Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Sięgając po tą książkę nie spodziewałam się zbyt wiele, gdyż po przeczytaniu sagi Zmierzch znałam styl pisania autorki i wątki przez nią poruszane. O dziwo "Drugie życie Bree Tanner" nie jest najgorsze, jeśli chodzi o książki dla nastolatek. Ot, taka lekka lektura na ponure jesienne wieczory. W książce tej nieco dokładniej poznajemy wampiry wykreowane przez Stephanie Meyer, ponieważ to właśnie dziewczyna zamieniona w wampira opowiada swą historię. Poza tym- jak zwykle w takich książkach- pojawia się wątek romantyczny. W zasadzie to na nim opiera się cała fabuła, bo nawet jeśli główna bohaterka nie przebywa ze swym "ukochanym" myśli o nim bezustannie.
Daję ocenę 5/10 ponieważ nie jest to bardzo zła książka. Nie uśpiła mnie, pod koniec nawet zaczęłam się zastanawiać co stanie się z Bree. Autorka, Stephanie Meyer, nie ma zbyt dobrego stylu pisania, nie jest on porywający ani wciągający.
Nie polecam tej książki wielbicielom porządnej fantastyki, ponieważ będzie to dla Was stracony czas. Jednak jeśli ktoś chce się odprężyć przy niewymagającej głębszych rozważań lekturze- "Drugie życie Bree Tanner" powinno mu się spodobać. :)

Sięgając po tą książkę nie spodziewałam się zbyt wiele, gdyż po przeczytaniu sagi Zmierzch znałam styl pisania autorki i wątki przez nią poruszane. O dziwo "Drugie życie Bree Tanner" nie jest najgorsze, jeśli chodzi o książki dla nastolatek. Ot, taka lekka lektura na ponure jesienne wieczory. W książce tej nieco dokładniej poznajemy wampiry wykreowane przez Stephanie Meyer,...

Rewelacyjna książka. Trochę ciężko przebrnąć przez początek, ale później czyta się ją jednym tchem. Doskonały styl pisania, język, jakim posługują się bohaterowie, sprawia że wydają się bardziej prawdziwi. Użycie wulgaryzmów trochę mnie drażniło, ale teraz nie wyobrażam sobie tej książki bez nich. Jedyne co mi się w "Achai" nie podobało to wątki związane z Meredithem- jakoś za bardzo naciągane to było. Pozostałe postaci były doskonale rozbudowane i każda była na swój sposób fascynująca. Szczególnie Achaja i przemiana, która się w niej dokonuje od czasu, gdy trafiła do wojska. Od księżniczki przywykłej do wygodnego życia do wojowniczki, która nie cofnie się przed niczym.
"Achaja" jest z pewnością książką, którą warto przeczytać. Jednak wielbiciele przyjemnego języka i romantycznych scen nie znajdą tu nic dla siebie. Ja jestem pod wrażeniem dzieła pana Ziemiańskiego i już zaczynam czytać kolejną część. :)

Rewelacyjna książka. Trochę ciężko przebrnąć przez początek, ale później czyta się ją jednym tchem. Doskonały styl pisania, język, jakim posługują się bohaterowie, sprawia że wydają się bardziej prawdziwi. Użycie wulgaryzmów trochę mnie drażniło, ale teraz nie wyobrażam sobie tej książki bez nich. Jedyne co mi się w "Achai" nie podobało to wątki związane z Meredithem- jakoś...