rozwiń zwiń

Los Montes

Okładka książki Los Montes
Bertrand Godbille Wydawnictwo: Muza literatura piękna
118 str. 1 godz. 58 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Los Montes
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
118
Czas czytania
1 godz. 58 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7495-238-5
Tłumacz:
Anna Głowacka
Średnia ocen

                5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
59 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
961
71

Na półkach: ,

Przechodząc obok „Matrasa”, trafiłam na wiosenną odwilż, czyli na zwykłą wyprzedaż ładniej nazwaną. Oczywiście, nie można mnie wpuszczać w takie miejsca, bo nie skończy się na kupnie jednej książki. Wyszłam z ośmioma. Chyba tylko przez resztki zdrowego rozsądku, który podpowiadał, że nawet na te osiem nie bardzo mam miejsce w domu. Ale ta część mnie, mniej rozważna, doszła do wniosku, że gdzieś się je poupycha. Książek całe mnóstwo. Ciężko było mi zdecydować, jaką rzeczywiście chciałabym wziąć do domu. W głównej mierze mało znani mi pisarze, mało znana literatura. Ale wydawnictwo MUZA to dla mnie dość dobry powód, by daną książkę kupić. Zaś noty na okładkach „brzmiały” dość interesująco. Jedną właśnie z tych zakupionych książek jest króciutka powieść Bertranda Godbille’a pod tytułem „Los Montes”.

Tytułowe Los Montes, to nic innego jak hacjenda malowniczo położona na zboczach Andów. Hacjenda będąca azylem dla byłego esesmana, będąca miejscem spotkań przyjaciół z wojska. Także miejsce spotkań kochanków, miejsce upokorzeń, zbyt szybkiego wejścia w dorosłe życie. W końcu niemy świadek tragicznych wydarzeń.

Po zakończeniu II wojny światowej 12-letni Francois wraz z matką, Claire, wsiada na okręt „Europa”, który ma ich wywieźć do Chile. Chłopak nie wie, w jakim celu tam jadą. Matka twierdzi, że miała już dość życia w mieście, gdzie wszystko przypominało jej tragicznie zmarłego męża, gdzie dzieliła mieszkanie z teściami. Chciała innego życia, więcej swobody. Chciała być szczęśliwa. Francois na wszystko godził się z milczeniem. W zasadzie o świecie nie miał żadnego pojęcia. Wiedział, że była wojna, ale że bezpośrednio nie trafiła do ich miejscowości, nie miał z nią związanych żadnych wspomnień. Poza jednym. Stracił na niej ojca. Ale był na tyle mały, że nie do końca zdawał sobie z tej straty sprawę. Poza tym miał matkę, która go kochała nad życie, która go rozpieszczała. Nie odczuwał żadnej zmiany. Czuł jednak, że szykują się jakieś zmiany.

Matka miała przed nim coraz więcej tajemnic. Nie zdradziła celu podróży. Wprowadzała go w swój świat pomaleńku. Może właśnie zbyt pomału. Chłopak nie był przygotowany na wiele rzeczy. Zwłaszcza na utratę wyłącznej miłości i zainteresowania z jej strony. W życiu Claire pojawił się ktoś jeszcze. Niemiec Franz. Francois obrażony na matkę za tajemnice i zmiany, jakie w jego życie wprowadziła, nie pragnął poznać owego człowieka. Nie pragnął też zrozumieć matkę. W zasadzie trzyma się na uboczu. Na własną rękę zwiedza okolice hacjendy, żyje swoim życiem. Kiedy posyłają go do szkoły z internatem, godzi się na to. Bezwolnie. To w internacie zaczyna się dla niego życie. Poznaje przyjaciół, poznaje ich wojenne losy. Coraz więcej rozumie z tego, co się stało w jego życiu. Zaczyna się też domyślać, kim jest przyjaciel matki.

Podczas wakacji Francois dokonuje ważnego odkrycia. Dowiaduje się, że Franz był esesmanem, że walczył i zabijał aliantów. Może nawet zabił jego ojca. To odkrycie mocno zmieni chłopaka. Dodatkowo przypadkiem został świadkiem sceny dość brutalnego zbliżenia cielesnego Franza i Claire. Francois podejmuje decyzję, która na zawsze zmieni życie wszystkich jego bliskich. Co takiego zrobił? Jak dalej z tym żył? Czy w końcu poznał prawdę o matce i Franzu? Czy starał się ją choć odrobinę zrozumieć? Na te pytania znajdziecie odpowiedzi w króciutkiej powieści Bertranda Godbille`a.

Przechodząc obok „Matrasa”, trafiłam na wiosenną odwilż, czyli na zwykłą wyprzedaż ładniej nazwaną. Oczywiście, nie można mnie wpuszczać w takie miejsca, bo nie skończy się na kupnie jednej książki. Wyszłam z ośmioma. Chyba tylko przez resztki zdrowego rozsądku, który podpowiadał, że nawet na te osiem nie bardzo mam miejsce w domu. Ale ta część mnie, mniej rozważna, doszła...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    70
  • Posiadam
    49
  • Chcę przeczytać
    24
  • 2012
    5
  • W biblioteczce
    1
  • France
    1
  • Przeczytane 2016
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Na mojej półce
    1
  • Rok 2014
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Los Montes


Podobne książki

Przeczytaj także