-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać1
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać12
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
Biblioteczka
Po przeczytaniu tej książki minimalnie coś tam się w głowie przewartościowało, jednak mało w niej typowych przykładów jak wprowadzić w życie te wszystkie mądrości. Mój mózg zapamiętuje szybciej i na dłużej anegdotki i historie z życia wzięte. Były takie, ale troszkę zbyt mało... W każdym razie książka o niebo lepsza od "Sekcret" Rhonda Byrne, owszem - poruszany temat jest nieco inny, ale generalnie opiera się o poczucie szczęścia :) Fajna pozycja na prezent dla starszych pań, np. ukochanej babci.
Po przeczytaniu tej książki minimalnie coś tam się w głowie przewartościowało, jednak mało w niej typowych przykładów jak wprowadzić w życie te wszystkie mądrości. Mój mózg zapamiętuje szybciej i na dłużej anegdotki i historie z życia wzięte. Były takie, ale troszkę zbyt mało... W każdym razie książka o niebo lepsza od "Sekcret" Rhonda Byrne, owszem - poruszany temat jest...
więcej mniej Pokaż mimo toTo moja pierwsza książka Remigiusza Mroza i zachęciła mnie do sięgnięcia do kolejnych publikacji napisanych przez tego młodego autora. Książka trzyma w napięciu i nieprzerwanie wzbudza ciekawość, która narasta z każdym rozdziałem.Przeczytałam całość w 4 dni, pomimo iż miałam napięty garfik w pracy i w domu. Olbrzymim plusem było dla mnie użycie przez autora polskich imion i nazwisk dla głównych bohaterów oraz polskich nazw miejscowości przez co łatwiej było zapamiętać kto jest kim i nie zgubić wątków zdarzeń. Na tapecie znalazł się naprawdę dobry temat przewodni. Fajna książka z wątkiem psychologicznym.
To moja pierwsza książka Remigiusza Mroza i zachęciła mnie do sięgnięcia do kolejnych publikacji napisanych przez tego młodego autora. Książka trzyma w napięciu i nieprzerwanie wzbudza ciekawość, która narasta z każdym rozdziałem.Przeczytałam całość w 4 dni, pomimo iż miałam napięty garfik w pracy i w domu. Olbrzymim plusem było dla mnie użycie przez autora polskich imion...
więcej mniej Pokaż mimo toUwaga. Będzie lakonicznie. Nesbo! Jesteś świr :) Uwielbiam tą pozycję. Dała mi kopa girą adrenaliny i co stronę rozbudzała coraz to większe pokłady mej wyobraźni. Absolutnie nieprzewidywalna i dopieszczona do ostatniego rozdziału. Nic, żadne słowo nie zostało wtrącone przez przypadek. A nawet jeśli... To nikt nie zauważy. Pochłania bez reszty. W końcu mogę iść spać. No, może za jakieś 20 minut. Chwilę porozmyślam ;)
Uwaga. Będzie lakonicznie. Nesbo! Jesteś świr :) Uwielbiam tą pozycję. Dała mi kopa girą adrenaliny i co stronę rozbudzała coraz to większe pokłady mej wyobraźni. Absolutnie nieprzewidywalna i dopieszczona do ostatniego rozdziału. Nic, żadne słowo nie zostało wtrącone przez przypadek. A nawet jeśli... To nikt nie zauważy. Pochłania bez reszty. W końcu mogę iść spać. No,...
więcej mniej Pokaż mimo to
Słaba. Naprawdę szkoda czasu na tą książkę. Niby pomysł fajny i zapowiadał się wręcz "iluzjonistycznie", jednak Coben pociągnął temat, jak dla mnie, zbyt szaro i płytko. I z książki zrobiła się czytanka bez "tego czegoś" na końcowych stronicach. Nużyły mnie jeszcze te boiskowe historie. Nie lubię w książkach sportowych wątków, a tu było ich całkiem sporo. Reasumując - Nudy na pudy.
Słaba. Naprawdę szkoda czasu na tą książkę. Niby pomysł fajny i zapowiadał się wręcz "iluzjonistycznie", jednak Coben pociągnął temat, jak dla mnie, zbyt szaro i płytko. I z książki zrobiła się czytanka bez "tego czegoś" na końcowych stronicach. Nużyły mnie jeszcze te boiskowe historie. Nie lubię w książkach sportowych wątków, a tu było ich całkiem sporo. Reasumując - Nudy...
więcej Pokaż mimo to