rozwińzwiń

Świat zabawy

Okładka książki Świat zabawy Edith Wharton
Okładka książki Świat zabawy
Edith Wharton Wydawnictwo: Świat Książki Ekranizacje: Świat zabawy (2008) literatura piękna
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The House of Mirth
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324718405
Tłumacz:
Ariadna Demkowska-Bohdziewicz
Ekranizacje:
Świat zabawy (2008)
Inne
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
22 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1328
1166

Na półkach: ,

„Świat zabawy” to po angielsku „House of Mirth” – dom wesołości, dom zabawy. Niby wszystko się zgadza, ale uwaga! To przestroga, nazwa zaczerpnięta z biblijnej Księgi Koheleta, której oryginalny ustęp brzmi: „Lepiej pójść do domu żałoby, niż iść do domu wesela. Gdyż śmierć jest końcem każdego człowieka i dobrze jest, gdy ktoś myśli o niej.”

Tytuł to klucz do zrozumienia tej opowieści, ostrzeżenie w dwóch zaledwie słowach, które mówią wszystko. Edith Wharton użyła go ironicznie, sugerując, że środowisko nowobogackiej arystokracji, chociaż na pierwszy rzut oka wydaje się być pełne szczęścia i przyjemności, to w rzeczywistości może jest puste i bezsensowne. Dla naszej bohaterki te słowa znaczą tyle co: nie wchodź do tego świata, bo czeka cię jedynie rozpacz i nic ponadto.

„Świat zabawy” poruszył do głębi. Nie znałam Lily Bart, a jej bolączki, cierpienie, zagubienie okazały się ponadczasowe. Szkoda, że tak mało mówi się u nas o klasyce amerykańskiej. Tylko Fitzgerald, tylko James, a Edith Wharton pozostaje dla wielu nieodkryta. Odkryjcie ją, warto!

„Świat zabawy” to po angielsku „House of Mirth” – dom wesołości, dom zabawy. Niby wszystko się zgadza, ale uwaga! To przestroga, nazwa zaczerpnięta z biblijnej Księgi Koheleta, której oryginalny ustęp brzmi: „Lepiej pójść do domu żałoby, niż iść do domu wesela. Gdyż śmierć jest końcem każdego człowieka i dobrze jest, gdy ktoś myśli o niej.”

Tytuł to klucz do zrozumienia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
54
43

Na półkach:

Po książce "Wiek Niewinności" która niezmiernie mi się podobała od razu sięgnęłam po "Świat zabawy" która od razu pochłonęłam

Po książce "Wiek Niewinności" która niezmiernie mi się podobała od razu sięgnęłam po "Świat zabawy" która od razu pochłonęłam

Pokaż mimo to

avatar
635
635

Na półkach:

Jak zwykle w swojej twórczości, tak i tym razem Edith Wharton opisuje świat, który dobrze znała: zamożne elity Nowego Jorku z przełomu XIX i XX wieku. Patrząc na nie z daleka można by pokusić się o stwierdzanie, że ich życie było usłane różami, czy też ściślej mówiąc wyściełane dolarami, które usuwały z ich dróg życiowych wszelkie trudności. Jednak przyglądając się temu towarzystwu z bliska, a tak właśnie robi autorka, okazuje się, że ten elegancki i wyrafinowany światek był przede wszystkim mocno hermetyczny, a ponadto ogromnie zakłamany. Żona zdradzająca męża jest powszechnie przyjmowana w najlepszych domach, bo ma dużo pieniędzy i na tyle wyrozumiałego małżonka, że ten nie protestuje. Nikt nie widzi więc żadnych powodów, by ją potępiać, czy ograniczać z nią kontakty. Jednak młoda kobieta bez majątku i z małymi możliwościami zarobkowymi błyskawicznie zostaje wyrzucona poza nawias owej socjety tylko dlatego, że rozpaczliwie próbuje się utrzymać na powierzchni, imając się sposobów na zdobycie pieniędzy, które nie są do końca pochwalane przez nowojorskich bogaczy. Plotki, krytyka i ignorowanie jej na każdym kroku, to kara jaką spotyka pannę Lily Bart właściwie tylko za to, że jest biedna, a wcale taką być nie chce. Pisarka doskonale przedstawiła mechanizm powolnego, lecz nieuniknionego osuwania się w towarzyski niebyt. Przed Lily stopniowo, lecz konsekwentnie zatrzaskują się drzwi kolejnych domów, w których dotąd gościła, a jej położenie finansowe staje się coraz bardziej rozpaczliwe. Co ciekawe, praktycznie nikt z jej krewniaków, czy dawnych znajomych nie czuje się zobowiązany do udzielenia jej jakiejkolwiek pomocy, choć dobroczynność często gości na ich ustach i wielu z nich przeznacza pewne środki na cele charytatywne. Wychodzi na to, że chętniej pomagają anonimowym ludziom, niż osobom, które znają…

Niestety dla samej Lily Bart, nie jest ona wystarczająco wyrachowana, by wydać się za mąż dla pieniędzy (wtedy, gdy jeszcze ma na to szansę),ani tak perfidna, by zemścić się na kobiecie, która stała się przyczyną całego szeregu nieszczęść, jakie na nią spadają. I chociaż Lily bardzo chce odzyskać swą dawną pozycję i znowu zacząć „bywać”, to do końca się waha, czy pogrążyć swoją zaciekłą przeciwniczkę i okazać się równie podłą i nikczemną, jaką jest tamta.

Historia ciekawa, lecz smutna.

Jak zwykle w swojej twórczości, tak i tym razem Edith Wharton opisuje świat, który dobrze znała: zamożne elity Nowego Jorku z przełomu XIX i XX wieku. Patrząc na nie z daleka można by pokusić się o stwierdzanie, że ich życie było usłane różami, czy też ściślej mówiąc wyściełane dolarami, które usuwały z ich dróg życiowych wszelkie trudności. Jednak przyglądając się temu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1270
1270

Na półkach: ,

'' Lili była w tak oczywisty sposób produktem pewnej określonej kultury , że jej bransoletki można by uważać za kajdany którymi skuta była ze swym losem ''
Nigdy nie lubiłam czytać o czasach bezwolnych kobiet i tak zwanych dżentelmenów na pokaz . W dobrze skrojonych smokingach czy garniturach od wiodących krawców , pełnych nienagannych manier , a w rzeczywistości , zwykłych pospolitych samców , przynajmniej w większości . Kobiety dla których liczy się tylko kasa i które są w stanie kupczyć sobą do granic możliwości , by tylko bywać i brylować w tak zwanym '' towarzystwie ''. Czasy kiedy nikomu nie należało ufać i kupić można było wszystko . Milczenie , względy i każde łotrostwo . W takim właśnie świecie przyszło żyć osieroconej przez rodziców młodej , choć już dwudziestodziewięcioletniej Lily Bart . Owa młoda dama lubi zbytek i blichtr . Lubi '' bywać '' i błyszczeć i mimo że nie jest zwyczajną pustą laleczką , nie potrafi wyrwać się z sideł konwenansów , plotek i intryg , co kończy się dla niej tragicznie . Autorka ładnym językiem opowiada niespiesznie o powolnym zatraceniu się Lili , aż do całkowitego pogubienia . O bezwolności i beznadziejności takiego życia . Mnie również nie ominęły skojarzenia tej powieści z naszą rodzimą '' Lalką '' , oraz trochę też z '' Kuzynką Bietką '' Balzaka . Przyznaję że szczerze rozczuliłam się nad losem Lili , bo chyba nie ma nic gorszego niż stwierdzenie że zupełnie nie pasuje się do otaczającego świata , a nie ma możliwości ucieczki od niego . Polecam , na pewno nie jest to pospolite romansidło .

'' Lili była w tak oczywisty sposób produktem pewnej określonej kultury , że jej bransoletki można by uważać za kajdany którymi skuta była ze swym losem ''
Nigdy nie lubiłam czytać o czasach bezwolnych kobiet i tak zwanych dżentelmenów na pokaz . W dobrze skrojonych smokingach czy garniturach od wiodących krawców , pełnych nienagannych manier , a w rzeczywistości , zwykłych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
649
319

Na półkach: , , ,

Zaprawdę, to przepiękna i wzruszająca historia młodej amerykanki, wychowanej w zbytku i wiary we własną urodę. Lily Bart, która poza oczekiwaniami, zbyt wielkimi jak na swoje możliwości, nie miała nic więcej. Edith Wharton z zegarmistrzowską precyzją rysuje obraz postaci ludzkich, ich niegodziwości, przebiegłość i fałsz. W gruncie rzeczy to bardzo prosta historia i trudno tu cokolwiek napisać by więcej nie zdradzić, warto zwrócić uwagę na kunszt literacki autorki, bo stworzyła tu taką gamę postaci, o zróżnicowanych charakterach i typach, ze nie sposób nie docenić w tej sentymentalnej, naiwnej ale też sympatycznej historii.

Zaprawdę, to przepiękna i wzruszająca historia młodej amerykanki, wychowanej w zbytku i wiary we własną urodę. Lily Bart, która poza oczekiwaniami, zbyt wielkimi jak na swoje możliwości, nie miała nic więcej. Edith Wharton z zegarmistrzowską precyzją rysuje obraz postaci ludzkich, ich niegodziwości, przebiegłość i fałsz. W gruncie rzeczy to bardzo prosta historia i trudno...

więcej Pokaż mimo to

avatar
210
49

Na półkach:

Mi osobiście ta powieść bardzo przypominała (choć pewnie nie tylko mnie) "Lalkę". Główna bohaterka Lily Bart to nomen omen amerykańska Izabella Łęcka. W obydwu książkach zostały poruszone podobne problemy; młoda kobieta z wyższych sfer wybrzydza przy wyborze kandydata na męża. W "Świecie zabawy" brak tylko Wokulskiego. Laurence Selden (tak sie chyba nazywała pokrewna dusza Lily Bart) na pewno nie pretenduje do jego roli. Oczywiście "Świat zabawy" nie mógł być plagiatem "Lalki" choćby z tego względu, że "Lalka" nie była wtedy przetłumaczona na angielski. Polską literaturą raczej nikt się w USA nie interesował. Jak więc wytłumaczyć zbierzności? Myślę że archetyp Łęcka/Bart wpisuje się w jakiś szerszy kontekst kulturowy drugiej połowy XIX wieku. Znany w większości krajów Zachodu.
Ogólnie "Świat zabawy" wybitny nie jest ale warto było przeczytać. Co ciekawe dowiedziałem się o tej książce z książki historycznej o XIX wiecznych Stanach w rozdziale poświęconym społeczeństwu.

Mi osobiście ta powieść bardzo przypominała (choć pewnie nie tylko mnie) "Lalkę". Główna bohaterka Lily Bart to nomen omen amerykańska Izabella Łęcka. W obydwu książkach zostały poruszone podobne problemy; młoda kobieta z wyższych sfer wybrzydza przy wyborze kandydata na męża. W "Świecie zabawy" brak tylko Wokulskiego. Laurence Selden (tak sie chyba nazywała pokrewna dusza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
57
52

Na półkach: ,

Bardzo dobra. Tak, ta książka zasługuje na taką opinię. Czyta się ją lekko, w kilka wieczorów. Zaskakuje, smuci.
Bohaterka wplątana w intrygę. Uwięziona w konwenanse. Jest ponad to, ma klasę i styl. Jest godna podziwu, dokładnie tak - godna podziwu bo nie chce być jedną z wielu nijakich i szarych. Ma prawo być tam gdzie była dotychczas, ma prawo przynależeć do tych sfer. A jednak poprzez zrządzenia losu zostaje wykluczona, wbrew sobie - tak to odbieram.
Nie walczy o to, nie zniża się do motłochu. Dla mnie czapka z głowy dla bohaterki choć to opinia subiektywna i niejednoznaczna.
Bardzo polecam bo bardzo warto.

Bardzo dobra. Tak, ta książka zasługuje na taką opinię. Czyta się ją lekko, w kilka wieczorów. Zaskakuje, smuci.
Bohaterka wplątana w intrygę. Uwięziona w konwenanse. Jest ponad to, ma klasę i styl. Jest godna podziwu, dokładnie tak - godna podziwu bo nie chce być jedną z wielu nijakich i szarych. Ma prawo być tam gdzie była dotychczas, ma prawo przynależeć do tych sfer. A...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1577
1572

Na półkach: ,

Sama jestem zaskoczona tym, że ta powieść tak mi się spodobała - w fabule jest w niej coś z "Lalki" (związek uczuciowy między parą głównych bohaterów, te same materialne problemy, jednak Lily Bart jest niezrównanie bardziej dojrzała od panny Łęckiej),podobne problemy społeczne (niezależność kobiet albo raczej ich zależność od pozycji społecznej męża),a opisy realiów życia codziennego i subtelne zmiany w położeniu Lily mogą przywodzić na myśl "Buddenbrooków" Manna.
To, co poza opisami i rysunkiem bohaterów przykuwa uwagę do tej powieści, to sama konstrukcja opowieści i wyczucie, z jakim autorka przedstawiła mechanizm działania plotki, pomówienia, oszczerstwa, konsekwencje powolnego tracenia pozycji towarzyskiej, szereg naturalnych decyzji podejmowanych niejako mimochodem, które nie niosą z sobą żadnych wielkich katastrof, tylko małe potknięcia - małe potknięcia, które zaważyły na losach Lily Bart.
Nie sądziłam, że to napiszę, zwłaszcza w kontekście niezbyt, przyznajmy, wymagającej obyczajówki - ale nie mogłam się oderwać.

Jedna uwaga: czas akcji się zgadza (koniec XIX wieku),ale rzecz dzieje się w Ameryce, nie w Anglii, jak poinformował na okładce wydawca.

Sama jestem zaskoczona tym, że ta powieść tak mi się spodobała - w fabule jest w niej coś z "Lalki" (związek uczuciowy między parą głównych bohaterów, te same materialne problemy, jednak Lily Bart jest niezrównanie bardziej dojrzała od panny Łęckiej),podobne problemy społeczne (niezależność kobiet albo raczej ich zależność od pozycji społecznej męża),a opisy realiów życia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
38
4

Na półkach: , ,

Zdecydowanie polecam! Książka początkowo wydaje się mało wciągająca, jednak z kolejnymi stronami coraz ciężej się od niej oderwać. Historia Lily wzbudza wiele emocji i prowokuje liczne pytania, a świat oraz kolejne postaci zostały wspaniale opisane...

Zdecydowanie polecam! Książka początkowo wydaje się mało wciągająca, jednak z kolejnymi stronami coraz ciężej się od niej oderwać. Historia Lily wzbudza wiele emocji i prowokuje liczne pytania, a świat oraz kolejne postaci zostały wspaniale opisane...

Pokaż mimo to

avatar
488
7

Na półkach: ,

Zdecydowanie polecam! Uważam, że " Świat zabawy" jest o wiele lepszy niż "Wiek niewinności". Jak dla mnie najlepsza powieść Edith Wharton:-)

Zdecydowanie polecam! Uważam, że " Świat zabawy" jest o wiele lepszy niż "Wiek niewinności". Jak dla mnie najlepsza powieść Edith Wharton:-)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    503
  • Przeczytane
    170
  • Posiadam
    64
  • Ulubione
    11
  • Klasyka
    9
  • Literatura amerykańska
    9
  • Chcę w prezencie
    6
  • Teraz czytam
    5
  • Literatura piękna
    4
  • Do kupienia
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Świat zabawy


Podobne książki

Przeczytaj także