Jesteśmy społecznością, która kocha książki

O matko! Po prostu nie mogę inaczej zacząć tej opinii. Ta część jest zupełnie inna, niepodobna do pozostałych, między innymi dlatego, że większość akcji toczy się w góroziemiu.
Tym razem paskudną niespodziankę szykują nam kobiety Styksów, które pod wpływem fazy zmieniają się w coś czego nie da się ująć słowami. W tym tomie poznamy największą tajemnicę Styksów, która dotyczy ich rozmnażania, które dzięki możliwości naświetlania ludzi stało się o wiele łatwiejsze niż kiedyś...
Jak w każdym tomie będą pożegnania, jaki i nowi bohaterowie. Znowu spotkamy się z Ediee'm który na wstępie dostanie z liścia od Drake'a, ale cóż zasłużył sobie, a nie będzie to ostatni raz. W tym tomie Eddie oberwie nieco, ale najbardziej da mu się we znaki atak łopatą od zazwyczaj spokojnej i opanowanej... matki Will'a. Czym Ediee sobie na to zasłużył? Otóż wyjawił sekret, który wstrząsną rodziną Burrows'ów. Zastanawialiście się kiedyś DLACZEGO matce Will'a wszystko wisi? (oprócz telewizji oczywiście), DLACZEGO ojciec Will'a jest taki zdeterminowany?
Podsumowując książka warta przeczytania, ale przed sięgnięciem po książkę należy się zastanowić dwukrotnie. Ja sama jestem osobą gruboskórną, ale niektóre fragmenty spowodowały,że moja żuchwa poszybowała w dół, a z reszty mojej twarzy można było wyczytać na zmianę zdziwienie, przeplatane z obrzydzeniem.

O matko! Po prostu nie mogę inaczej zacząć tej opinii. Ta część jest zupełnie inna, niepodobna do pozostałych, między innymi dlatego, że większość akcji toczy się w góroziemiu.
Tym razem paskudną niespodziankę szykują nam kobiety Styksów, które pod wpływem fazy zmieniają się w coś czego nie da się ująć słowami. W tym tomie poznamy największą tajemnicę Styksów, która...

Wybrani to naprawdę dobry, mroczny thriller, co prawda zaliczyłabym go raczej do książek młodzieżowych, ale to wcale nie uwłacza tej książce pod żadnym względem. Książka wciągnęła mnie dosłownie od pierwszych zdań, a akcja toczyła się wartko,w sumie mogę z ręką na sercu powiedzieć że reklama nie kłamie.

Główna bohaterka ma na imię Allie a jej cechy szczególne to czerwone glany, mocny makijaż, buntownicza postawa i talent do wpadania w kłopoty. Sama książka zaczyna się od włamania się Allie i jej kumpli do szkoły oraz zostawienie na drzwiach dyrektora wdzięcznego napisu ,,Ross to kupa".

Od samego początku można się domyślić, że Allie ma za sobą parę wizyt u terapeuty, ponieważ zamknięta w szkolnym schowku zaczyna panikować i by się uspokoić zaczyna liczyć oddechy... Jaki jest tego powód? Otóż jakiś czas temu... nic z tego sami musicie się zabrać za książkę, a jeżeli będziecie uważni, dość szybko to rozszyfrujecie.

Chociaż w książce wątek miłosny zajmuje sporo stron, to nawet chłopcy się przez niego przedrą, ponieważ brak tu wielu rozważań pod tytułem a co jeżeli mnie zostawi? czy mu się podobam? czy Carter jest zazdrosny? No dobra na to ostatnie traficie, ale mimo wszystko da się wytrzymać.

To chyba tyle mam wam do przekazania, książę polecam młodym i trochę starszym wielbicielom thrillerów i kryminałów. Na początku byłam nastawiona dość sceptycznie obawiając się wystąpienia w książce wampirów, na szczęście nic takiego nie zaszło, ale w akademii Cimmeria działa tajemnicza organizacja o nazwie Nocna Szkoła. O co chodzi? By odpowiedzieć sobie na to pytanie należy sięgnąć po tę książkę i odpłynąć do świata Allie.

Wybrani to naprawdę dobry, mroczny thriller, co prawda zaliczyłabym go raczej do książek młodzieżowych, ale to wcale nie uwłacza tej książce pod żadnym względem. Książka wciągnęła mnie dosłownie od pierwszych zdań, a akcja toczyła się wartko,w sumie mogę z ręką na sercu powiedzieć że reklama nie kłamie.

Główna bohaterka ma na imię Allie a jej cechy szczególne to czerwone...

Skończyłam czytać dzisiaj, i uznałam że należy wysmarować jakąś recenzje. Książke polecam ale jeszcze przed tą lektura przeczytałam pierwszą część Kronik Rodu Kane. Obie książki miały prawie identyczne zakończenie za co należy sie autorowi reprymenta.
Mimo wszystko w książce spotykamy sie z szybką akcją, docinkami między bochaterami i masą zabvawnych sytuacji, więc czekam z niecierpliwością na moment w którym nasępna część wpadnie w moje łapki.

Skończyłam czytać dzisiaj, i uznałam że należy wysmarować jakąś recenzje. Książke polecam ale jeszcze przed tą lektura przeczytałam pierwszą część Kronik Rodu Kane. Obie książki miały prawie identyczne zakończenie za co należy sie autorowi reprymenta.
Mimo wszystko w książce spotykamy sie z szybką akcją, docinkami między bochaterami i masą zabvawnych sytuacji, więc czekam...