Statystyki książek dodanych na półki

Cóż można napisać o tej książce kiedy przeczytało się wiele na ten temat?
Jest to historia polskiego himalaizmu w jego złotych czasach. Znajdziemy tu opowieść o Rutkiewicz, Kukuczce, Wielickim, Kurtyce.
Jest to laurka dla himalajskich wojowników - ludzi zdeterminowanych, ludzi z pasją, ludzi uparcie dążących do celu jakim jest szczyt lub wyznaczenie nowej drogi.
Książka napisana jest w 2011... Cóż można napisać o tej książce kiedy przeczytało się wiele na ten temat?
Jest to historia polskiego himalaizmu w jego złotych czasach. Znajdziemy tu opowieść o Rutkiewicz, Kukuczce, Wielickim, Kurtyce.
Jest to laurka dla himalajskich wojowników - ludzi zdeterminowanych, ludzi z pasją, ludzi uparcie dążących do celu jakim jest szczyt lub wyznaczenie nowej drogi.
Książka napisana jest w 2011 roku, więc opisuje historie już opisane w wielu książkach. Mimo wszystko warto po nią sięgnąć.
Napisana jest lekkim językiem, bez zbędnych skomplikowanych słów. Nawet osoba nie mająca do czynienia z górami może się delektować lekturą.

No dobra. Himalaistów każdy w Polsce zna. Szczególnie po wydarzeniach sprzed roku spod Nangi każdy z nas jest "znawcą". O Kukuczce, Wielickim, Hajzerze, Bieleckim, Rutkiewicz, Czerwińskiej słyszał każdy z nas.
A kto z Was słyszał o Bujaku, Klarnerze, Bernadzikiewiczu, Karpińskim? Hę?
No właśnie - nikt albo niewielu. A to oni w 1939 roku zdobyli Nanga Devi East. I to oni byli pierwszymi... No dobra. Himalaistów każdy w Polsce zna. Szczególnie po wydarzeniach sprzed roku spod Nangi każdy z nas jest "znawcą". O Kukuczce, Wielickim, Hajzerze, Bieleckim, Rutkiewicz, Czerwińskiej słyszał każdy z nas.
A kto z Was słyszał o Bujaku, Klarnerze, Bernadzikiewiczu, Karpińskim? Hę?
No właśnie - nikt albo niewielu. A to oni w 1939 roku zdobyli Nanga Devi East. I to oni byli pierwszymi himalaistami polskimi. I to o nich powinniśmy wspominać jednym ciągiem wraz ze znanymi z mediów wyczynowcami.
W dzisiejszych czasach wejście na szczyt gdy jesteśmy ubrani w ciuchy szyte z kosmicznych materiałów, gdy mamy ultralekkie i wytrzymałe buty to nie to samo co wtedy. Czy można porównywać wejścia na ten sam szczyt? Nie!
Czy po zejściu czekała na nich sława i chwała? Niestety, czekała na nich II WŚ.
Autor dogłębnie opisał losy tych bohaterów. Dotarł do rodzin, archiwów, materiałów prasowych z dawnych czasów by opisać co się działo ze śmiałkami po zejściu ze szczytu wschodniego Nanga Devi.
Jest to piękne uzupełnienie himalajskiej biblioteczki.

to zbiór opowiadań o różnych przygodach w górach, o drodze jaką przeszedł najbardziej znany himalaista by być w tym miejscu. Książka wyszła w roku 2011, więc przed spektakularną akcja na Nandze. Ciekawe czy i kiedy Urubko wyda kolejną książkę?

Są takie książki, które powinny mieć na okładce napis "Instrukcja obsługi". Oto jedna z nich.
Beata Sapał -Zielińska swym lekkim piórem opisuje jak wygląda życie zwyczajnych - niezwyczajnych - ludzi, którzy codziennie idąc do pracy narażają swe zdrowie i życie dla nas, ceprów.
Znajdziemy w tej książce historię powstania TOPR, opisy karkołomnych akcji ratunkowych, poznamy też poszczególne... Są takie książki, które powinny mieć na okładce napis "Instrukcja obsługi". Oto jedna z nich.
Beata Sapał -Zielińska swym lekkim piórem opisuje jak wygląda życie zwyczajnych - niezwyczajnych - ludzi, którzy codziennie idąc do pracy narażają swe zdrowie i życie dla nas, ceprów.
Znajdziemy w tej książce historię powstania TOPR, opisy karkołomnych akcji ratunkowych, poznamy też poszczególne działy ratownictwa. Nie jest to książka tylko poważna. Autorka opisując niebezpieczne sytuacje potrafiła wywołać uśmiech a nawet łzy śmiechu: piękny opis notabli odwiedzających Tatry czy pielgrzymka na Morskie Oko o której było głośno w mediach.
Uwielbiam Tatry. Mam przed nimi respekt. Nie wychodzę w góry gdy jest niebezpiecznie. Zawsze mijając ratowników uśmiecham się do nich, przywitam i życzę spokojnej służby. Nigdy nie wiem czy i ja nie będę potrzebowała pomocy.
Nie jest to laurka. Jest to rzetelny reportaż od podszewki, bo "Zetka" jak mówią o Autorce ma swoje wtyki i mogła się z bardzo bliska przyglądać ratownikom.
Czy praca ratownika to same ochy i achy? Nie! To trudna fizycznie i psychicznie praca ludzi z pasją, bo ten kto tego nie kocha nie nadaje się do tej pracy. To praca na sprzęcie taki jaki jest, za pieniądze takie jakie są. Sami ratownicy w rozmowie przyznają, że chcieliby strajkować, ale sumienie im nie pozwala... Jestem im za to wdzięczna.

Czapkins...
Człowiek o którym stało się głośno w mediach dzięki kolejnej próbie zdobycia Nangi. Ci, którzy nie interesowali się nigdy górami dopiero rok temu mieli okazję usłyszeć o zapaleńcu, który nie odpuszcza. Dopiero po jego śmierci część czytelników sięgnęła po książki o górach.
W książce tej poznamy Tomka Mackiewicza: jego problemy z narkotykami, rodzinę, bliskich. Przeczytamy o... Czapkins...
Człowiek o którym stało się głośno w mediach dzięki kolejnej próbie zdobycia Nangi. Ci, którzy nie interesowali się nigdy górami dopiero rok temu mieli okazję usłyszeć o zapaleńcu, który nie odpuszcza. Dopiero po jego śmierci część czytelników sięgnęła po książki o górach.
W książce tej poznamy Tomka Mackiewicza: jego problemy z narkotykami, rodzinę, bliskich. Przeczytamy o kolejnych próbach zdobycia Nangi, która w mojej opinii, stała się jego nałogiem.
Dominik Szczepański, który lubi rozmawiać z ludźmi z pasją, odwalił kawał dobrej roboty! Język jakim się posługuje sprawia, że przez tę książkę płyniemy (z prądem) a nie brniemy (przez głęboki śnieg).
Końcówka książki gdzie opisana jest akcja ratunkowa Tomka i Eli - zapis z grupy, którą bliscy założyli w celu wymiany informacji - wywołała u mnie rumieńce i w emocjach czytałam nie mogąc się doczekać finału - który przecież dobrze znam :(
Polecam tym, którzy o Tomku nie słyszeli i tym, którzy śledzili jego szalone losy.

Kolejny tytuł serii Na f/aktach. I kolejny mocny... No właśnie: reportaż czy powieść? Jedno jest pewne - dobre!
O wampirze z Bytowa chyba każdy słyszał. Już w 2019 kończy wyrok... Książka ta długo czekała aż po nią sięgnę. Teraz żałuję, że tak długo.