-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać1
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać12
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
Biblioteczka
2021
2018
Tak wiele ekranizacji i dla tak wielu inspiracją jest postać Sherlocka Holmesa.
Opowiadania, a raczej przygody Sherlocka Holmesa to zdecydowany klasyk literatury. Kryminał pozbawiony strasznych opisów morderstw, czy zbrodni staje się lekki, przez co jest idealnym wstępem do gatunku powieści detektywistycznych. O Sherlocku Holmesie, a raczej duecie jaki tworzy z Dr Watsonem można by długo mówić... Jedni piszą, że opowiadania są podobne do siebie i z czasem nudzą, ja jednak należę do grona oddanych fanów tej wyjątkowej choć tragicznej trochę postaci z licznymi jej nałogami. I tu można się pochylić, że gratyfikuje się wszechwiedzącego i przemądrzałego narkomana w zestawieniu z otoczeniem skrajnie głupim, ale nie będę się zagłębiał w analizę. Nie będę się również rozpisywał na temat poszczególnych opowiadań, owszem są nierówne, niektóre zachwycają inne się ciągną i rozczarowują, ale i tak każdy fan przeczyta wszystkie. W końcu to Sherlock Holmes, najwybitniejszy detektyw wszechczasów, a ja z sentymentu trochę zawyżyłem ocenę.
Polecam wersję elektroniczną, ponieważ księga jest mało wygodna, ale za to ciężko jej nie zauważyć na półce.
W skrócie:
+ Sherlock Holmes;)
+ lektura lekka, łatwa i przyjemna
+ ponadczasowa, klasyka w dobrym wykonaniu
+ ciekawe zagadki, intryga
+ zbiór wszystkich opowiadań
- za bardzo grzeczne i wygładzone
- nierówny poziom zagadek
- błędy w tłumaczeniu, chyba że jest już poprawione wydanie
- wydanie niewygodne w czytaniu
Pozdrawia NowiNcjusz
Tak wiele ekranizacji i dla tak wielu inspiracją jest postać Sherlocka Holmesa.
Opowiadania, a raczej przygody Sherlocka Holmesa to zdecydowany klasyk literatury. Kryminał pozbawiony strasznych opisów morderstw, czy zbrodni staje się lekki, przez co jest idealnym wstępem do gatunku powieści detektywistycznych. O Sherlocku Holmesie, a raczej duecie jaki tworzy z Dr...
2023-02
Fantastyczny wstęp zachęcił. Niestety im dalej w głąb historii tym gorzej, a zbudowany mroczny klimat się rozwiał. Szkoda bo zapowiadało się naprawdę fajnie. Finalnie miałkie, bez zaskoczeń, pozostawił wiele pytań. Odradzam, bo jedynie pozostawia uczucie rozczarowania i refleksji że samemu lepiej by się pokierowało fabułą. Niby jest druga cześć która może i ratuję tą pozycje, ale skoro nie wydali tego razem to nie zmuszą mnie do wydania pieniędzy. Chyba że ktoś z bliskich poleci następną cześć, choć szczerze w to wątpię. Więcej minusów można policzyć na kościach jednej ręki, wiec nie rozumiem skąd tak wysokie noty ma ta pozycja. Chyba że ktoś ocenia po okładce. Dodatkowa gwiazdka za debiut.
W skrócie:
+ fantastyczny początek
+ lekko wchodzi
- i bardzo łatwo z głowy wypada
- i dlaczego 629 kości
- niewykorzystane ciekawe pomysły
- wątek polityczny
- irracjonalne zachowanie bohaterów
- umoralnianie
- wieje nudą
- zakończenie…., jakie zakończenie
Pozdrawiam NowiNcjusz
Fantastyczny wstęp zachęcił. Niestety im dalej w głąb historii tym gorzej, a zbudowany mroczny klimat się rozwiał. Szkoda bo zapowiadało się naprawdę fajnie. Finalnie miałkie, bez zaskoczeń, pozostawił wiele pytań. Odradzam, bo jedynie pozostawia uczucie rozczarowania i refleksji że samemu lepiej by się pokierowało fabułą. Niby jest druga cześć która może i ratuję tą...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-01
Znowu następna pozycją za którą się biorę i okazuje się jakąś czwartą z serii, o dość nudnym komisarzu Marcinie Zakrzewskim. Może bardziej bym go docenił po przeczytaniu poprzednich. LILIE to ponoć powieść z przesłaniem „kto sieje wiatr, ten zbiera burzę”, choć jakoś tego nie poczułem. Ogólnie ciekawe śledztwo poruszające wiele aspektów z którymi boryka się kryminologia. Mocny tytuł bo wątki się spinają i potrafi trzymać w napięciu. Historia wciąga jak bagno i w porównaniu do większości kryminałów to dość silna pozycja. Polecam mimo tych pewnych zgrzytów, super policjantów, pogmatwanej trochę fabuły, dziwnych zachować i typowego męskiego punktu widzenia.
W skrócie:
+ zgrabna fabuła i ciekawe perypetie
+ fajna zagadka, dobry thriller kryminalny
+ brak zbędnych opisów i dywagacji
+ lekko wchodzi, wciągający
- równie łatwo z głowy wypada
- nudni bohaterowie
- czasem irracjonalne zachowanie bohaterów
Pozdrawiam NowiNcjusz
Znowu następna pozycją za którą się biorę i okazuje się jakąś czwartą z serii, o dość nudnym komisarzu Marcinie Zakrzewskim. Może bardziej bym go docenił po przeczytaniu poprzednich. LILIE to ponoć powieść z przesłaniem „kto sieje wiatr, ten zbiera burzę”, choć jakoś tego nie poczułem. Ogólnie ciekawe śledztwo poruszające wiele aspektów z którymi boryka się kryminologia....
więcej mniej Pokaż mimo to1998
Opowiadania wzorowane na twórczością Roberta Howarda. Napisane przez jakiegoś wymyślonego autora, żeby wydawnictwo Andor mogło zachęcić do kupowania, bo kto nie zna Fantastycznego Conana. Jako zafascynowany dzieciak byłem w ten sposób wykorzystany. Ciężko recenzować wiec ten plagiat, stąd taka, a nie inna ocena. Po prostu, odradzam
W skrócie:
+ czytadło pełne akcji
- plagiat
- dla fanów gatunku
Pozdrawiam NowiNcjusz
Opowiadania wzorowane na twórczością Roberta Howarda. Napisane przez jakiegoś wymyślonego autora, żeby wydawnictwo Andor mogło zachęcić do kupowania, bo kto nie zna Fantastycznego Conana. Jako zafascynowany dzieciak byłem w ten sposób wykorzystany. Ciężko recenzować wiec ten plagiat, stąd taka, a nie inna ocena. Po prostu, odradzam
W skrócie:
+ czytadło pełne akcji
-...
2022-01
Tak wielu, napisało już tak wiele, to co ja tu mogę jeszcze dodać. To moje pierwsze spotkanie z autorem, ale czuć że i chyba to jego pierwsze z sama „powieścią”. Jestem mile zaskoczony, Metro 2033 to thriller SF z nutą fantastyki i niewątpliwe bestseler, ma bardzo dobre jednak i słabe fragmenty. Niestety mało ciekawy bohater prowadzi nas w świat zniszczony wojną nuklearną przez nas samych. Klimat postapo w obecnych czasach jest jeszcze większy i prawdziwszy niż się nam zdaje. Aspekt religijny jakoś mnie nie poruszył, a raczej odrzucił. Jakieś dziwne, nieudolne próby umoralnienia i moim zdaniem utwór doskonale robi to mimochodem. Z czystym sumieniem mogę polecić i to nie tylko fanom gatunku. To jest jedna z lepszych książek postapokaliptycznych jakie czytałem. Boje się tylko że autor trochę zamknie się w tym fajnie zapowiadającym się uniwersum i będzie tylko odcinał przysłowiowe kupony, ale pewnie nie tylko i ja sięgnę po następne części.
W załączeniu mały smaczek:)
W skrócie:
+ uczucie grozy i niepokoju
+ świetny pomysł i klimat postapo
+ pasujący do czasów
+ rewelacyjna gra na podstawie książki
- spowalniacze i nierówny język
- zbyteczne próby umoralniające
- „jednotorowość”
Pozdrawiam NowiNcjusz
Tak wielu, napisało już tak wiele, to co ja tu mogę jeszcze dodać. To moje pierwsze spotkanie z autorem, ale czuć że i chyba to jego pierwsze z sama „powieścią”. Jestem mile zaskoczony, Metro 2033 to thriller SF z nutą fantastyki i niewątpliwe bestseler, ma bardzo dobre jednak i słabe fragmenty. Niestety mało ciekawy bohater prowadzi nas w świat zniszczony wojną nuklearną...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-11
Wpadło w ręce, wypaść z nich nie chciało, a zapadło w pamięci "Drelich, prosto w Pysk" tak mnie to potraktowało, lecz nie mogę polecić tego tak śmiało.
„Chłopaki nie płaczą” na serio???
Niestety rozczarowanie i późniejsze niedowierzanie, że nie potrafiłem odnaleźć Tu niczego wybitnego. Tu wszystko jest tak skrajne i prostackie do miana Arcydzieła i stąd może te mylne oceny. Czarno białe postacie z dziecinnymi zachowaniami jak i też dziecinnymi ksywami, mordobicie za mordobiciem, z najcudowniejszym, najsprytniejszym, najbystrzejszym, najmocniejszym "dobrym złym" głównym bohaterem. Miałem wrażenie że czytam o Batmanie, który wychował się na blokowisku. A mimo że uwielbiam Batmana, to pozycji polecić nie mogę.
W skrócie:
+ męski kryminał dla zbuntowanych
+ prosty język
- prosty kryminał
- główny bohater inspirowany agentem 007
- nieprawdopodobne zbiegi okoliczności
- nieprawdopodobne postacie i bardzo przerysowane
- infantylne traktowanie widza
Pozdrawia NowiNcjusz
Wpadło w ręce, wypaść z nich nie chciało, a zapadło w pamięci "Drelich, prosto w Pysk" tak mnie to potraktowało, lecz nie mogę polecić tego tak śmiało.
„Chłopaki nie płaczą” na serio???
Niestety rozczarowanie i późniejsze niedowierzanie, że nie potrafiłem odnaleźć Tu niczego wybitnego. Tu wszystko jest tak skrajne i prostackie do miana Arcydzieła i stąd może te mylne...
Ja już chyba jestem tym dojrzałym, dorosłym, ale wiecznym dzieciakiem, jednak z przykrością musze się przyznać. Wpierw obejrzałem, a później przeczytałem. Nie będę jakiś wyjątkowy w swojej opinii. Rozumiem te zachwyty, ochy, achy i w tym wypadku zgodzę się z większością, że to fantastyczna powieść dziecięca, czy poprawniej młodzieżowa, w której i „starzy” doszukają się uroczej baśni.
W skrócie:
+ fajny pomysł oraz realizacja
+ prosty łatwy język - to po prostu płynie
+ wciągający,
+ uroczy świat, który pozostaje w pamięci
- czasem trochę za dziecinny
- dla fanów gatunku i „młodzieży”, a im mniej lat, tym więcej frajdy
Pozdrawiam NowiNcjusz
Ja już chyba jestem tym dojrzałym, dorosłym, ale wiecznym dzieciakiem, jednak z przykrością musze się przyznać. Wpierw obejrzałem, a później przeczytałem. Nie będę jakiś wyjątkowy w swojej opinii. Rozumiem te zachwyty, ochy, achy i w tym wypadku zgodzę się z większością, że to fantastyczna powieść dziecięca, czy poprawniej młodzieżowa, w której i „starzy” doszukają się...
więcej Pokaż mimo to