-
ArtykułyAzyl i więzienie dla duszy – wywiad z Tomaszem Sablikiem, autorem książki „Mój dom”Marcin Waincetel1
-
ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz5
-
ArtykułyStworzyć rzeczywistość. „Półbrat” Larsa Saaybe ChristensenaBartek Czartoryski16
-
ArtykułyNagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego: poznaliśmy 10 nominowanych tytułówAnna Sierant17
Biblioteczka
2019-08-14
2019-08-11
Niesamowicie wymowna, zaprezentowany koncept intrygi wraz z niezwykle sugestywnym opisem postaci sprawiają, że nie można się oderwać od lektury.
Niesamowicie wymowna, zaprezentowany koncept intrygi wraz z niezwykle sugestywnym opisem postaci sprawiają, że nie można się oderwać od lektury.
Pokaż mimo to2019-08-01
2019-08-01
2019-08-01
2019-08-01
2019-08-01
2019-08-01
2019-08-01
2019-02-18
Najgorsze w tym wszystkim jest oczekiwanie na premierę kolejnego tomu.
Najgorsze w tym wszystkim jest oczekiwanie na premierę kolejnego tomu.
Pokaż mimo to2019-03-09
Niesamowita historia pokazująca drogę do zrozumienia samego siebie i otaczającego nas świata. Każdy znajdzie w niej odpowiedź na kilka z nurtujących go pytań. W ostateczności zacznie dostrzegać więcej. Po zakończonej lekturze, ta opowieść pozostaje z nami.
Niesamowita historia pokazująca drogę do zrozumienia samego siebie i otaczającego nas świata. Każdy znajdzie w niej odpowiedź na kilka z nurtujących go pytań. W ostateczności zacznie dostrzegać więcej. Po zakończonej lekturze, ta opowieść pozostaje z nami.
Pokaż mimo to2019-01-16
Przepiękna opowieść, która pochłonęła mnie całkowicie.
Przepiękna opowieść, która pochłonęła mnie całkowicie.
Pokaż mimo to2018-12-28
Dynamiczne opowiadania ukazują rys psychologiczny Mordimera, w tym przypadku brak powiązań pomiędzy opowieściami jest zaletą, stajemy się gościem w świecie i życiu bohatera, który momentami wydaje się bardziej rzeczywisty od sąsiada za płotem.Podczas lektury tekstów należących do cyklu inkwizytorskiego zawsze mam wino w kielichu.
Dynamiczne opowiadania ukazują rys psychologiczny Mordimera, w tym przypadku brak powiązań pomiędzy opowieściami jest zaletą, stajemy się gościem w świecie i życiu bohatera, który momentami wydaje się bardziej rzeczywisty od sąsiada za płotem.Podczas lektury tekstów należących do cyklu inkwizytorskiego zawsze mam wino w kielichu.
Pokaż mimo to2018-12-26
Każda odsłona opowieści o Inkwizytorze w rzeczywistości wpisuje się w pewien rytm, trudno tu o brak skojarzeń z poetyką serialu. Jednak serial ten cieszy oko, zapewnia rozrywkę, tym większą im częstsze są okruchy odsłaniające nam rąbka tajemnicy odnośnie głównego bohatera. Jaki jest Inkwizytor? Każdy widzi, a właściwie to doczyta.
Każda odsłona opowieści o Inkwizytorze w rzeczywistości wpisuje się w pewien rytm, trudno tu o brak skojarzeń z poetyką serialu. Jednak serial ten cieszy oko, zapewnia rozrywkę, tym większą im częstsze są okruchy odsłaniające nam rąbka tajemnicy odnośnie głównego bohatera. Jaki jest Inkwizytor? Każdy widzi, a właściwie to doczyta.
Pokaż mimo to2018-12-20
Z zaskoczeniem zauważyłem, że przygoda Tupcia wzbudziła u mej córki olbrzymią empatię. Po wspólnym czytaniu miała miejsce imponująca opowieść dotycząca właściwego zachowania w przedszkolu, dodam że nie wypowiedziałem ani słowa, w przeciwieństwie do poruszonej do żywego czterolatki. Historia ma olbrzymie walory wychowawcze.
Z zaskoczeniem zauważyłem, że przygoda Tupcia wzbudziła u mej córki olbrzymią empatię. Po wspólnym czytaniu miała miejsce imponująca opowieść dotycząca właściwego zachowania w przedszkolu, dodam że nie wypowiedziałem ani słowa, w przeciwieństwie do poruszonej do żywego czterolatki. Historia ma olbrzymie walory wychowawcze.
Pokaż mimo to2018-12-15
Ciekawie jest poznawać procesz kształtowania osobowości Mordimera. Wspaniały cykl, zamieniający wieczory w mile spędzony czas, koniecznie z grzanym winem w dłoni.
Ciekawie jest poznawać procesz kształtowania osobowości Mordimera. Wspaniały cykl, zamieniający wieczory w mile spędzony czas, koniecznie z grzanym winem w dłoni.
Pokaż mimo to2018-11-18
2018-11-13
Nutka katastrofizmu w wykonaniu Tupcia Chrupcia zadziałała zdecydowanie ożywczo na moją córkę. "Rodzeństwo - jak ja to rozumiem" - powiedziała czterolatka. Polecam.
Nutka katastrofizmu w wykonaniu Tupcia Chrupcia zadziałała zdecydowanie ożywczo na moją córkę. "Rodzeństwo - jak ja to rozumiem" - powiedziała czterolatka. Polecam.
Pokaż mimo to2018-11-09
Genialny język opowieści, wspaniale zarysowana postać głównego bohatera. Nie bez znaczenia jest świadomość istnienia rozbudowanego cyklu, co oznacza wiele nocy wspólnego picia wina z Mordimerem.
Genialny język opowieści, wspaniale zarysowana postać głównego bohatera. Nie bez znaczenia jest świadomość istnienia rozbudowanego cyklu, co oznacza wiele nocy wspólnego picia wina z Mordimerem.
Pokaż mimo to2018-12-29
Ta książka spadła mi z nieba,a huk był przy tym niesamowity. Córka wzorem żółwika Franklina wzięła się za sprzątanie zabawek - ten widok miał w sobie coś z epickości. Zwierzęta w roli głównych bohaterów opowieści uruchamiają olbrzymią dawkę zrozumienia u dzieci. Na okładce książki znajdowała się lista dotychczas wydanych przygód małego żółwika (tytuł z wizerunkiem okładki) - otrzymałem wyraźne instrukcje od córki, która historia ma być następna :)
Ta książka spadła mi z nieba,a huk był przy tym niesamowity. Córka wzorem żółwika Franklina wzięła się za sprzątanie zabawek - ten widok miał w sobie coś z epickości. Zwierzęta w roli głównych bohaterów opowieści uruchamiają olbrzymią dawkę zrozumienia u dzieci. Na okładce książki znajdowała się lista dotychczas wydanych przygód małego żółwika (tytuł z wizerunkiem okładki)...
więcej mniej Pokaż mimo to
Z punktu widzenia wiedzy dotyczącej treningu to książka specjalnie nic nie wnosi, powiedziałbym wręcz, że nadrabia szatą graficzną. Pozycja wpisuje się w mit jednostki specjalnej, mam wrażenie że jest to solidny pretekst, aby przekonać marzącego o przejściu selekcji czytelnika do kupna. Książkę zamówiłem w przedsprzedaży, licząc na konkretną dawkę wiedzy albo przynajmniej na ciekawe jej uzupełnienie. Niestety zawiodłem się.
Z punktu widzenia wiedzy dotyczącej treningu to książka specjalnie nic nie wnosi, powiedziałbym wręcz, że nadrabia szatą graficzną. Pozycja wpisuje się w mit jednostki specjalnej, mam wrażenie że jest to solidny pretekst, aby przekonać marzącego o przejściu selekcji czytelnika do kupna. Książkę zamówiłem w przedsprzedaży, licząc na konkretną dawkę wiedzy albo przynajmniej...
więcej Pokaż mimo to