„Królestwo Nashiry. Miecze buntowników” to następny tom przygód Talithy. Córka hrabiego Królestwa Lata wraz z Saiphem docierają do miejsca, w którym ukrywa się poszukiwany przez nich  Verba. To spotkanie nie kończy się jednak sukcesem - dziewczynie brak sił, a jej niewolnik czuje się znacznie gorzej. Verba nie pozostawia ich samym sobie, wręcz przeciwnie pomaga im, jednak później..znika. Taitha i Saiph ponownie wszczynają poszukiwania.  Nie będą one łatwe. Ta dwójka bowiem stanie niebawem w obliczu podjęcia bardzo trudnej decyzji. Którą drogę wybiorą i czy będzie ona tą właściwą?

Licia Troci – włoska autorka fantasy – zdecydowała się wprowadzić do powieści nowe postaci. Dzięki temu zabiegowi czytelnik z pewnością nie zazna nudy. Obok znanych już z pierwszej części przygód Talithy bohaterów poznajemy inne osobowości, temperamenty. Miałam pewne obawy co do ilości postaci występujących w powieści. Zazwyczaj podczas lektury powieści charakteryzujących się mnogością bohaterów gubię się i książkę szybko odkładam na bok. Autorka cyklu zdecydowała się na umieszczenie spisu postaci, który z powodzeniem służył mi podczas lektury.

Podczas lektury „Mieczy buntowników” nie ma szans na jakiekolwiek znużenie - wszak ciągle coś się dzieje. Akcja mknie niesłychanie szybko, a kolejni bohaterowie urozmaicają opowieść. Język powieści nie jest skomplikowany, dzięki czemu powieść czyta się lekko i z przyjemnością.

Książka ta skierowana jest do młodszego czytelnika i niewątpliwie tę grupę „Miecze buntowników” zachwycą. Wciągająca akcja, spójna całość, przystępny język to cechy, które przemawiają za tym tytułem.  Jesteście ciekawi losów Nashiry? Chcecie wiedzieć czy Tabithcie i Sapihowi uda się wreszcie porozmawiać z Verbą – jedyną osobą, która według przepowiedni siostry Tabithy wie jak powstrzymać Cetusa i tym samym uchronić krainę przed zagładą. Nic prostszego – wystarczy jedynie poznać drugą część „Królestwa Nashiry”.

Agnieszka Stolarczyk