rozwiń zwiń

Poetów album szkolny

Sylwia Sekret Sylwia Sekret
15.07.2015
Okładka książki 100 wierszy polskich stosownej długości praca zbiorowa
Średnia ocen:
6,1 / 10
18 ocen
Czytelnicy: 50 Opinie: 4

Jest ich wielu, choć nie każde nazwisko Wam coś powie. Znają się między sobą gorzej lub lepiej, zazwyczaj jednak darzą się szacunkiem i zrozumieniem, bo jak nikt inny wiedzą, że to co robią, to ciężki kawałek chleba, z którego nie tylko niełatwo wyżyć, ale także, że operuja na rynku, na którym niełatwo się wybić. Choć im raczej nie o to chodzi. Robią swoje i robią to dobrze od lat. A poetów – bo to właśnie o nich mowa – mamy w Polsce niewątpliwie utalentowanych. Biuro Literackie udowadnia to dobitnie w antologii „100 wierszy polskich stosownej długości”, w której swoje miejsce znalazło aż czterdziestu czterech poetów.

Wyboru poszczególnych utworów lirycznych dokonał Artur Burszta i nie tylko wypada po lekturze zbioru przyklasnąć Burszcie za taki, a nie inny wybór, ale także należy pochwalić sposób, w jaki umiejscowił utwory, dając im niekiedy nowe życie, a z całej antologii stworzył opowieść, w której będzie mógł się odnaleźć każdy z nas. Dla przykładu i z poczucia obowiązku podam choć kilka nazwisk poetów, których wiersze zadomowiły się w „100 wierszach polskich stosownej długości”. Mój wybór, w przeciwieństwie do wyboru Artura Burszty, będzie zupełnie przypadkowy – no, może poza jednym nazwiskiem. W antologii znajdziemy utwory poetów takich jak: Marcin Baran, Julia Fiedorczuk, Darek Foks, Jacek Gutorow, Krystyna Miłobędzka, Tadeusz Pióro, Jacek Podsiadło, Dariusz Suska, Bohdan Zadura czy Eugeniusz Tkaczysz-Dycki. W zbiorze znalazły się także dwa nazwiska, które kojarzyć możemy bardziej ze świata muzycznego niż poetyckiego, a mowa tu o Krzysztofie „Grabażu” Grabowskim (Pidżama Porno, Strachy na Lachy) i Lechu Janerce (Klaus Mitffoch).

Kolejne utwory poetyckie w tej antologii składają się nie tylko na swego rodzaju świadectwo kondycji polskiej poezji współczesnej, ale także stanowią swego rodzaju studium człowieka jako takiego. Burszta dobrał wiersze tak, że wchodzą ze sobą w dialog, który finalnie rozrasta się do albumu. Zbiór otwierają wiersze dotyczące samej poezji, tego jak i dlaczego powstaje, a także, co daje samemu piszącemu. I choć nie zawsze powody te wydają się poważne – wierzymy im, bo poezja nawet kiedy kłamie, mówi prawdę. A w jednym z utworów czytamy:

Kiedy miałem pięć lat zobaczyłem przyrodzenie taty
I bardzo się przestraszyłem
Dlatego piszę

A po chwili podmiot liryczny dodaje:

Kiedy miałem piętnaście lat dowiedziałem się że piersi
Odsyłają do pośladków i vice versa
Nie wiedziałem gdzie zacząć
Dlatego piszę

Od poezji – jej powodów i skutków powstawania wierszy - kolejne, spokrewnione ze sobą podmioty liryczne przechodzą do dzieciństwa, szkoły, miłości, a po drodze spotykają również śmierć. Nie zabraknie także utworów opisujących Polskę – jej biedę i bogactwo, ustrój, wystrój i nastrój. Są również wiersze abstrakcyjne i zabawne, a także te, w których dotykamy prawdy, o jakiej nie codziennie chcemy myśleć.

Nie wszyscy poeci przedstawiają w tej antologii swoje wiersze, jednak często spotkamy ich w innej formie – pomiędzy wersami, w dedykacjach, siedzących przy stoliku w knajpie lub wymienionych w kontekście jakiegoś wydarzenia lub myśli. Bohdan Zadura w utworze „Noc poetów (Warszawa pisarzy)” – jednym z najdłuższych w tym zbiorze, lecz nadal mieszczącym się w ramach sformułowania „stosownej długości” – wspomina wiele nazwisk, które nagle przestają być kimś odległym, znanym przede wszystkim ze swojej twórczość, a stają się kolegami z podwórka, tworzącymi swoją małą społeczność, wśród której każdy zna charakterystyczne cechy twórczości tego drugiego, ale zna także jego cechy jako zwykłego człowieka.

I właśnie wiersz Zadury najlepiej określa to, czym jest antologia „100 wierszy polskich stosownej długości”. Oprócz świetnych utworów literackich - które dobitnie pokazują, że Polska ma wspaniałych poetów, którzy nawet z błahego, śmiesznego bądź z pozoru nic nieznaczącego tematu potrafią upleść wiersz, który zarówno zachwyca, jak i zespala ze sobą wiele znaczeń – zbiór ten jest też niezwykłym albumem, który na wzór kroniki szkolnej przedstawia portrety poetów. Może nie z tego samego rocznika w rozumieniu dosłownym, ale z tego samego wieku poezji, w którym przyszło im tworzyć. Przeglądając go, widzimy kto z kim się znał, a kto z kim czasem się zadaje; widzimy, że koledzy czytają nawzajem swoje wiersze i niejednokrotnie do nich nawiązują - taki album, w którym zamiast zdjęć mamy wiersze. W dodatku wiersze te nie są podpisane i dopiero końcowy spis treści pozwala nam dopasować nazwisko to utworu. Ciekawe to rozwiązanie, dzięki któremu nie tylko możemy sprawdzić swoją znajomość współczesnej liryki polskiej, ale poniekąd pobawić się w detektywa i po tropach, znanych miejscach, stylach i środkach stylistycznych próbować zgadnąć, kto jest autorem danego wiersza. Piękny czerwony album. Świetny wybór wierszy i fantastyczne ich ułożenie. Nic dodać, nic ująć.

Sylwia Sekret

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja