-
ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
-
ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant18
-
Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyTrzeci sezon „Bridgertonów” tuż-tuż, a w Świątyni Opatrzności Bożej niecodzienni gościeAnna Sierant4
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika
Perypetie szkolne opisane przez Niziurskiego zawsze mnie rozśmieszały.
Chętnie przeczytam jeszcze raz.
Perypetie szkolne opisane przez Niziurskiego zawsze mnie rozśmieszały.
Chętnie przeczytam jeszcze raz.
Czytałam tę książkę leżąc w ciepłym łóżku, najedzona, z winem pod ręką. Obok słodko spały moje dzieci...
Tak brutalnie różna rzeczywistość od tej z książki.
Głód, chłód, nędza, rozpacz po stracie najbliższych, strach na każdym kroku.
Bardzo wczuwałam się w postać głównej bohaterki. Chyba nie da się inaczej będąc matką. Od razu myślałam o swoich dzieciach i co by było, gdybym to ja żyła w tamtych czasach. Która decyzja lepsza? Ryzykować swoim życiem? Narażać dzieci? A może uratować czyjeś dziecko?
Bardzo wzruszająca powieść. Wciągająca. Płakałam momentami jak bóbr. Końcówka mnie rozwaliła. Piękna. Polecam wszystkim.
Czytałam tę książkę leżąc w ciepłym łóżku, najedzona, z winem pod ręką. Obok słodko spały moje dzieci...
Tak brutalnie różna rzeczywistość od tej z książki.
Głód, chłód, nędza, rozpacz po stracie najbliższych, strach na każdym kroku.
Bardzo wczuwałam się w postać głównej bohaterki. Chyba nie da się inaczej będąc matką. Od razu myślałam o swoich dzieciach i co by było,...
Świetna! Żałuję, że już skończyłam, bo czytało się bardzo przyjemnie. Opis życia położnych i zakonnic, różne przypadki społeczne (wielodzietne rodziny, prostytucja, zdrada w małżeństwie, skrajna bieda).
Wszystko tworzyło spójną całość i przenosiło nas do lat pięćdziesiątych XX wieku. Można było się i pośmiać i wzruszyć.
UWAGA na strony z opisami porodów: tak się wczułam przy pierwszych stronach, że prawie zasłabłam w autobusie!
Polecam wszystkim! :)
Świetna! Żałuję, że już skończyłam, bo czytało się bardzo przyjemnie. Opis życia położnych i zakonnic, różne przypadki społeczne (wielodzietne rodziny, prostytucja, zdrada w małżeństwie, skrajna bieda).
Wszystko tworzyło spójną całość i przenosiło nas do lat pięćdziesiątych XX wieku. Można było się i pośmiać i wzruszyć.
UWAGA na strony z opisami porodów: tak się wczułam...
Świetna, wzruszająca! Na pewno do niej wrócę. Nie radzę oglądać wcześniej filmu - zmieniona treść + Cameron Diaz jako matka kompletnie nie pasuje do tej roli.
Świetna, wzruszająca! Na pewno do niej wrócę. Nie radzę oglądać wcześniej filmu - zmieniona treść + Cameron Diaz jako matka kompletnie nie pasuje do tej roli.
Pokaż mimo to
Ciepła, rodzinna, przypominająca o dzieciństwie, przyjaźni, szkole, zabawach, wygłupach...
Taka, że jak się ją weźmie do ręki na chwilę to od razu czyta się ze 30 stron...a potem kolejne i kolejne... :))
Moja ulubiona! Polecam niezależnie od wieku.
Ciepła, rodzinna, przypominająca o dzieciństwie, przyjaźni, szkole, zabawach, wygłupach...
Pokaż mimo toTaka, że jak się ją weźmie do ręki na chwilę to od razu czyta się ze 30 stron...a potem kolejne i kolejne... :))
Moja ulubiona! Polecam niezależnie od wieku.