Sen o kobietach pięknych i takich sobie
- Kategoria:
- klasyka
- Seria:
- Don Kichot i Sancho Pansa
- Tytuł oryginału:
- Dream of Fair to Middling Women
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2011-03-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-03-28
- Liczba stron:
- 324
- Czas czytania
- 5 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7414-964-8
- Tłumacz:
- Barbara Kopeć-Umiastowska, Sławomir Magala
- Tagi:
- powieść XX wiek autobiografia Noblista klasyka
Dwudziestosześcioletni Samuel Beckett napisał tę autobiograficzną powieść w 1932 roku - miał nadzieję, że dla pieniędzy. Jednak żaden wydawca nie chciał przyjąć utworu, toteż przez resztę życia autor Końcówki wstrzymywał się z jego publikacją, wykorzystując fragmenty w późniejszych, dojrzalszych dziełach.
Belacquę, bohatera Snu... i alter ego autora, poznajemy jako miłośnika Dantego, badacza obyczajów dublińskiej bohemy i artystę. Wędrując z Irlandii przez Niemcy do Francji i znów do Irlandii, Belacqua poznaje „kobiety piękne i takie sobie", a przy okazji przeżywa dziwne, zabawne i upokarzające przygody, opisane językiem... No właśnie. Najważniejszym bohaterem tej książki jest język, zwiastujący przyszłą wielkość autora, nieokiełznany, zamaszysty, jadowity, zmienny, we wszystkich diapazonach angielskiego, francuskiego, niemieckiego, nie wspominając już o włoskim i łacinie. Autor bezlitośnie kpi ze wszystkich i wszystkiego, mimochodem wtrącając pełne erudycji dygresje w najlepszej tradycji Sterne'a, dyskutuje o muzyce i literaturze, napomyka o Hessem, Dymitrze Karamazowie i „George Bernardzie Pigmalionie". Prawdę mówiąc, opisy przypadków Bela, z jego obolałymi stopami i nieudanym życiem erotycznym, nie pozwalają mówić o spójnym wątku - jak powiadał Beckett, wszelka jedność w tej powieści jest wyłącznie „mimowolna". Ale: „Rozkwitła różą fraza wstrzeli czytelnika prosto we frazę następną. Prawdziwe przeżycie bowiem istnieje nie w określeniach i sformułowaniach, lecz między frazami, w ciszy przekazywanej pauzą". Czternaście lat po śmierci Samuela Becketta również polski czytelnik będzie mógł wreszcie poznać młodzieńczy, a już porywający talentem i wyobraźnią utwór genialnego Irlandczyka.
"Sen o kobietach pięknych i takich sobie - słyszał pan? Zdumiewająca książka... Zdumiewająca i olśniewająca, aż zatyka dech w piersiach". (Paul Auster)
"Książka jest przede wszystkim portretem młodego autora - rozedrganej osobowości artystycznej. Beckett pisze o alchemii twórczości, natchnieniach i chwilach otępienia. Przedstawia swoje estetyczne sądy. Jednym słowem przygotowuje się do wielkiego skoku, za sprawą którego w przyszłości przekształci się w mistrza literatury. Na tych, którzy znają pisarza z klasycznych dramatów, czeka wiele niespodzianek. Sen o kobietach pięknych i takich sobie pokazuje, że Beckett nie był przez całe życie milczkiem i ponurakiem". („Gazeta Wyborcza")
"Beckett kiedyś nazwał tę długo niepublikowaną powieść szufladą, do której wrzucał swoje najdziksze pomysły. Często też z niej czerpał, niekiedy nie zmieniając ani słowa. Sen o kobietach pięknych i takich sobie jest więc czymś w rodzaju pudła rezonansowego; „beckettolodzy" dosłyszą w nim z pewnością przyszłe dzieła pisarza, szepczące w embrionalnym śnie, miłośnicy zaś jego twórczości będą mogli zatopić się w sztuce, literaturze, języku, seksie i jaźni". („The New York Times")