Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Sięgałem po tę autobiografię z nadzieją na zaczerpnięcie od tego ciekawego człowieka odrobiny życiowej mądrości. Otrzymałem masę szczegółów o kolejnych zespołach, koncertach, płytach i całym procesie tworzenia muzyki, dużo mniej zaś refleksji o samym życiu. To nie wina książki, a raczej moich oczekiwań. Mogłem bowiem spodziewać się tego wiedząc, że rozmówcą jest dziennikarz muzyczny.
Niemniej jednak lektura była ciekawa, a dla wiernych fanów znających cały dorobek muzyczny Kazika, będzie pewnie jeszcze ciekawsza.

Sięgałem po tę autobiografię z nadzieją na zaczerpnięcie od tego ciekawego człowieka odrobiny życiowej mądrości. Otrzymałem masę szczegółów o kolejnych zespołach, koncertach, płytach i całym procesie tworzenia muzyki, dużo mniej zaś refleksji o samym życiu. To nie wina książki, a raczej moich oczekiwań. Mogłem bowiem spodziewać się tego wiedząc, że rozmówcą jest...

Trafiłem na tę książkę porządkując domową biblioteczkę. Postanowiłem nadrobić zaniedbanie czytelnicze z czasów młodości i oddałem się lekturze.
Dojrzały czytelnik nie znajdzie raczej w niej niczego interesującego. Dość naiwna narracja i zupełny brak jakiejkolwiek psychologii bohaterów powodują, że jest to książka raczej dla młodego czytelnika i słusznie klasyfikowana jest jako literatura młodzieżowa. Poza walorami przygodowymi odnajdzie on w niej sporą dozę wiedzy geograficznej i dobre zobrazowanie czasów Imperium Brytyjskiego.
Chętnie polecę ją swoim przyszłym dzieciom, ale sam nie będę już do niej sięgał.

Trafiłem na tę książkę porządkując domową biblioteczkę. Postanowiłem nadrobić zaniedbanie czytelnicze z czasów młodości i oddałem się lekturze.
Dojrzały czytelnik nie znajdzie raczej w niej niczego interesującego. Dość naiwna narracja i zupełny brak jakiejkolwiek psychologii bohaterów powodują, że jest to książka raczej dla młodego czytelnika i słusznie klasyfikowana jest...

Określenie tej książeczki przez wydawcę mianem "kompendium" jest zdecydowanie przesadzone. To raczej krótkie wprowadzenie w temat i wypunktowanie najważniejszych zagadnień. Choć i w tym wypunktowaniu można by sporo zmienić. Zaskakująco długi rozdział poświęcony jest zjawisku kobiecego zarostu, a brakuje tak wydawałoby się podstawowych tematów jak choćby pielęgnacja brody.
Trzeba jednak przyznać, że całość napisana jest w sposób lekki i przyjemny, z humorem i z naciskiem na zainteresowanie czytelnika wieloma ciekawostkami. Zdecydowanym plusem książki są też miłe dla oka ilustracje kojarzące się z dziecięcą literaturą. Doceniam również zamieszczenie bibliografii, co jest bardzo rzadkie w podobnych, "lekkich" lekturach.

Określenie tej książeczki przez wydawcę mianem "kompendium" jest zdecydowanie przesadzone. To raczej krótkie wprowadzenie w temat i wypunktowanie najważniejszych zagadnień. Choć i w tym wypunktowaniu można by sporo zmienić. Zaskakująco długi rozdział poświęcony jest zjawisku kobiecego zarostu, a brakuje tak wydawałoby się podstawowych tematów jak choćby pielęgnacja brody....