ręką a także "chorymi" zwyczajami, traktując je dosłownie przedmiotowo. Niewyobrażalna jest natomiast determinacja i siła tych kobiet! Wzrusza do łez.

Książka wysoko oceniona i nie bez przyczyny. Pięknie i zarazem tragicznie ukazana historia afgańskiego narodu a przede wszystkim kobiet, które musiały zmagać się z bestialską męską ręką a także "chorymi" zwyczajami, traktując je dosłownie przedmiotowo. Niewyobrażalna jest natomiast determinacja i siła tych kobiet! Wzrusza do łez.

Dla miłośników CSI czy innych podobnego pokroju seriali. Sama w sobie książka jest przystępna, jest sporo definicji naukowych co ma ułatwić czytelnikowi poznawanie świata antropologów. Swoją drogą ciekawe skonstruowane są etapy poznawania przyczyn śmierci denata. Prawdopodobnie znalazłem też odpowiedź na nurtujące mnie pytanie, odnośnie śmierci chłopaka z osiedla u mnie w mieście, który zginął bądź popełnił samobójstwo w tajemniczych okolicznościach. W każdym bądź razie był spalony a ręce miał uniesione ku górze. To właśnie z tej książki dowiedziałem się jak ciało człowieka reaguje na kontakt z ogniem.

Dla miłośników CSI czy innych podobnego pokroju seriali. Sama w sobie książka jest przystępna, jest sporo definicji naukowych co ma ułatwić czytelnikowi poznawanie świata antropologów. Swoją drogą ciekawe skonstruowane są etapy poznawania przyczyn śmierci denata. Prawdopodobnie znalazłem też odpowiedź na nurtujące mnie pytanie, odnośnie śmierci chłopaka z osiedla u mnie w...

Zaplanowałem książkę na dwa wieczory. Pochłonąłem ją za jednym podejściem. Ciekaw jestem czy bylibyśmy w stanie zrobić to, co George. Z początku nie tolerowałem jego podejścia do kuzyna ale z czasem, gdy przerabiałem strony jedna po drugiej wiedziałem, że w gruncie rzeczy to bardzo dobry chłopak, któremu towarzyszył mało rozgarnięty Lennie, przysparzający mu niemało kłopotów.

Zaplanowałem książkę na dwa wieczory. Pochłonąłem ją za jednym podejściem. Ciekaw jestem czy bylibyśmy w stanie zrobić to, co George. Z początku nie tolerowałem jego podejścia do kuzyna ale z czasem, gdy przerabiałem strony jedna po drugiej wiedziałem, że w gruncie rzeczy to bardzo dobry chłopak, któremu towarzyszył mało rozgarnięty Lennie, przysparzający mu niemało kłopotów.

Magia!!!
Pozostała mi tylko III cześć cyklu i już ubolewam.
Świetnie ukazana historia Davida Martina. Miłość, intrygi, dobro i zło. Szkoda tylko, ze tak to się zakończyło. Czasem miałem wrażenie czy naprawdę wiem o czym czytam?! Polecam rozkoszować się każdą stroną i zapoznawać się z postaciami powolutku... Kocham dosłownie ten cykl "Cmentarza Zapomnianych Książek".

Magia!!!
Pozostała mi tylko III cześć cyklu i już ubolewam.
Świetnie ukazana historia Davida Martina. Miłość, intrygi, dobro i zło. Szkoda tylko, ze tak to się zakończyło. Czasem miałem wrażenie czy naprawdę wiem o czym czytam?! Polecam rozkoszować się każdą stroną i zapoznawać się z postaciami powolutku... Kocham dosłownie ten cykl "Cmentarza Zapomnianych Książek".

Bardzo piękna powieść! Zacząłem od ostatniego tomu i już zakupiłem te pierwsze.
Przepięknie autor ukazuje losy Alicji, zimnej, wyrafinowanej, diabelsko pięknej agentki wyznaczonej do odnalezienia ważnej osoby w państwie tuż po wojnie domowej, której doświadczyła będąc dzieckiem, i która stała się "narzędziem" aparatu władzy. Władzy, która miała swoje ciemne strony, pozbawione skrupułów i kręgosłupa moralnego, doprowadzając do cierpienia, łez i śmierci wielu niewinnych ludzi...
Polecam! Warto przeczytać!

Bardzo piękna powieść! Zacząłem od ostatniego tomu i już zakupiłem te pierwsze.
Przepięknie autor ukazuje losy Alicji, zimnej, wyrafinowanej, diabelsko pięknej agentki wyznaczonej do odnalezienia ważnej osoby w państwie tuż po wojnie domowej, której doświadczyła będąc dzieckiem, i która stała się "narzędziem" aparatu władzy. Władzy, która miała swoje ciemne strony,...