rozwiń zwiń
Etoile

Profil użytkownika: Etoile

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 2 lata temu
226
Przeczytanych
książek
260
Książek
w biblioteczce
50
Opinii
240
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Tak jak czytamy po opisie z okładki Amara wraca z Włoch i pragnie walczyć o miłość ukochanego. To tak w skrócie.

Zaczęłam czytać i pierwsze co mi się nasunęło to to, że pewnie trafiłam na powieść dla młodzieży, ale nie znalazłam nigdzie takiej informacji. Skąd te podejrzenia?

Hmm, Amara jest, głupiutką, infantylną dziewczynką z dobrego domu, dziewczyna nie ma za grosz honoru, nie ma nawet szacunku do samej siebie, bo większą część powieści żebra o uczucie.

Natomiast Jaks jest niegrzecznym mężczyzną, którego pragnie każda kobieta, przystojny, niezdecydowany właściciel salonu tatuażu, zaborczy, bezkompromisowy, z zawiłą przeszłością.

Ona chce, on nie chce, on chce związku bez zobowiązań, ona się zgadza, on jej mówi, że jest nikim, ona zostaje...

Problemem tej książki jest to, że ona właśnie głównie na chęciach i pragnieniach się opierała, a szkoda. Ciężko się solidaryzować z tak bezpłciową bohaterką. Każde z głównych bohaterów miało w sobie brzemię, tajemnicę. Każde z nich zmagało się z wyrzutami sumienia, z demonami, które powracały do nich co noc i to było ciekawe, to było wstrząsające i na tym należało się skupić. Na tym splocie tragicznych zdarzeń.



Za możliwość przeczytania powieści bardzo serdecznie dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

Tak jak czytamy po opisie z okładki Amara wraca z Włoch i pragnie walczyć o miłość ukochanego. To tak w skrócie.

Zaczęłam czytać i pierwsze co mi się nasunęło to to, że pewnie trafiłam na powieść dla młodzieży, ale nie znalazłam nigdzie takiej informacji. Skąd te podejrzenia?

Hmm, Amara jest, głupiutką, infantylną dziewczynką z dobrego domu, dziewczyna nie ma za grosz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę dostałam do przeczytania jakiś czas temu w ramach zabawy "Wędrująca książka" u Eli. Od pierwszych stron czytało się ją bardzo szybko i przyjemnie. Herbaciarnia jest ciepłą opowieścią, o przyjaźni, miłości, wybaczeniu,pachnie świeżym ciastem i aromatyczną herbatą.

W tytułowym lokalu spotykają się trzy kobiety, właścicielka oraz dwie młode dziewczyny ze sporym bagażem doświadczeń. Hannah de Brisay wiolonczelista, przeżywa kryzys małżeński, musi się pogodzić ze zdradą ukochanego, Julia cierpi po stracie syna, odrzuca męża, urywa kontakty z rodziną, a w szczególności z siostrą, którą obwinia za tragedię, również Madeline Davis zmaga się z demonami przeszłości.

Początkowo kobiety łączy woreczek z zakwasem na chleb Amiszów, Julia zachęcona przez córkę, postanawia do dokarmiać, a później podzielić się z kolejną osobą. Z czasem jednak znajomość przeradza się w coś poważnego i trwałego, a miasteczko Avalon ogarnia chlebowe szaleństwo. Dodatkowo dociekliwa dziennikarka prowadzi śledztwo i za wszelką cenę chce się dowiedzieć od kogo wyruszyła pierwsza paczuszka z zakwasem.

Lubię takie lekkie powieści, trochę odrealnione, ale dające pociechę i nadzieję w chwilach smutku.

Książkę dostałam do przeczytania jakiś czas temu w ramach zabawy "Wędrująca książka" u Eli. Od pierwszych stron czytało się ją bardzo szybko i przyjemnie. Herbaciarnia jest ciepłą opowieścią, o przyjaźni, miłości, wybaczeniu,pachnie świeżym ciastem i aromatyczną herbatą.

W tytułowym lokalu spotykają się trzy kobiety, właścicielka oraz dwie młode dziewczyny ze sporym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kalendarz z Dziewuchami to debiutancka książka Ady Johnson. Wg opisu na okładce miała być to ciepła, pełna humoru opowieść o sil przyjaźni i miłości, miałyśmy w bohaterkach odnaleźć siebie. Przy powieści miałyśmy się odstresować i naładować akumulatory, w tym przypadku na pustych obietnicach się skończyło. Zaczęłam czytać z wielkim zainteresowaniem licząc na lekką i przyjemną lekturę, jednak z każdym dniem podchodziłam do niej jak pies do jeża. Początkowo obiecywałam sobie, że pochłonę 2 rozdziały dziennie, później jeden, potem poprzestałam na stronie, a i to było wyczynem.

Największą wadą Kalendarza jest ogromna ilość bohaterów, nie jestem Wam w stanie napisać kto był kim i właściwie po co, oprócz tytułowych Dziewuch, występowali jeszcze sąsiedzi, rodzina Rośka i Ady, rodziny przyjaciółek, pokuszę się o stwierdzenie, że liczba postaci równała się liczbie stron, a było to nie lada tomisko. Drugą było mnóstwo nieistotnych sytuacji, których opisanie zajmowało niekiedy rozdział (operacja przepukliny, zakupy, wizyta jehowych, odwiedziny kogoś tam itd). Z pełnym przekonaniem jestem w stanie stwierdzić, że do strony 150, powieść była o niczym. W końcu jednak udało mi się oddzielić ziarna od plew i dotarłam do wątków tajemniczych listów. Dużym błędem było to, że nie został on tak przedstawiony by zaciekawić znużonego czytelnika.

Nie wiem sama czy tam polecić tą książkę czy nie, chociaż zawsze uważam, że warto sobie wyrobić swoje zdanie. Jeśli jednak liczycie na lekturę, którą przeczytacie w jeden wieczór i będziecie chciały więcej to tutaj tego nie znajdziecie.


Za możliwości przeczytania Kalendarza z Dziewuchami dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

Kalendarz z Dziewuchami to debiutancka książka Ady Johnson. Wg opisu na okładce miała być to ciepła, pełna humoru opowieść o sil przyjaźni i miłości, miałyśmy w bohaterkach odnaleźć siebie. Przy powieści miałyśmy się odstresować i naładować akumulatory, w tym przypadku na pustych obietnicach się skończyło. Zaczęłam czytać z wielkim zainteresowaniem licząc na lekką i...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Etoile

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
226
książek
Średnio w roku
przeczytane
25
książek
Opinie były
pomocne
240
razy
W sumie
wystawione
219
ocen ze średnią 6,4

Spędzone
na czytaniu
1 398
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
28
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]