rozwiń zwiń
Natalia

Profil użytkownika: Natalia

Swarzędz Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 6 lata temu
29
Przeczytanych
książek
70
Książek
w biblioteczce
20
Opinii
198
Polubień
opinii
Swarzędz Kobieta
Dodane| Nie dodano
Dzień dobry. Jestem uczennicą technikum, żyjąca sobie cichutko w małym mieście, grającą w Limbo oraz zarywającą noce z panem Dostojewskim. Więcej mówią te linki wyżej. Wierzę w duchy.

Opinie


Na półkach: ,

Łe Jezusie, czego to ja się o nim nie nasłuchałam? Że bez polotu, że teksty pod gimbaze układane. Tak, faktycznie tak jest teraz. Ale ta książka nie jest jakaś tragiczna. Owszem, do mistrzostwa to jej daleko ale po co od razu spisywać ją na straty?

Są kwestie które przedstawił on bardzo barwnie i ciekawie. A szczególnie wątek o mojej przyszłości. I o dziwno nie powiedział mi nic innego niż moja mama czy inne ciotki. Że mam się uczyć, bo to moje życie i nikt za mnie go nie przeżyje. Że bez studiów nie zrobię nic, a żeby się na nie dostać i PRZEDE WSZYSTKIM na nich utrzymać już teraz powinnam zacząć wykształć w sobie systematyczność.

Oczywiście nie obyło się bez paru infantylnych żartów, ale pamiętajmy że on starał trafić się do wszystkich. I moim zdaniem, głównym powodem dla którego został tak odebrany, to filmiki jakie pojawiają się na jego koncie. A książkę polecam serdecznie.

Łe Jezusie, czego to ja się o nim nie nasłuchałam? Że bez polotu, że teksty pod gimbaze układane. Tak, faktycznie tak jest teraz. Ale ta książka nie jest jakaś tragiczna. Owszem, do mistrzostwa to jej daleko ale po co od razu spisywać ją na straty?

Są kwestie które przedstawił on bardzo barwnie i ciekawie. A szczególnie wątek o mojej przyszłości. I o dziwno nie powiedział...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przyznam bez bicia że to moja ulubiona książka z całej trylogii. Dzieje się w niej więcej niż w Igrzyskach, jednak jest to bardziej poukładane niż w Kosogłosie. Pojawia się tutaj też więcej bohaterów, którzy trzymają się z nami aż do ostatniego tomu (powiedzmy), akcja zaczyna nabierac obrotów a Katniss się przed nami otwiera.

Ta ostatnia cecha chyba jest najlepsza. Już w samych Igrzyskach Katniss bardzo dużo myślała. Myślała w bardzo ograniczony sposób, nie rozumiejąc pewnych rzeczy chociaż głupia też nie była. Ona po prostu bała się świata którego nie miała szansy znać, o którym tylko słyszała same złe rzeczy. W drugim tomie jest ona bardziej z nim oswojona, chociaż jeszcze bardziej nie ufna, ponieważ mogła do niego wniknąć. Mogła posiedzieć w jego głębi, zobaczyć jak wygląda od drugiej strony i co w nim tak pożera ludzi.

Zaczyna się również walka. Każdy definiuje ją inaczej i każdy inaczej ją prowadzi. A Katniss ma problem, ponieważ zostaje ona rzucona w jej epicentrum i musi sobie z tym poradzić. Poradzic sobie z rolą przywódcy, na którego wcale sie nie nadaje.

Przejawiają się tutaj cudowne postaci drugoplanowe, o których losach mamy ochotę przeczyta osobną książkę. Beetee w którym jestem osobiście zakochana, Finnick i Annie którzy w tym chorym świecie zachowali jeszcze jakieś uczucia czy Mags przez której wspomnienie przeszedł mnie dreszcz.

Trzeba oddać też Suzanne Collins, że zadbała ona o czytelnika i nie pozwoliła zapłakać mu się na śmierć. Pozwoliła ona zaśmiać mi się chyba z dwa razy. Ale jak zaczęłam się śmiać to już nie mogłam tak łatwo skończyć.

Przyznam bez bicia że to moja ulubiona książka z całej trylogii. Dzieje się w niej więcej niż w Igrzyskach, jednak jest to bardziej poukładane niż w Kosogłosie. Pojawia się tutaj też więcej bohaterów, którzy trzymają się z nami aż do ostatniego tomu (powiedzmy), akcja zaczyna nabierac obrotów a Katniss się przed nami otwiera.

Ta ostatnia cecha chyba jest najlepsza. Już w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wiem, że dziewięć to zdecydowanie za wysoka ocena, ale co ja poradzę że tak mi się podobało?
Moją pasją jest geografia. Wszystko co z nią związane, wszystkie jej dziedziny. Nie mam ulubionej, nie potrafię wybrać. Jest więc coś dziwnego w tym, że niesamowicie spodobała mi się książka która opowiada o tym co stanie się kiedy ziemia zacznie zwalić. Bu, powiało grozą.

Pisana jest ona z punktu widzenia bodajże dwunastolatki, czyli narratora nie zbyt poważnego. Owszem, wie co się dzieje, wszyscy wiedzą, panika panuje. Jednak nie wygląda ona jakąś szczególnie przejętą. Owszem, boi się ale tylko w pierwszej chwili, ponieważ w mediach jest na ten temat tyle hałasu że każdy panikuje. Ale kiedy to cichnie i łagodnieje, zwyczajnie zapomina. Perspektywa jest przez to bardzo ciekawa. Sytuacja niezwykle poważna, wręcz krytyczna ukazana z punktu widzenie osoby tak niewinnej. I dobrze, ponieważ pokazane jest tutaj zycie codzienne, mówiąc szczerze w obliczu katastrofy.

Książka odebrana przez mnie bardzo ciepło. Można brać ją poniekąd jako pewne ostrzeżenie. Tam ludzie zaczęli dbać o ziemię i doceniać to co mają dopiero kiedy utrata tego okazała się realna. Karen Walker apeluje do nas abyśmy zaczęli doceniać to co mamy, to co dostaliśmy - sam fakt że jesteśmy zdrowi, że mamy dom i rodzinę - od losu tak łatwą drogą. Poza tym można też dopatrywać się tutaj filozofii epikurejczyków - chwytaj dzień, nie myśl o jutrze i takie ogóle YOLO.

Wiem, że dziewięć to zdecydowanie za wysoka ocena, ale co ja poradzę że tak mi się podobało?
Moją pasją jest geografia. Wszystko co z nią związane, wszystkie jej dziedziny. Nie mam ulubionej, nie potrafię wybrać. Jest więc coś dziwnego w tym, że niesamowicie spodobała mi się książka która opowiada o tym co stanie się kiedy ziemia zacznie zwalić. Bu, powiało grozą.

Pisana...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Natalia Fornalik

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [1]

Stephen King
Ocena książek:
7,0 / 10
169 książek
14 cykli
15890 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
29
książek
Średnio w roku
przeczytane
2
książki
Opinie były
pomocne
198
razy
W sumie
wystawione
29
ocen ze średnią 7,8

Spędzone
na czytaniu
154
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]