california

Profil użytkownika: california

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 6 lata temu
230
Przeczytanych
książek
287
Książek
w biblioteczce
9
Opinii
32
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , ,

Czas akcji: 666 rok przed narodzeniem Chrystusa. Miejsce akcji: Atmanta, Północna Etruria. Teukros – kapłan Atmanty oraz jego żona Tecja – rzeźbiarka, artystka wiodą spokojne, szanowane życie dopóki zbieg nieprzyjemnych wydarzeń doprowadzają małżeństwo oraz całą osadę do tragicznych wydarzeń, które otwierają „Bramy Piekła”. Wydarzenia te odbiją się echem przez tysiące lat i będą miały makabryczne skutki.
Czas akcji: 1777 – 1778. Miejsce akcji: Wenecja, Włochy. Mnich Tommaso, który został po narodzeniu porzucony przez swoją matkę, dowiaduje się, że posiada siostrę, a jego zadaniem jest strzeżenie pięknej tabliczki. Mnich zaczyna poszukiwania informacji dotyczących tajemniczej tabliczki. Tak trafia do handlarza Efrana, do znawcy sztuki Ermanno i jego dziewczyny Taniny. Okazuje się, że tabliczka jest na tyle cenna, że dochodzi do jej kradzieży. Kto i dlaczego ukradł tabliczkę? Mnich i jego nowi towarzysze wpadają w środek starych, tajemniczych i bardzo niebezpiecznych tradycji i rytuałów.
Czas akcji: czasy współczesne. Miejsce akcji: Wenecja, Włochy. Do pięknego miasta trafia były ksiądz Tom Shaman, który po traumatycznych wydarzeniach w rodzinnym Los Angeles postanawia zmienić swoje życie. Jednakże nowe życie zaczyna od znalezienia pociętego ciała młodej dziewczyny, które jest początkiem serii rytualnych mordów. Wraz z wenecką policjantką Valentiną Morassi oraz jej szefem Vitem próbują rozwiązać coraz mroczniejszą zagadkę. Wszystkie tropy prowadzą do słynnego miliardera Maria Fabianelli, który założył na swojej wyspie zwariowaną komunę.
Jon Trace miło mnie zaskoczył. To moja pierwsza przeczytana pozycja tego autora. Wielki plus za wielopoziomową fabułę, a właściwie można powiedzieć, że wielowiekową fabułę. Bardzo umiejętnie wykorzystał historyczne dzieje Etrusków, pięknie wplecione zostały nie tylko opisy rytuałów, ale i całego życia codziennego społeczności tamtych czasów. Ponadto plus za opisy Wenecji – nie są zbytnio rozbudowane, jednak oddają atmosferę miasta. Również bohaterowie – Tom, Valentina, Vito, Nina, czy też Tomasso i Tanina – są świetnie zarysowani, ich charaktery oraz historie są wyraziste, czytelnik identyfikuje się z bohaterem i przeżywa jego emocje i sytuacje. Szczególne brawa należą się za postać byłego księdza Toma Shamana. Język jest prosty, bez żadnych udziwnień, akcja toczy się wartko – wszystko to sprawia, że książkę czyta się szybko, przyjemnie i ciężko się oderwać.

Czas akcji: 666 rok przed narodzeniem Chrystusa. Miejsce akcji: Atmanta, Północna Etruria. Teukros – kapłan Atmanty oraz jego żona Tecja – rzeźbiarka, artystka wiodą spokojne, szanowane życie dopóki zbieg nieprzyjemnych wydarzeń doprowadzają małżeństwo oraz całą osadę do tragicznych wydarzeń, które otwierają „Bramy Piekła”. Wydarzenia te odbiją się echem przez tysiące lat i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Rok 1939, miejsce: „zgwałcona” przez Niemca Warszawa, a pośród tego gwałtu on: Polak, Niemiec Konstanty Willemann, syn szalonej spolszczonej Ślązaczki oraz niemieckiego arystokratycznego ułana, mąż higienicznej-eugenicznej Polki Heleny, ojciec małego Jureczka, morfinista, dziwkarz, podporucznik Polski, której już nie ma. Kostek stara się prowadzić wspaniałe życie sprzed wojny, jednak okazuje się, że przekracza to zarówno jego możliwości, jak i możliwości miasta. Jego wewnętrzny spór, o to kim jest: Polakiem? Niemcem? Bohaterem? Tchórzem? doprowadza go podjęcia działalności szpiega. Staje się oficjalnie Niemce z kennkartą, z odznaczeniami, ale z polską misją: wyzwolić naród spod szpon Nazistów. Jednak, czy aby na pewno tak jest? Nowa sytuacja, nowe oblicze, nowe życie i stare problemy doprowadzają do splotu tragicznych wydarzeń. Kim jest Konstanty Willemann i czego od życia oczekuje? A czego życie oczekuje od niego?
Przyznam szczerze, że z wielką chęcią i ciekawością sięgnęłam po Morfinę. I mam mieszane uczucia. Plusem jest bohater: Kostek, a właściwie może trochę antybohater, bo przecież, jaki z niego oficer Wojska Polskiego? Bardziej z oczekiwania żony, aniżeli z powołania. Przecież Kostek woli morfinę, dziwki i wódkę, a nie latanie z bronią po ulicach Warszawy. A jednak, dostrzega się w tej antypostaci, jak ją nazywają, prawdę. W końcu ile bohaterów wojen było z powołania? Większość bała się wojny, wolała żyć, niż umierać. Kolejny plus: ciekawie stworzone postacie. Rodzie Kostka, żona, teść, Jacek i Iga, Salome – cała paleta pięknych postaci. Wiele wątków, historii, które ubarwiają, umilają i wprowadzają płynność czytania. A jednak, mimo płynności czytania, są momenty tej książki, przez które naprawdę bardzo ciężko przebrnąć. Wynika to moim zdaniem ze stylistyki książki, która jest dla mnie naprawdę męcząca. Te wszystkie: ”Ja, Ty. Poszedłem. Poszedłeś. Ona? Ono. Któż to? My, wy” – zbędne, męczące i wprowadzające chaos. Wydaje mi się, że autor takimi słowami i tą stylistyką próbował nadać jakiegoś może patosu do historii. Jednak moim zdaniem zupełnie zabiegi te nie posiadają sensu. Prostsza forma i książka zupełnie nie miałaby minusów. A tak, dla mnie zbyt trudne do przebrnięcia, zbyt nużące i nie wnoszące niczego puste słowa powodują, że mocno zastanowię się nad kolejną pozycją tego autora. Nawet pomimo, iż ta historia jest ciekawa, pozwalając na głębsze przemyślenia, a samego Kostka polubiłam.

Rok 1939, miejsce: „zgwałcona” przez Niemca Warszawa, a pośród tego gwałtu on: Polak, Niemiec Konstanty Willemann, syn szalonej spolszczonej Ślązaczki oraz niemieckiego arystokratycznego ułana, mąż higienicznej-eugenicznej Polki Heleny, ojciec małego Jureczka, morfinista, dziwkarz, podporucznik Polski, której już nie ma. Kostek stara się prowadzić wspaniałe życie sprzed...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zimą 1993 roku w Trójmieście dochodzi do dramatycznych wydarzeń, które skończyły się śmiercią rodzeństwa Mazurkiewicz. Wydarzenia te miały związek z bliźniakami: Marcinem i Wojtkiem, Igłą oraz poszczególnymi ludźmi z mafii Słonia, która w ówczesnym czasie rządziła niepodzielnie w Trójmieście. Tragiczna śmierć rodzeństwa oraz rozbicie szajki rozbiła wielu osobom i ich rodzinom życiorysy.
Współcześnie w słynnym klubie dochodzi do morderstwa znanego piosenkarza Igły, którego największym hitem była piosenka Dziewczyna z północy. Kto zabił i dlaczego? Do odnalezienia mordercy zostaje zatrudniona Sasza Załuska, profilerka i była policjantka, która niedawno wróciła z Anglii wraz z sześcioletnią córką. Sasza próbuje na nowo ułożyć sobie życie, zapomnieć o alkoholizmie oraz tragicznych wydarzeniach sprzed siedmiu lat, kiedy to ścigała seryjnego mordercę. Jednakże morderstwo Igły okazuje się bardzo skomplikowane, nikt nie mówi prawdy, a krąg podejrzanych coraz bardziej się rozszerza. Kto zabił Igłę? Jego wspólnik, były skorumpowany policjant Buli? Barmanka i córka złodziejki, Łucja Lange? A może Igłę sprzątnęła Iza, menadżerka klubu? Czy też, któryś z bliźniaków: Wojtek – złodziej, czy Marcin – ksiądz? Czy w zabójstwo Igły zamieszani są skorumpowani policjanci, koledzy Saszy? A może sam Słoń, dawniej szef mafii, dziś powiązany z bankiem SEIF, piramidą finansową? Czy zabójstwo Igły ma związek z dawnymi tragicznymi wydarzeniami? Kim jest dziewczyna o północy? I który bliźniak jest którym? Na te wszystkie pytania Sasza dzielenie próbuje znaleźć odpowiedź. Na szczęście pomagają jej dwaj policjanci, którzy prowadzą śledztwo: Jekyll i Duch.
Przyznam szczerze, miałam wielkie oczekiwania do tej książki i autorki. Jednakże zawiodłam się. Książka niestety nie porwała mnie. Fabuła skonstruowana jest wspaniale, pomysł z zamianą tożsamości bliźniaków świetny. Mnóstwo wyrazistych postaci przewija się przez książkę: Marcin, Wojtek, Sasza, Duch, Buli, Słoń, Tamara, Łucja. Ciekawie jest również poprowadzony wątek samej Saszy: jej przeszłość, problemy, próba adaptacji i zmierzenia się z demonami przeszłości. Również brawa za pomysł Słonia – kaleki-gangstera, chociaż może trochę za mało o nim było. Sama konstrukcja książki wzorowa.
Wszystko byłoby wspaniale, książka mogłaby być cudowna i powalająca na kolana. Jednak moim zdaniem zabrakło w niej duszy autora, tej ikry, która nie pozwala oderwać się od książki, która związuje czytelnika ze światem z kartek. Tutaj tego zabrakło. Można odnieść wrażenia, że autorka trochę za bardzo starała się wzorowo napisać książkę, niż dać jej ducha. Nie można powiedzieć, że książka jest zła, gdyż książka zasadniczo jest dobra: fabuła pełna tajemnic, zaskakujące zakończenie, jednak mogłaby być rewelacyjna, gdyby tylko była ta ikra i dusza.

Zimą 1993 roku w Trójmieście dochodzi do dramatycznych wydarzeń, które skończyły się śmiercią rodzeństwa Mazurkiewicz. Wydarzenia te miały związek z bliźniakami: Marcinem i Wojtkiem, Igłą oraz poszczególnymi ludźmi z mafii Słonia, która w ówczesnym czasie rządziła niepodzielnie w Trójmieście. Tragiczna śmierć rodzeństwa oraz rozbicie szajki rozbiła wielu osobom i ich...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika california

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
230
książek
Średnio w roku
przeczytane
18
książek
Opinie były
pomocne
32
razy
W sumie
wystawione
187
ocen ze średnią 6,3

Spędzone
na czytaniu
1 453
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
21
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]