Cytaty
Każdy, czy to dżentelmen, czy dama, kto nie znajduje przyjemności w dobrej powieści, musi być nie do wytrzymania głupi.
Samotność mnie pustoszy, towarzystwo mnie męczy.
Mój Boże, jakie wszystko jest dzisiaj dziwne. A wczoraj jeszcze żyło się zupełnie normalnie. Czy aby nocą nie zmieniono mnie w kogoś innego? Bo, prawdę mówiąc, czuję się jakoś inaczej. Ale jeśli nie jestem sobą, to w takim razie kim jestem?
Myślę, że nikt tak naprawdę nie dopuszcza możliwości rzeczywistego istnienia drugiej osoby. Może zaakceptować fakt, że ta osoba żyje, że czuje i myśli tak jak on, jednak zawsze będzie między nimi pewna nieokreślona różnica, zmaterializowana przewaga. Istnieją postaci z przeszłości i postaci ożywiane przez literaturę, które są dla nas bardziej rzeczywiste niż te ucieleśnione obo...
RozwińOdbierając przeciętnemu człowiekowi życiowe kłamstwo, odbiera mu pan równocześnie szczęście.
Zdarza się, że człowiek śni. Przywiązuje się do tego snu, wierzy weń, kocha. Rano, gdy otwiera oczy, dwa światy jeszcze zachodzą na siebie, twarze nocy w świetle dnia słabo się zarysowują. Chciałoby się je spamiętać, zatrzymać. Wymykają ci się z rąk, brutalna rzeczywistość dnia je wypędza. Człowiek pyta sam siebie: O czymże śniłem? Co to się działo? Kogo całowałem? Kogo kochałe...
RozwińNie czuję, abym w zupełności należał do świata(...) Jeśli czuję się mimo wszystko stąd, to po prostu dlatego, że przebywając tu od dawna, trochę się przyzwyczaiłem.Mam jednak wrażenie, że jestem skądinąd. Gdybym wiedział, gdzie jest to "gdzie indziej", czułbym się lepiej. Ale doprawdy nie wiem, jak na to pytanie odpowiedzieć. To, że mieszka we mnie niezrozumiała nostalgia, było...
RozwińLubiła morze jedynie za jego burzliwość, a zieleń tylko wśród ruin. Z każdej rzeczy musiała wydobyć jakąś korzyść dla siebie i odrzucała jako zbędne to wszystko, co w danej chwili nie mogło być pokarmem dla jej serca.
(...)naprawdę istnieje pewne dalekie pokrewieństwo między lalkami z teatru a antykwarycznymi księgami miasta, wiesz? Jedne i drugie pogrążone są w czymś w rodzaju magicznego snu tak długo, jak nikt ich nie używa, prawda? Snu, z którego budzą się, kiedy dotknie je żywa dłoń. W przypadku jednych jest to dłoń czytelnika, w przypadku drugich dłoń lalkarza. Wszystkie ożywają w konta...
Rozwiń