Alek

Profil użytkownika: Alek

Kraków Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 2 lata temu
436
Przeczytanych
książek
465
Książek
w biblioteczce
26
Opinii
137
Polubień
opinii
Kraków Mężczyzna
Dodane| 16 książek
Czytelnik od lat chłopięcych, wciąż poszukujący wartościowych książek do rodzinnej biblioteczki.

Opinie


Na półkach:

Zabierałem się do czytanie tej książki z myślą, że raczej będzie to jakieś "czytadło" średnich lotów, a okazała się całkiem zgrabną opowieścią o białym chłopcu od małego wychowanym przez Indian, który w ramach wydania jeńców wraca do białych. Historia właściwie smutna, ukazująca tragedię osoby nie pasującej do żadnej ze zwaśnionych stron.

Zabierałem się do czytanie tej książki z myślą, że raczej będzie to jakieś "czytadło" średnich lotów, a okazała się całkiem zgrabną opowieścią o białym chłopcu od małego wychowanym przez Indian, który w ramach wydania jeńców wraca do białych. Historia właściwie smutna, ukazująca tragedię osoby nie pasującej do żadnej ze zwaśnionych stron.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka przenosi czytelnika w rejon Missisipi i Florydy w połowie XIX w.
Wujek młodego chłopaka, bohatera i narratora, należący do Ku-Klux-Klanu, staje w obronie linczowanego człowieka. Zarówno on, jak i chłopak zabijają podczas utarczki członków tej organizacji, dlatego muszą niezwłocznie uciekać, po drodze przyłączając się do doktora-szarlatana podróżującego z córką. Ostatecznie lądują w poszukiwaniu skarbu na Florydzie, gdzie docierają przez bagniska przeprowadzeni przez Indian.
Czego w tej książce nie ma... Ku-Klux-Klan, Missisipi, huragan, Indianie, plantacje, bagna, czarnoskórzy - aż trudno powiedzieć, o czym właściwie jest. Aż ma się wrażenie, że pojawia się zbyt dużo wydarzeń upchniętych w jedną powieść. To co na początek było osią napędową, w połowie książki praktycznie przestaje być istotne.
Czy są plusy? Są, i to nawet sporo. Po pierwsze sam sposób narracji przedstawiony jako zapiski chłopaka przypominającego trochę Tomka Sawyera, z nastoletnią naiwnością mędrkującego młodziana, ale i dużą dawką humoru. Poza tym książka kreśli szeroki obraz, nawet jeśli przerobiony literacko, tamtych czasów i miejsc, ubierając je w szaty przygody.
Zaskoczony całkiem pozytywnie pozostawiam książkę w kolekcji.

Książka przenosi czytelnika w rejon Missisipi i Florydy w połowie XIX w.
Wujek młodego chłopaka, bohatera i narratora, należący do Ku-Klux-Klanu, staje w obronie linczowanego człowieka. Zarówno on, jak i chłopak zabijają podczas utarczki członków tej organizacji, dlatego muszą niezwłocznie uciekać, po drodze przyłączając się do doktora-szarlatana podróżującego z córką....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dziki Zachód. Dzielni kowboje, szeryf, złodzieje bydła, meksykanie i pościgi - to żelazny kanon tego typu powieści i filmów. Czy czegoś tu zabrakło? Nie. I tak.
W skrócie fabuła wygląda następująco: w górskiej osadzie ktoś kradnie bydło i mieszkańcy miasteczka postanawiają sami złapać i ukarać winnych. A właściwie nawet nie w skrócie... to po prostu cała fabuła. Akcja tu rozwija się bardzo powoli, ponieważ nie ona ma stanowić główny cel powieści. Znalazłem gdzieś wzmiankę o tej książce, jako o westernie psychologicznym i jest to w sumie dobry opis tego, do czego dążył autor. Wszystko opiera się na szczegółowym opisie postaci, dialogach, a same wydarzenia są jakby tłem do rozważań nad tym, czy człowiek może wymierzać sam sprawiedliwość i czy sprawiedliwość bez błogosławieństwa władzy staje się przestępstwem i samosądem, który może doprowadzić do śmierci niewinnego (do czego notabene dochodzi).
Jednak to, co stanowi jej zaletę (bo książka jest niegłupia i daje sporo do myślenia), jest również jej największą wadą, gdyż wszystko staje się zbyt przegadane i rozciągnięte. Przez to książka zaczyna w pewnym momencie zwyczajnie nużyć.

Dziki Zachód. Dzielni kowboje, szeryf, złodzieje bydła, meksykanie i pościgi - to żelazny kanon tego typu powieści i filmów. Czy czegoś tu zabrakło? Nie. I tak.
W skrócie fabuła wygląda następująco: w górskiej osadzie ktoś kradnie bydło i mieszkańcy miasteczka postanawiają sami złapać i ukarać winnych. A właściwie nawet nie w skrócie... to po prostu cała fabuła. Akcja tu...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Alek K

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
436
książek
Średnio w roku
przeczytane
12
książek
Opinie były
pomocne
137
razy
W sumie
wystawione
412
ocen ze średnią 6,0

Spędzone
na czytaniu
1 867
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
9
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
16
książek [+ Dodaj]