Pan Wołodyjowski

Okładka książki Pan Wołodyjowski
Henryk Sienkiewicz Wydawnictwo: Świat Książki Cykl: Trylogia Sienkiewicza (tom 3) Seria: Kanon literatury polskiej powieść historyczna
636 str. 10 godz. 36 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Cykl:
Trylogia Sienkiewicza (tom 3)
Seria:
Kanon literatury polskiej
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
636
Czas czytania
10 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
8373118357
Tagi:
wołodyjowski pan sienkiewicz henryk
Średnia ocen

                8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Quo Vadis na motywach powieści Henryka Sienkiewicza #1 Marito Ai, Henryk Sienkiewicz
Ocena 6,0
Quo Vadis na m... Marito Ai, Henryk S...
Okładka książki Quo Vadis na motywach powieści Henryka Sienkiewicza #2 Marito Ai, Henryk Sienkiewicz
Ocena 7,0
Quo Vadis na m... Marito Ai, Henryk S...
Okładka książki Quo Vadis na motywach powieści Henryka Sienkiewicza #3 Marito Ai, Henryk Sienkiewicz
Ocena 7,0
Quo Vadis na m... Marito Ai, Henryk S...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
14 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
377
198

Na półkach: , , , , , ,

Czasem w moim życiu przychodzi taki moment, gdy mam wrażenie, że staram się zawrócić kijem "czytelniczą" Wisłę. Kiedy inni zachwycają się nowościami wydawniczymi, ja zdaję się pędzić w całkiem odwrotnym kierunku. Nie czuję się z tym źle, jednakże zawsze szarpią mną silne emocje, niczym buntownikiem świadomie stającym na linii ognia. Tym razem postanowiłam zmierzyć się z finalną częścią jednej z najbardziej znienawidzonych książek, której pierwsze dwie części jeszcze do niedawna były filarem kanonu lektur szkolnych.
Od pewnego czasu zastanawiałam się czy powinnam sięgnąć po ostatnią część trylogii Sienkiewicza. Decyzja nie była łatwa. Każdą poprzednią część czytałam na innym etapie życia i zawsze z przymusu. Jednocześnie te utwory stały się swoistym barometrem mojego „dojrzewania czytelniczego". Byłam bardzo ciekawa, jak na tym tle wypadnie „Pan Wołodyjowski" i czy nie będę żałować tego, iż nie zakończyłam swojej przygody z Sienkiewiczem na „Potopie". Po ostatecznym postanowieniu, wyrósł nagle dylemat natury technicznej. Czy dam radę ponownie zmierzyć się z językiem staropolskim? Ostatecznie przeskoczyłam ten problem, zastępując książkę audiobookiem z kolekcji Gazety Wyborczej. Nie ukrywam, że po części było to skutkiem pozytywnej reakcji po przesłuchaniu "Lwów mojego podwórka". Z drugiej jednak strony, kto by się oparł, gdy w świat wielkich rycerzy wprowadza Janusz Gajos?
Akcja ostatniej części trylogii rozpoczyna się ok. 1667 roku. Cała szlachta zjeżdża się do stolicy, by wybrać nowego króla. Tutaj w roli agitatora politycznego prezentuje się Onufry Zagłoba. Oczywiście, same pertraktacje polityczne naszemu bohaterowi nie wystarczają. Na pierwszy plan wysuwa się pomoc staremu przyjacielowi. Michał Wołodyjowski, czyli jedna z największych szabli Rzeczypospolitej, przeżywa osobistą tragedię, odkąd stracił narzeczoną. W akcie desperacji, Mały Rycerz postanawia zostać Kamedułą, co bardzo nie podoba się jego druhom. Zagłoba za wszelką cenę postanawia odwieźć przyjaciela od tego zamiaru, będąc przekonanym, iż już w niedługim czasie jego umiejętności na polu bitwy będą niezbędne do ratowania kraju przed najazdem wroga.
Pod względem całości, „Pan Wołodyjowski" jest znakomitym domknięciem trylogii. Ma w sobie zarówno wszystkie wady jak i zalety powieści „pisanej ku pokrzepieniu serc". Spotykamy, więc niemal wszystkie postaci poznane we wcześniejszych częściach. Występują one teraz jedynie w formie epizodycznej. Na pierwszy plan wysuwają się tym razem bohaterowie, stanowiący do tej pory pewien rodzaj spoiwa pomiędzy „Ogniem i mieczem", a „Potopem". Osobiście, Michał Wołodyjowski oraz Zagłoba to moje ukochane postaci, stąd bardzo mnie to cieszy.
Sienkiewicz stawia przed nami rycerza idealnego. Charakteryzuje się on zawsze mądrością, a zarazem sporą dawką naiwności. Trudno jednak odmówić autorowi niesamowitej zdolności budowy postaci z krwi i kości. Każdy ruch i każda emocja jest tutaj zrozumiała. Wszak każdym z nas kierują w pewnym stopniu uczucia i to powoduje działania. Stąd tak ważna jest postać kobieca. Tym razem jest ich aż dwie. Skoro są aż dwie panie, niepostrzeżenie tworzy się dość rozwinięty wątek miłosny. Pierwszą tom książki czyta się jak romans a nie książkę historyczną. Zaskakuje fakt, iż noblista zdecydował się na wprowadzenie Basi, którą można odczytać, jako kobietę-rycerza. To ona burzy krew w bohaterach powieści.
Pomimo tego, iż ostatnia część trylogii, przedstawia szlachcica idealnego, pokazując tylko jego dobre strony, to jednak pomimo starań Sienkiewicz ukazuje też pośrednio przyczynę ostatecznego upadku państwa. Nie należy jednak postrzegać faktów historycznych w sposób bezkrytyczny. Wielu zarzuca książce przeinaczanie dziejów. Trudno się z tym nie zgodzić, dlatego ja sama traktuję tło powieści, jako nieco wyimaginowaną, choć doceniam wprowadzenie w treść fabuły, postaci historycznych. Tym razem jest to Jan Sobieski. Finalnym punktem akcji jest relacja bitwy pod Chocimiem z 1673 roku, mająca utrwalić dumę z polskości,
„Pan Wołodyjowski" to powieść, która potrafi wycisnąć łzy. To pozycja dla wszystkich tych, którzy uwielbiają prozę historyczną w najlepszym wydaniu.

*http://inna-perspektywa.blogspot.com/*

Czasem w moim życiu przychodzi taki moment, gdy mam wrażenie, że staram się zawrócić kijem "czytelniczą" Wisłę. Kiedy inni zachwycają się nowościami wydawniczymi, ja zdaję się pędzić w całkiem odwrotnym kierunku. Nie czuję się z tym źle, jednakże zawsze szarpią mną silne emocje, niczym buntownikiem świadomie stającym na linii ognia. Tym razem postanowiłam zmierzyć się z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    9 458
  • Posiadam
    2 369
  • Chcę przeczytać
    2 081
  • Ulubione
    391
  • Klasyka
    123
  • Lektury
    120
  • Literatura polska
    83
  • Teraz czytam
    71
  • Historyczne
    57
  • Powieść historyczna
    48

Cytaty

Więcej
Henryk Sienkiewicz Pan Wołodyjowski Zobacz więcej
Henryk Sienkiewicz Pan Wołodyjowski Zobacz więcej
Henryk Sienkiewicz Pan Wołodyjowski Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także