Okrucieństwo nad okrucieństwami

Agata Rugor Agata Rugor
08.01.2013
Okładka książki Okrutny wiatr Glen Cook
Średnia ocen:
7,5 / 10
182 ocen
Czytelnicy: 747 Opinie: 20

Trudno byłoby zapewne znaleźć fana szeroko pojętej fantastyki, któremu nigdy nie rzuciły się w oczy pięknie wydane tomiszcza cyklu o Czarnej Kompanii Glena Cooka. Od niedawna na sklepowych półkach można dostrzec w ich sąsiedztwie kolejną gratkę dla każdego kolekcjonera-estety – pierwsze trzy części „Kronik Imperium Grozy” pod wspólnym tytułem „Okrutny wiatr”. Wydawcą książki jest oczywiście Rebis, a na okładce cieszy oko rewelacyjna ilustracja autorstwa Raymonda Swanlanda, gustownie dobrana typografia, złocenia, tłoczenia i inne ozdobniki skłaniające do wyobrażania sobie, jak pięknie książka prezentowałaby się w domowej biblioteczce.

No i nazwisko, z tych, które każdy szanujący się czytelnik fantastyki znać musi. Rozgłos Cookowi przyniosła głównie wspomniana wyżej Czarna Kompania, ale i jego pierwsze dziecko, Imperium Grozy, ma swoich wiernych fanów.

„Zapada cień wszystkich nocy”, „Październikowe dziecko” i „Zgromadziła się ciemność wszelaka” to trzy opowieści rodem z surowego fantastycznego świata, grubą kreską podzielonego na Wschód i Zachód. Ich bohaterami jest cały szereg postaci, od prostych wojowników po starożytnych magów, jednak wspólny mianownik, bardziej, niż ich losy, stanowi wojna. Zbrojne konflikty rozgrywają się na wielu frontach, wybuchają za sprawą przeróżnych pobudek i tylko jedno jest pewne – w świecie wykreowanym przez Cooka pokój nigdy nie trwa długo.

Cała rzecz rozpoczyna się na dalekiej północy, w twierdzy Ravenkrak usytuowanej wśród niebosiężnych górskich szczytów, skąd macki politycznych intryg rozsnuwa siedmiu braci. Sporo do powiedzenia ma tutaj także ich jedyna siostra, Nepanthe, która w dodatku okaże się postacią ważną dla dalszych wydarzeń. Historia ta przeplata się z retrospekcją sięgającą kilka wieków wstecz, do czasów, w których skrzywdzony chłopiec odciska trudne do wymazania piętno nie tylko na swojej teraźniejszości, ale i przyszłości całego świata. Opowieść o jego losach znalazła się tu nie bez przyczyny. Chłopiec, który przyjmie imię Varthlokkur, Milczek Który Żyje w Smutku, zyska niejedną okazję do wyłonienia się z mroków przeszłości i odegrania istotnej roli w splocie wypadków, nieuchronnie zmierzających do konfrontacji zachodniego świata z przyczajonym na wschodzie i budzącym przestrach samą swą nazwą Imperium Grozy.

W całej tej patetycznej, przepełnionej Przeznaczeniami, spiskami Losów i Norn, Nieuchronnościami i Przedwiecznościami historii udział wezmą jeszcze: pnący się po szczeblach wojskowej kariery Bragi Ragnarson i jego bliscy, pocieszny grubas Szyderca, tajemniczy Gwiezdny Jeździec, cała zgraja czarodziejów, obowiązkowo starych i zdziwaczałych, liczni władcy, zarówno z tej dobrej, jak i złej strony oraz wiele innych niewiele znaczących postaci. I dziecię zrodzone z czystego zła, wyrośnięty embrion latający w magicznej bańce. Pod żadnym pozorem nie można o nim nie wspomnieć!

Ta (z pozoru jedynie, niestety) barwna plejada osobistości, wraz ze swymi losami i przygodami, zdaje się jednak stanowić tylko pretekst, usprawiedliwienie dla dziesiątek stron jałowych opisów militarnych działań i taktycznych posunięć wielotysięcznych armii, które to, aby je w pełni objąć wyobraźnią, trzeba by chyba rozrysować sobie na mapie. Osobiście nie mam absolutnie nic przeciwko scenom batalistycznym, o ile są dobrze napisane, fabularnie uzasadnione i pozostają w odpowiednich proporcjach z resztą fabuły. Tutaj nie został spełniony chyba żaden z tych warunków.

Kuleje nie tylko treść, ale i forma. Co prawda z każdą kolejną częścią da się zauważyć progres pisarskich umiejętności autora, mimo to jednak nadęcie i pretensjonalność hektolitrami wylewają się z kart powieści. Powtórzenia, dłużyzny, bezładne i bezcelowe działania kartonowych bohaterów, których losami nie sposób się przejąć są jednak niczym wobec głównej wady książki, która jest najzwyczajniej w świecie nudna, nawet po przyjęciu marginesu tolerancji przez wzgląd na czasy, w których powstawała i to, że ‘wtedy pisało się inaczej’.

Są momenty, które zdołały wykrzesać we mnie cień zaciekawienia tym, co też zdarzy się dalej. Są takie, które oczarowały zaklętym gdzieniegdzie między wersami duchem starego, klasycznego fantasy. W ostatecznym rozrachunku wszystko to ginie jednak głęboko pod zwałami znudzenia i zmęczenia.

W czym więc tkwi fenomen Glena Cooka, skąd wzięła się jego „kultowość”? Po lekturze „Okrutnego wiatru” nie jestem w stanie odpowiedzieć na te pytania. Być może w ciągu kilku lat dzielących debiutancki cykl od ukazania się pierwszej części cyklu o Czarnej Kompanii autor nauczył się kreować ciekawych bohaterów i takież wydarzenia? Nie wykluczam, że kiedyś osobiście się o tym przekonam, ale raczej nieprędko.

Agata Rugor

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja