Zachwycać to ja się nad tym dziełem nie będę. Zamiast tego zamieszczę krótki techniczny opis.

ŚWIAT PRZEDSTAWIONY
Kiepski. Jakieś królestwa, jednego od drugiego nie rozróżniam, jacyś królowie, nawet ich nie zauważyłam. Zwrócę jeszcze uwagę na sposób, w jaki poinformowano czytelnika o wszystkich królestwach – nudna, długa encyklopedyczna notka, skutecznie mieszająca czytelnikowi wszystkie nazwy w głowie, opisująca fakty, ale nie pokazująca ich. Tak oto mieliśmy uwierzyć narratorowi we wszystko na słowo, i może dlatego ten świat mnie nie przekonał.
Dzieci o oczach różnych kolorów to ciekawy pomysł, ale na całą książkę – za mało.

AKCJA
Na początku mnie wciągnęła, choć Katsie za łatwo przychodziła walka. A potem jakoś tak zaczęła nudzić, zakończenie też dosyć przypadkowe i nie zapada w pamięć. Niby mamy tu trochę tajemnic, ale klimatu ani trochę.

BOHATEROWIE
Nikogo nie zapamiętałam, z wyjątkiem Katsy, która wykonuje egzekucje dla niesprawiedliwego króla, potajemnie działa wraz z Radą i zmaga się z tajemniczym Darem (szkoda, że okazał się trochę inny, bo odjął Katsie mroku, który tak cenię sobie w bohaterach). Za to twardą Katsę bardzo polubiłam. Ciekawie obserwowało się różne jej zachowania i odczucia – bardzo interesująca postać.

- Wyglądałabyś oszałamiająco [w czerwonej sukni].
- Jak będę chciała kogoś oszołomić, to przywalę mu w głowę.

ROMANS
Okropny, nudny, cukierkowaty.
Ale mnie trudno zadowolić w tej materii.

Ot, zadrukowany papier, na którym oddycha tylko Katsa. Raz przeczytać, miło spędzić czas i zapomnieć.

Zachwycać to ja się nad tym dziełem nie będę. Zamiast tego zamieszczę krótki techniczny opis.

ŚWIAT PRZEDSTAWIONY
Kiepski. Jakieś królestwa, jednego od drugiego nie rozróżniam, jacyś królowie, nawet ich nie zauważyłam. Zwrócę jeszcze uwagę na sposób, w jaki poinformowano czytelnika o wszystkich królestwach – nudna, długa encyklopedyczna notka, skutecznie mieszająca...