W górach szaleństwa
- Kategoria:
- horror
- Cykl:
- Cthulhu Tales
- Tytuł oryginału:
- At the Mountains of Madness
- Wydawnictwo:
- As Editor
- Data wydania:
- 1990-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1990-01-01
- Liczba stron:
- 107
- Czas czytania
- 1 godz. 47 min.
- Język:
- polski
- Tłumacz:
- Michał Wroczyński
Jedynie niewiarygodna i nadludzka masywność tych rozległych, kamiennych wież i wałów uchroniło ów przerażający twór od kompletnej zagłady w przeciągu setek tysięcy - a może i milionów lat - jakie minęły od chwili gdy ta niegościnna, ponura wyżyna dopiero się wypiętrzała. "Corona Mundi... Dach Świata...". Kiedy spoglądaliśmy z zawrotnej wysokości na to trudne do wyobrażenia sobie widowisko, cisnęły się nam na usta wszelkie fantastyczne określenia. I znów pomyślałem o niesamowitych, pierwotnych mitach, które uporczywie powracały mi w pamięci od chwili, gdy pierwszy raz ujrzałem martwy, antarktyczny świat - myślałem o demonicznym płaskowyżu Leng, o Mi-Go i przerażającym człowieku śniegu z Himalajów, o Manuskryptach Pankotic z ich praludzkimi implikacjami, o Cthulhu, o "Necronomicon", o bezkształtnym Tsathoggua z hiperboreańskich legend.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 119
- 579
- 179
- 33
- 19
- 17
- 13
- 6
- 6
- 6
Opinia
Dziś coś z biblioteczki grozy, czyli pozycja, którą poznałam dzięki nieocenionej Grymas, która z anielską cierpliwością pożyczała mi książki :).
Postronni, niezwiązani z fandomem Lovecrafta, zapewne nawet nie kojarzą tego nazwiska. Inni, słysząc je, przypominają sobie jakieś niejasne strzępki wiedzy o mackach i Necronomiconie. Jednak ja, dzięki Grymasowi mogłam zapoznać się z twórczością jednego z klasycznych pisarzy gatunku grozy.
Pogoda jest chlodna, więc pozwólcie, że zabiorę Was w Góry Szaleństwa, na Antarktydę, gdzie jest jeszcze zimniej, a wichury niosą ze sobą nie tylko śnieg, ale i kawałki lodu, gdzie wiatr zawodzi wśród nagich szczytów.
Niniejsza opowieść jest relacją, świadectwem, jednego z członków wyprawy naukowej organizowanej przez kilka uczelni. Bohater, geolog, pojechał tam aby uzyskać najróżniejsze próbki skał. To, co przywiózł przerosło jego największy koszmar. Powodowany nikłą nadzieją, że inni uwierzą jego relacji postanowił spisać przebieg wyprawy licząc, że dzięki temu już nikt inny nie wyruszy w tamten przeklęty region.
Na początku wyprawa przynosi wiele ciekawych, acz zagadkowych odkryć. Naukowcy podzielili się na dwie grupy, z których pierwsza wyruszyła na poszukiwanie odpowiedzi na pytania odnośnie dziwnej skamieliny. Druga grupka podążyła za pierwszą w niewielkim odstępie czasu, zafascynowana treścią raportów nadsyłanych przez krótkofalówki. Niepokojącym było jednak, że pierwsza grupa nie nawiązała kontaktu po burzy śnieźnej.
Okazuje się, że czasami lepiej siedzieć w domu i jeść pralinki.
Każdy kolejny dzień, ba!, każda godzina pełna nowych, niebywałych informacji, następujące po sobie coraz mroczniejsze, zagadkowe zdarzenia i makabryczne odkrycia coraz bardziej pogłębiają nastrój zagrożenia i wywołują niepokój, który nie pozwoli czytelnikowi przez długie tygodnie spać spokojnie. I choć nie ma w książce Cthuhlu czy innych bóstw z wymyślonej przez pisarza mitologii, to W górach Szaleństwa jest jedną z moich ulubionych opowieści jego pióra. Lovecraft za pomocą zaledwie kilku słów potrafił nakreślić obraz straszniejszy niż to, czym epatuje nas telewizja.
Warto sięgnąć po jego historie także z innego powodu - szalenie ubogacają mroczne, bluźniercze słownictwo. Warsztat pisarza zawsze mnie zachwycał, jego trafne, plastyczne opisy potrafiły rozbudzić moją wyobraźnię do tego stopnia, że cieszyłam się, że mam w pokoju współkolatorkę.
Polecam i przestrzegam - opowieść naukowca wciąga i zapiera dech w piersi. Opisy zadziwiają dokładnością, a sposób, w jaki autor rozwijał fabułę, sprawia, że mimo niepokoju i gęsiej skórki chce się poznać dalsze losy wyprawy na koniec świata.
(http://luincaerherbata.blogspot.com/2012/04/123-w-gorach-szalenstwa-h-p-lovecraft.html)
Dziś coś z biblioteczki grozy, czyli pozycja, którą poznałam dzięki nieocenionej Grymas, która z anielską cierpliwością pożyczała mi książki :).
więcej Pokaż mimo toPostronni, niezwiązani z fandomem Lovecrafta, zapewne nawet nie kojarzą tego nazwiska. Inni, słysząc je, przypominają sobie jakieś niejasne strzępki wiedzy o mackach i Necronomiconie. Jednak ja, dzięki Grymasowi mogłam zapoznać się...