Świetna książka antywojenna, polecam wszytskim marzącym o wszekich marszach na Moskwę itp. Przypadkowa, bezsensowna śmierć jest tu motywem przewijającym się od początku do końca. Skondensowana akcja, która w zasadzie zamyka się w kilkudziesięciu godzinach i skupia wokół tytułowego nalotu... Wszystko tu nie idzie tak jak jest zaplanowane: bratobójczy ogień, błędna identyfikacja celu, wypadki, rozstrzeliwanie własnych najlepszych ludzi za "nieprawomyślność" - cały chaos i obłęd działań wojennych jest pokazany jak na dłoni. Może jeszcze długi kombinowany cytat, żeby oddać ducha książki:
"...ileż lat mógł mieć ten strażak? Może dwadzieścia kilka? A jednak szedł teraz po ciałach, stawiając kroki bez śladu wahania, podczas gdy członki zwłok pękały jak klocki węgla drzewnego (...) Już nie mogę Bodo. Podniosłem dziecko, a ono rozpadło mi się w rękach na kawałki. Czy mogę odejść i pomóc przy kopaniu? Przyślę tu jednego z chłopców. Rozpadło się na kawałki. (...) Fuchs Ueberall i jego pomocnik znaleźli lotnika RAF zaplątanego na drzewie, zaledwie sto pięćdziesiąt jardów od samolotu. Był tęgiej postury i uśmiechał się nerwowo, gdy go zatrzymano. Dwaj ludzie z TENO zabili go łopatami". Może jeszcze warto dodać, że mamy też kilka wciągających opisów pojedynków powietrznych (Ju-88 w wersji myśliwca nocnego kontra bombowce, głównie Lancastery).

Świetna książka antywojenna, polecam wszytskim marzącym o wszekich marszach na Moskwę itp. Przypadkowa, bezsensowna śmierć jest tu motywem przewijającym się od początku do końca. Skondensowana akcja, która w zasadzie zamyka się w kilkudziesięciu godzinach i skupia wokół tytułowego nalotu... Wszystko tu nie idzie tak jak jest zaplanowane: bratobójczy ogień, błędna...

Dobra wojenna literatura, precyzyjne opisy walki zarówno z perspektywy załogi bombowca ale też pilotów nocnych myśliwców. Wielowątkowa struktura ukazuje nie tylko bohaterstwo pilotów, ale tez tragedie ich ofiar. Pozycja obowiązkowa dla tych, którzy interesują się historią drugiej wojny światowej a zwłaszcza walkami powietrznymi.

Dobra wojenna literatura, precyzyjne opisy walki zarówno z perspektywy załogi bombowca ale też pilotów nocnych myśliwców. Wielowątkowa struktura ukazuje nie tylko bohaterstwo pilotów, ale tez tragedie ich ofiar. Pozycja obowiązkowa dla tych, którzy interesują się historią drugiej wojny światowej a zwłaszcza walkami powietrznymi.

Książka o bardzo silnym przekazie . Klimatem zbliżona do filmu "Slicznotka z Memphis " . Jeden wojenny dzień z życia targanej okrutnym konfliktem Europy . Na początku trochę niemrawa , dostarcza z każdą przeczytana stroną dużo emocji . Być może momentami dość okrutna i brutalna w przekazie, ale wojna to nie zabawa dużych chłopców . Mi dała dużo do myślenia i pozostanie w pamięci.

Książka o bardzo silnym przekazie . Klimatem zbliżona do filmu "Slicznotka z Memphis " . Jeden wojenny dzień z życia targanej okrutnym konfliktem Europy . Na początku trochę niemrawa , dostarcza z każdą przeczytana stroną dużo emocji . Być może momentami dość okrutna i brutalna w przekazie, ale wojna to nie zabawa dużych chłopców . Mi dała dużo do myślenia i pozostanie w...

Rewelacyjna książka opisująca nalot na jedno z miast w Zagłębiu Ruhry. Fabuła pokazana z punktów widzenia angielskich lotników, niemieckich myśliwców nocnych i mieszkańców bombardowanego miasta. Jedna z lepszych wojennych powieści jakie czytałem.

Rewelacyjna książka opisująca nalot na jedno z miast w Zagłębiu Ruhry. Fabuła pokazana z punktów widzenia angielskich lotników, niemieckich myśliwców nocnych i mieszkańców bombardowanego miasta. Jedna z lepszych wojennych powieści jakie czytałem.

Tak nie bardzo mnie porwał - choć fabuła jest ciekawa, to jednak przywykłem do bardziej historycznego potraktowania IIWS ( pomijam MacLeana - no ale to mistrz )

Tak nie bardzo mnie porwał - choć fabuła jest ciekawa, to jednak przywykłem do bardziej historycznego potraktowania IIWS ( pomijam MacLeana - no ale to mistrz )