Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ta książka jest szkodliwa, na poparcie niektórych faktów znawca historii cytuje przysłowia, na poparcie innych przypuszczenia. Nie wytrzymałam jak pojawił się temat aborcji z dygresjami tego pana. Nie polecam.

Ta książka jest szkodliwa, na poparcie niektórych faktów znawca historii cytuje przysłowia, na poparcie innych przypuszczenia. Nie wytrzymałam jak pojawił się temat aborcji z dygresjami tego pana. Nie polecam.

Szkoda, że takie niskie oceny. To są naprawdę piękne historie, czasem bardzo smutne, ale na pewno warte poznania. W taki sposób o miłości nie pisze wielu, miłości do człowieka, ale i do ziemi. Przeczytajcie, dowiedzcie się czy pasjans postawiony Pszenicznej z kromek chleba się sprawdził, czy Mikołaj zbudował kapliczkę za swoje cudowne ocalenie wszystkiemu wbrew, czy Katarzyna Januszkowa wymyśliła Stefana i listy od niego, dlaczego ścięto rodzinę kasztanów. Polecam.

Szkoda, że takie niskie oceny. To są naprawdę piękne historie, czasem bardzo smutne, ale na pewno warte poznania. W taki sposób o miłości nie pisze wielu, miłości do człowieka, ale i do ziemi. Przeczytajcie, dowiedzcie się czy pasjans postawiony Pszenicznej z kromek chleba się sprawdził, czy Mikołaj zbudował kapliczkę za swoje cudowne ocalenie wszystkiemu wbrew, czy...

Leander Wapshot - głowa rodziny, dziedzic nazwiska i zarazem największych wad przodków na przełomie dziejów; jego żona Sara - osoba pomysłowa, aktywistka, założycielka Klubu Pań oraz dwaj nastoletni synowie. Nieopodal mieszka charakterna ciotka Honorata - kobieta szalona, bezpośrednia, 80-letnia fanka baseballu. Małomiasteczkowe życie płynie powoli i leniwie, aż do dnia kiedy ciocia ukryta w szafie w gościnnym pokoju Leandra słyszy coś czego słyszeć nie chciała. Taki pech, że dzierży całą forsę rodziny i postanawia dalej chojnie nią sypać, ale chłopcy muszą wyjechać z miasta, "dorobić" się żony i potomka. Fajnie napisana. Trochę Stainbeckowo tylko z humorem. Z wielkim zadęciem natomiast pisze pan tłumacz z tyłu książki, nie zachęca niestety. Dobrze, że nie dałam się wystraszyć.

Leander Wapshot - głowa rodziny, dziedzic nazwiska i zarazem największych wad przodków na przełomie dziejów; jego żona Sara - osoba pomysłowa, aktywistka, założycielka Klubu Pań oraz dwaj nastoletni synowie. Nieopodal mieszka charakterna ciotka Honorata - kobieta szalona, bezpośrednia, 80-letnia fanka baseballu. Małomiasteczkowe życie płynie powoli i leniwie, aż do dnia...