Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jeżeli mówimy o książkach Victorii Schwab to z pewnością mamy przed sobą świetną lekturę. Nie inaczej jest też w przypadku "Miasta duchów", które docelowo kierowane jest do młodszej grupy odbiorczej. Jednak "doroślejsza" część czytelników również ma tu możliwość świetnie się bawić.
Cassidy Blake jest niezwykłą dziewczynką choć na pozór nie wyróżnia się z pośród rówieśników to na skutek nieszczęśliwego wypadku została obdarzona możliwością widzenia duchów i przechodzenia do Międzyświata, w którym one bytują. Niezwykły jest również główny przyjaciel dziewczynki, Jacob, mianowicie jest duchem nastoletniego chłopca.
Cała przygoda zaczyna się, gdy Cassidy zamiast na upragnione wakacje nad morze wyrusza z rodzicami (znanymi autorami książek o duchach) do Edynburgu, gdzie ma być kręcony pierwszy odcinek dokumentu o nawiedzonych miastach, który prowadzić mają Blake'owie. Podczas gdy rodzice pracują Cassidy wpada w tarapaty i musi stawić czoło niezwykle groźnemu duchowi. Na szczęście może liczyć na pomoc Jacoba i Lary, która o świecie duchów wie nawet więcej niż Cassidy.
Dodatkowym atutem jest przepiękne wyda je książki poszczególne części rozdzielają kolorowe strony z zarysami miasta, podobnie wyglądają pierwsze strony rozdziałów, a na wewnętrznej stronie okładki znajdziemy mapkę miasta z zaznaczonymi miejscami akcji.
Mi osobiście książka bardzo się podobała, mimo że czytając czujemy, że jest to lektura dla nieco młodszych czytelników to jest niezwykle wciągająca i przyjemna. Bohaterowie zachowują się adekwatnie do swojego wieku, ale nie są irytujący czy infantylni. To świetna pozycja na wieczorny relaks z książką i dreszczykiem grozy. W mojej ocenie 9/10⭐.

Jeżeli mówimy o książkach Victorii Schwab to z pewnością mamy przed sobą świetną lekturę. Nie inaczej jest też w przypadku "Miasta duchów", które docelowo kierowane jest do młodszej grupy odbiorczej. Jednak "doroślejsza" część czytelników również ma tu możliwość świetnie się bawić.
Cassidy Blake jest niezwykłą dziewczynką choć na pozór nie wyróżnia się z pośród rówieśników...

"Czuła biografia piersi" to nietuzinkowa lektura, po przeczytaniu której nie sposób pozostać obojętnym. To zarazem reportaż, autobiografia jak i pozycja popularnonaukowa. Autorka podjęła decyzję o napisaniu książki po tym jak po raz drugi zachorowała na raka piersi i przyszła zabieg mastektomii. Doświadczenie choroby spowodowało zmianę perspektywy z jakiej patrzyła na kobiecy biust, a także chęć opowiedzenia o tym z jednej strony zwyczajnym a z drugiej jak dowiadujemy się z lektury niezwykłym fragmencie ciała.
Książka podzielona jest na trzy części odpowiadające trzem możliwym etapom życia piersi: jej rozwojowi, okresowi ewentualnej laktacji oraz możliwej choroby jaką jest rak piersi. Autorka pomiędzy i formacje teoretyczne wpłata elementy autobiograficzne oraz rozmowy z innymi kobietami, tworząc nad wyraz intrygującą i spójną całość. Zaskakująco ciekawy okazał się być rozdział o laktacji o tym jak odbierają ją kobiety z czym się ona dla nich wiąże, a także jak karmienie piersią postrzegane było i jest w różnych społeczeństwach w zależności od położenia geograficznego i czasów. Z fascynacją, ale też zgrozą czytałam na temat rekonstrukcji i implantów piersi, które mogą pomagać kobietom radzić sobie z obrazem ich ciał po przebyciu mastektomii bardzo ciekawe było poznanie różnych perspektyw kobiet, które przebyły ten zabieg.
Zdecydowanie polecam książkę, której moim zdaniem należy się mocne 8/10 ⭐, gdyż brakowało mi w niej nieco informacji teoretycznych na omawiane tematy.

"Czuła biografia piersi" to nietuzinkowa lektura, po przeczytaniu której nie sposób pozostać obojętnym. To zarazem reportaż, autobiografia jak i pozycja popularnonaukowa. Autorka podjęła decyzję o napisaniu książki po tym jak po raz drugi zachorowała na raka piersi i przyszła zabieg mastektomii. Doświadczenie choroby spowodowało zmianę perspektywy z jakiej patrzyła na...

Doktor Amanda Brown była lekarką rodzinną, zadowoloną ze swojej praktyki i z wzajemnością lubiąca swoich pacjentów. Jednak kiedy nadeszły zmiany w systemie ochrony zdrowia poczuła, że praca lekarki podstawowej opieki zdrowotnej nie jest już dla niej i nie będzie się już w stanie w pełni w niej realizować. Pod wpływem otrzymanego drogą mailową zaproszenia, kobieta decyduje się zostać lekarką więzienną. Jej przygoda z więziennictwem rozpoczyna się w zakładzie dla młodocianych przestępców, z którego następnie przenosi się na kilka lat do Scrub, więzienia dla mężczyzn, by wreszcie zatrudnić się w więzieniu dla kobiet Bronzefield, gdzie pracuj do dziś, spełniając się zawodowo.
Opowieść pani doktor pełna jest przerażających, ale i często niezwykle dramatycznych historii więźniów, którzy często są ludźmi, których życie nie oszczędzało, a w osobie doktor Brown znaleźli nieoceniającego, empatycznego i chętnego do pomocy lekarza.
Z perspektywy kilku już przeczytanych pozycji typu lekarskich wspomnień "Lekarkę więzienną" oceniam na 9/10 ⭐, to świetna lektura, którą czyta się niemal jak thriller i może wciągnąć nawet osoby nie interesujące się medycyną i wszystkim co ją otacza.

Doktor Amanda Brown była lekarką rodzinną, zadowoloną ze swojej praktyki i z wzajemnością lubiąca swoich pacjentów. Jednak kiedy nadeszły zmiany w systemie ochrony zdrowia poczuła, że praca lekarki podstawowej opieki zdrowotnej nie jest już dla niej i nie będzie się już w stanie w pełni w niej realizować. Pod wpływem otrzymanego drogą mailową zaproszenia, kobieta decyduje...