Weźmisz czarno kure...
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Oblicza Wędrowycza (tom 3)
- Seria:
- Bestsellery polskiej fantastyki
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2002-11-02
- Liczba stron:
- 392
- Czas czytania
- 6 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375745610
- Tagi:
- Jakub Wędrowycz egzorcysta bimbrownik Chlewki słowiańska fantasy
Fragmenty "Słowa Fabryki", organu prasowego "Fabryki Słów":
Przegląd prasy - z kraju i z zaświatów.
Z kąta recenzenta
Dziś, w naszym wrednym kącie kulturalnym literata ocenia literat. W filmowym skrócie. „Weźmisz czarno kure...” to „Blade Runner” opisany w klimacie „Samych swoich” – podsumowuje Andrzej Ziemiański.
Hymn bimbrownika
Wytwórnie płytowe już biją się o to nagranie. Po wczorajszej konferencji prasowej związanej z aferą podsłuchową w stodole Jakuba W., znanego bimbrownika i wiejskiego egzorcysty, nasz reporter, na dyktafon wszyty w ucho, nagrał piosenkę nuconą pod nosem przez Rafała A. Ziemkiewicza. Oto treść zapisu:
Powtarza mi codziennie moja luba:
dlaczego ty nie przypominasz mi Jakuba?
A ty maszeruj, maszeruj, głośno krzycz:
Niech żyje nam Jakub Wędrowycz. (x2)
Jakub Wędrowycz to wspaniały egzorcysta,
A jego bimber lepszy jest niż wódka czysta
A ty maszeruj .... etc.
Powtarza mi codziennie moja luba:
dlaczego ty nie przypominasz mi Jakuba?
A ty maszeruj, maszeruj, głośno krzycz
Niech żyje nam Jakub Wędrowycz (x2)
Jakub Wędrowycz to wspaniały egzorcysta
A jego bimber lepszy jest niż wódka czysta
A ty maszeruj... etc.
Rafał A. Ziemkiewicz