Żywi niechaj mówią. Opowieść o Stutthofie

Okładka książki Żywi niechaj mówią. Opowieść o Stutthofie Wacław Zdrodowski
Okładka książki Żywi niechaj mówią. Opowieść o Stutthofie
Wacław Zdrodowski Wydawnictwo: Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej historia
176 str. 2 godz. 56 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej
Data wydania:
1974-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1974-01-01
Liczba stron:
176
Czas czytania
2 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
8311064393
Tagi:
II wojna światowa obozy hitlerowskie zbrodnie niemieckie ludobójstwo
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
14 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
472
403

Na półkach: ,

„Żywi niechaj mówią. Opowieść o Stutthofie” Wacław Zdrodowski jako jeden z niewielu „przetrwał” koszmar obozowej egzystencji. Więzień niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Stutthof (KL),utworzonego na anektowanych terenach Wolnego Miasta Gdańsk w miejscowości Sztutowo. W swej zbeletryzowanej opowieści wspomina życie i śmierć, codzienną walkę o kawałek czarnego chleba, miskę plujki czy bezbarwność funkcjonowania obozowej machiny: patologiczne zasady, sadystyczne normy. Skostniały plan dnia w tym niosącą śmierć i wycieńczenia pracę, bezduszność i okrucieństwo kapo, którzy czerpali z tego niewytłumaczalną przyjemność i satysfakcję. Relacja byłego więźnia nie traci na autentyczności, daje dowody. Potwierdza. Unaocznia brutalność i bezsensowność działań wojennych w tym irracjonalnych decyzji, nie mających racji bytu, które zdecydowały o losie przebywających w nim ludzi.
.
Każde wspomnienie boli, łamie jakąś cząstkę, i jakby sprawia, że czarne przestaje być czarne a życie nie ma żadnego znaczenia. Wspomnienia są tak realne, tak bardzo wpływają na wyobraźnię, że momentami bardzo trudno zaakceptować fakt, że pewnych działań dokonał człowiek. Człowiek, który z szyderczym uśmiechem, z lekkim grymasem i zniesmaczeniem decydował o losie istoty żyjącej. Czerpiąc z tego przyjemność, a bicie i nadludzkie tortury sprawiały mu radość, taką zwykłą radość nie popartą żadnymi emocjami.
.
Polecam. Zawsze będę polecać. Bo pamięć czasami potrafi być złośliwa i może nam coś umknąć. Być może tylko na chwilkę … więc aby temu zapobiec, aby zawsze pamiętać. To czytam i szanuję każde wspomnienie. Do czego i was zachęcam. Dal nas, to tylko słowo, które jakby mnie boli. Ale słowo czytanie z szacunkiem nabiera wartości. Daje nadzieję. Uczy pokory i empatii.

„Żywi niechaj mówią. Opowieść o Stutthofie” Wacław Zdrodowski jako jeden z niewielu „przetrwał” koszmar obozowej egzystencji. Więzień niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Stutthof (KL),utworzonego na anektowanych terenach Wolnego Miasta Gdańsk w miejscowości Sztutowo. W swej zbeletryzowanej opowieści wspomina życie i śmierć, codzienną walkę o kawałek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
92
91

Na półkach:

Ciekawie napisane książka z perspektywy drugiej osoby której był sam autor.Ewakuacja Stutthofu na barkach trumnach przerażająca.Ciekawy wątek z kapo, którego autor "poczęstował" w łeb stołkiem a z bestii stał się potulnym barankiem.

Ciekawie napisane książka z perspektywy drugiej osoby której był sam autor.Ewakuacja Stutthofu na barkach trumnach przerażająca.Ciekawy wątek z kapo, którego autor "poczęstował" w łeb stołkiem a z bestii stał się potulnym barankiem.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
983
323

Na półkach: ,

,,Zywi niechaj mowia,, Waclawa Zdrodowskiego, to straszna i wstrzasajaca opowiesc o losach wiezniow i o najokrutniejszych oprawcach, ktorzy wspolzawodniczyli w zbrodniach na terenie Stutthofu, pierwszego hitlerowskiego obozu smierci na terenie Polski. Przeczytamy o przejawach patologicznego zwyrodnienia i sadystycznej przyjemnosci czerpanej z ponizania chorych i polzywych, wiezniow obozow smierci. Opowiesc o Stutthofie jest relacja zbeletryzowana. Literacka forma, nie gubiac nic z autentyzmu i dokumentalnej wartosci jest ciekawsza od reportazu. Podoba mi sie sposob zaznajomienia czytelnika, zwlaszcza mlodego pokolenia z martyrologia ofiar hitleryzmu. Polecam.

,,Zywi niechaj mowia,, Waclawa Zdrodowskiego, to straszna i wstrzasajaca opowiesc o losach wiezniow i o najokrutniejszych oprawcach, ktorzy wspolzawodniczyli w zbrodniach na terenie Stutthofu, pierwszego hitlerowskiego obozu smierci na terenie Polski. Przeczytamy o przejawach patologicznego zwyrodnienia i sadystycznej przyjemnosci czerpanej z ponizania chorych i polzywych,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
134
59

Na półkach: , , ,

Stutthof był pierwszym hitlerowskim obozem śmierci na terenie naszego kraju. Książka ta opowiada o jego ewakuacji, a także o codziennym życiu więźniów.
Główny bohater- Tomasz, wspomina jak trafił do obozu, później na ochotnika przeniósł się do Elbląga, ale bardzo zły stan zdrowia przyczynił się do powrotu do Stutthof, gdzie udało mu się wydobrzeć. Opowiada o ciągłym biciu przez esesmanów, morderczej pracy, głodzie, brudzie i śmierci na każdym kroku. O tym, że trafili do obozu tylko dlatego, że urodzili się Polakami.
Większe wrażenie wywarła na mnie książka S. Grzesiuka, mimo wszystko tę pozycję również polecam. Jak sam autor powiedział:
"Pomniki kruszą się i rozsypują w proch. SŁOWO PISANE TRWA WIEKI,"

Stutthof był pierwszym hitlerowskim obozem śmierci na terenie naszego kraju. Książka ta opowiada o jego ewakuacji, a także o codziennym życiu więźniów.
Główny bohater- Tomasz, wspomina jak trafił do obozu, później na ochotnika przeniósł się do Elbląga, ale bardzo zły stan zdrowia przyczynił się do powrotu do Stutthof, gdzie udało mu się wydobrzeć. Opowiada o ciągłym biciu...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    31
  • Chcę przeczytać
    28
  • Posiadam
    12
  • Z wojną w tle
    2
  • 2014
    2
  • Szukam
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Wspomnienia
    1
  • Jewish
    1
  • II Wojna Światowa
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Żywi niechaj mówią. Opowieść o Stutthofie


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne