Ostatnie fado
312 str.
5 godz. 12 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Otwarte
- Data wydania:
- 2011-04-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-04-20
- Liczba stron:
- 312
- Czas czytania
- 5 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375150438
- Tagi:
- Lizbona tajemnice
Alicja, poruszona listem tajemniczej Rosy, wyrusza do Lizbony, by odnaleźć śpiewaczkę i posłuchać historii dawnej miłości. Na uliczkach starego miasta, w opowieściach lizbończyków, w melodii przeszłości Alicja odkrywa tajemnicę sprzed lat...
Przenieś się do miasta muzyki i poezji.
Posłuchaj opowieści o sile uczucia.
Poczuj tęsknotę fado.
Dla wszystkich, którzy pokochali „Amelię”.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 424
- 378
- 176
- 15
- 14
- 11
- 10
- 9
- 8
- 7
Opinia
Kupując tę książkę, ponieważ nie znam autorki, kierowałam się głównie tytułem i trochę okładką. zułam po prostu, że to będzie ciekawa lektura choćby ze względu na to fado w tytule a to dlatego, że jestem miłośniczką nastrojowych, pełnych melancholii pieśni, jakim jest właśnie fado.
Czytając ją coraz bardziej upewniałam się, że dokonałam znakomitego wyboru, i że książka pozostanie w moim zbiorze jako ta, do której się wraca z dużą przyjemnością i to nie raz.
"Ostanie fado" to książka niezmiernie klimatyczna, przesycona melancholią trawiącą jej bohaterów i zapachami: uma bica pitego wielokrotnie w ciągu dnia przez Lizbończyków, świeżego prania wieszanego na balkonach czy grillowanych sardynek w czasie festynu obchodzonego w czerwcu ku czci wielkich świętych : Antoniego, Jana i Piotra, oraz pełna malowniczych opisów Lizbony.
Alicja, która jest narratorką książki wędruje po Lizbonie, do której pojechała by oddać list swojego krewnego nieznanej sobie wykonawczyni fado, Rosie, z przypadkowo nabytym przewodnikiem, a który jak się okazało napisany został przez portugalskiego poetę Fernando Pessoę. Pessoa pisząc na zamówienie wydawcy przewodnik po swoim ukochanym mieście zawarł w nim nie tylko jego opisy ale również własne odczucia z nim związane o czym świadczy choćby wstęp w jaki go zaopatrzył: "Na siedmiu wzgórzach, które stanowią również punkty obserwacyjne, skąd można podziwiać najwspanialsze z widoków , rozpościera się rozległe, nieregularne i wielokolorowe skupisko domów tworzące Lizbonę.
Podróżnemu, przybywającemu od strony morza, Lizbona już z daleka jawi się jak olśniewająca wizja senna, rysując się wyraźnie na tle błękitu nieba, który rozpromienia swym złotym blaskiem. A kopuły, stare budowle i zamczyska wysuwają ponad linie domów, jak dalecy heroldowie tej cudownej, błogosławionej krainy."
Alicja odkrywa iż z przewodnikiem tym, mimo że wydany został w 1925 roku znakomicie się jej zwiedza Lizbonę i odkrywa jej urok.
"Ostatnie fado", jednakże to nie tylko opowieść o Lizbonie, to przede wszystkim opowieść o przyjaźniach, niespełnionych miłościach, tęsknocie za minionym czasem, a także historia fado, pieśni rozdzierającej serce melancholią, tęsknotą za dobrymi chwilami, które już minęły oraz za wspomnieniami powracającymi " z każdą kroplą deszczu".
Fernando Pessoa rezygnuje z miłości swojego życia o czym pisze w niewysłanym liście do ukochanej Ofelii słowami " Dla każdego uczucia trzeba znaleźć sposób, by je realizować. Ja go znalazłem, dla mnie tym sposobem jest literatura, a tej nie da się połączyć z rodziną. Pisanie, tworzenie to dowód na to, że życie nie wystarcza, że miłość nie wystarcza. Dlatego piszę i muszę pisać i nic innego nie chciałbym robić"
I pisze aż do śmierci w 1935 roku.
Podobnie Rosa, kochała Dominika nad życie, ale zerwała z nim bo wiedziała, że jest stworzona do śpiewania fado, tylko to potrafiła robić dobrze i tylko w tym się mogła spełniać. A śpiewając fado musiała całą sobą oddać się tej muzyce.
Wprawdzie, jak się okazało, Alicja nie mogła oddać listu Rosie osobiście i postanowiła jednak wrzucić go do skrzynki pocztowej w Lizbonie to pobyt w tym mieście i poznani Lizbończycy a przede wszystkim Teresa , przyjaciółka Rosy, zmienili jej spojrzenie również na własną osobistą sytuację.
"Ostatnie fado" jest niezwykle wciągającą lekturą, którą by się chciało czytać i czytać. Ja specjalnie oddalałam od siebie moment skończenia czytania, gdyż żal było mi się rozstawać z jej bohaterami.
A poza tym ogarnięta zostałam przemożną chęcią zobaczenia Lizbony, ale ponieważ raczej jej nie zobaczę na żywo więc szukam w internecie zdjęć miasta i azulejos, którymi Lizbończycy ozdabiali domy .
Kupując tę książkę, ponieważ nie znam autorki, kierowałam się głównie tytułem i trochę okładką. zułam po prostu, że to będzie ciekawa lektura choćby ze względu na to fado w tytule a to dlatego, że jestem miłośniczką nastrojowych, pełnych melancholii pieśni, jakim jest właśnie fado.
więcej Pokaż mimo toCzytając ją coraz bardziej upewniałam się, że dokonałam znakomitego wyboru, i że ...