rozwiń zwiń
Lintelasse

Profil użytkownika: Lintelasse

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 3 lata temu
32
Przeczytanych
książek
50
Książek
w biblioteczce
3
Opinii
10
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Pan Dan Brown wyprodukował kolejną książkę, którą się czyta łatwo i przyjemnie. Przygotował się starannie: googiel i bing pewnie się gotowały szukając informacji o "Boskiej Komedii", jej autorze i ich powiązaniach z kulturą masową. Nie powiem, było mi miło, że wspomniał o jednym z moich ulubionych utworów muzycznych Loreeny McKennit - Dante's prayer, ale... Według mnie książka należy do gatunku, raz i koniec – nie nadaje się do ponownego przeczytania, choć pierwszy raz jest całkiem przyjemny.
W Kocie Leonarda Da V.– zginęli wszyscy oświeceni mistrzowie zakonu S., ale na szczęście zjawił się spec o odnajdywania okruszków historii i symboliki, i pomógł biednej dziewczynce odkryć, o co chodziło jej śniętej pamięci dziadkowi, co to był ten graal i przy okazji pokrzyżował chytry plan tych złych. W Inferno, szalony i obrzydliwie bogaty geniusz zostawia okruszki mające naprowadzić jego dręczycieli na trop jego diabolicznego planu zniszczenia (a może uratowania) ludzkości, ale na szczęście pojawia się spec od symboli i zagadek historii, i pomaga te okruszki dostrzec i odkryć jego chytry plan. Brzmi podobnie, prawda? Na moje oko, wystarczyło, żeby ten geniusz zła, a może jednak dobra, zostawił list u prawnika. Wraz z odpowiednimi dyspozycjami, co do czasu przesłania go właściwym osobom i… książka by miała góra 15 stron (z czego 3 to strona tytułowa, podziękowania i spis treści). Nie będę ukrywał, że męczyło mnie czytanie fragmentów wyglądających jak przedruk przewodników i broszur reklamowych włoskich miast… no i jednego tureckiego. To jest największy problem książek tego pana – składają się z gogla, binga, Wikipedii i przewodników, wepchniętych w schematyczną fabułę.
Ostatnio czytałem inną książkę która również była napisana w jednym celu – aby przedłużyć serię i zarobić dukaty dla autora. Ale tamta, „W przededniu” Orsona Scott Card’a, wciągnęła mnie tak, że zarwałem noc i spóźniłem się do pracy. Książka Inferno, przeszła bez takich sensacji choć przeczytałem ją w miarę szybko. Ot czytadło dla zabicia czasu.
A… no i spojler skrzyżowany z zagwozdką:
Nie czytałaś/eś książki nie czytaj tego poniżej…
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Pan Brown, nie do końca załapał ideę tego co wymyślił, gdyż w książce jednak uśmiercił rodzaj ludzki. Skoro w każdym następnym pokoleniu 1/3 człowieków staje się bezpłodna, to znaczy, że potomstwo tych płodnych dwóch trzecich, będzie w jednej trzeciej bezpłodne, czyli z każdym pokoleniem będzie o jedną trzecią płodnych mniej, a to wygląda jak ciąg geometryczny, malejący… dążący do zera. Spec od symboli mógł tego nie zauważyć, ale Siena – genialne dziecko, lub jeszcze genialniejsza szefowa WHO pewnie by zauważyły taki drobny szczegół.
Pewnie jakiś matematyk mógłby nawet wyliczyć, ile lat by zajęło wymarcie rodzaju ludzkiego – mnie się nie chce…

Pan Dan Brown wyprodukował kolejną książkę, którą się czyta łatwo i przyjemnie. Przygotował się starannie: googiel i bing pewnie się gotowały szukając informacji o "Boskiej Komedii", jej autorze i ich powiązaniach z kulturą masową. Nie powiem, było mi miło, że wspomniał o jednym z moich ulubionych utworów muzycznych Loreeny McKennit - Dante's prayer, ale... Według mnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Frankowie dzięki tej książce stają się wielce zabawni. Warto przeczytać, aby poznać historię Francji i Anglii, z punktu widzenia kogoś kto Kanał La Manche, nazywa Kanałem Angielskim. Obśmiałem się jak norka, czytając o "1000 lat wkurzania Francuzów".

Frankowie dzięki tej książce stają się wielce zabawni. Warto przeczytać, aby poznać historię Francji i Anglii, z punktu widzenia kogoś kto Kanał La Manche, nazywa Kanałem Angielskim. Obśmiałem się jak norka, czytając o "1000 lat wkurzania Francuzów".

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

To może dziwne, ale przynajmniej raz do roku muszę przeczytać tę książkę i właśnie sobie uświadomiłem, że mam wydanie papierowe, audio-book i e-book. Każde przeczytane. Nie będę opisywał fabuły i wysilał się aby ją zrecenzować (inni już to zrobili). Napsze tylko, że uwielbiam tę książkę i chyba czas znów zdjąć ją z półki.

Idę poczytać...

To może dziwne, ale przynajmniej raz do roku muszę przeczytać tę książkę i właśnie sobie uświadomiłem, że mam wydanie papierowe, audio-book i e-book. Każde przeczytane. Nie będę opisywał fabuły i wysilał się aby ją zrecenzować (inni już to zrobili). Napsze tylko, że uwielbiam tę książkę i chyba czas znów zdjąć ją z półki.

Idę poczytać...

Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Lintelasse

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
32
książki
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
10
razy
W sumie
wystawione
31
ocen ze średnią 7,0

Spędzone
na czytaniu
193
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
minuta
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]