Całkiem zgrabna historia.

Całkiem zgrabna historia.

"Kod Lucyfera" - ni to sensacja, ni to fantastyka naukowa.
Rzecz dzieje się w nieokreślonej, acz nieodległej przyszłości, w której technologia niezwykle posunęła się naprzód, a największe religie świata zostały zdetronizowane przez nowy odłam, skupiający swych wyznawców przez Internet.
Głównym problemem, jaki Cordy poruszył w tej książce, jest śmierć: czy istnieje coś takiego jak dusza? Co się dzieje ze świadomością człowieka po śmierci? Czy istnieje życie pozagrobowe? Czy w ogóle istnieje jakiś bóg?
Autor, posługując się swą amatorską wiedzą naukową i wyobraźnią, zaprezentował własny pomysł na podanie odpowiedzi na powyższe pytania. Na ile jednak używane przez niego terminy z nauk ścisłych były zasadne, pojęcia nie mam, bo sama ekspertką w tej dziedzinie nie jestem, acz słyszałam o wielu poruszanych przez niego kwestiach, jak np. teoria superpozycji cząstek.
Szczerze mówiąc, powieść niespecjalnie mnie wciągnęła; wiele dialogów, postaci i scen wydawało mi się zbyt "hollywoodzkich".
Tym jednak, co według mnie na pewno stanowi plus, jest przedstawiona przez Cordy'ego polemika: ateizm vs religia. Dla mnie, jako ateistki, była ona potwierdzeniem tego, jak bardzo religie są bezsensowne i destrukcyjne w swym fanatycznym, maniackim uporze, iż tylko one głoszą najwyższą prawdę, niepopartą żadnymi dowodami i absurdalną z punktu widzenia nauki. Myślę jednak, że osoby wierzące mogłyby właśnie przeciwnie - odnaleźć w tej historii kolejny powód, dla którego warto wierzyć.
Sądzę, że książka nadaje się zatem dla tych, którzy interesują się sporami teologicznymi, jak i fizyką - dla reszty zaś powieść może być po prostu nudna.

"Kod Lucyfera" - ni to sensacja, ni to fantastyka naukowa.
Rzecz dzieje się w nieokreślonej, acz nieodległej przyszłości, w której technologia niezwykle posunęła się naprzód, a największe religie świata zostały zdetronizowane przez nowy odłam, skupiający swych wyznawców przez Internet.
Głównym problemem, jaki Cordy poruszył w tej książce, jest śmierć: czy istnieje coś...

Bardzo dobra książka. Fajna i ciekawa akcja oraz pomysł. Bardzo dobrze się czyta po za kilkoma miejscami gdzie akcja trochę się dłuży. Polecam, warto przeczytać.

Bardzo dobra książka. Fajna i ciekawa akcja oraz pomysł. Bardzo dobrze się czyta po za kilkoma miejscami gdzie akcja trochę się dłuży. Polecam, warto przeczytać.

Dobrze się czyta, trochę taki technothriller w stylu Crichtona.

Dobrze się czyta, trochę taki technothriller w stylu Crichtona.

Dobra książka, dobrze się czyta, pomysł na fabułę ciekawy. Akcja trochę naciągana, sensacja ciut "przedobrzona" i z grubsza przewidywalna, ale przeczytać warto.

Dobra książka, dobrze się czyta, pomysł na fabułę ciekawy. Akcja trochę naciągana, sensacja ciut "przedobrzona" i z grubsza przewidywalna, ale przeczytać warto.

Powieść o dążeniu ludzi do poznania miejsca docelowego duszy ludzkiej po śmierci.

Ciekawa książka, która daje do myślenia o tym czy faktycznie istnieje miejsce nazywane Niebem, Piekłem. Gdzie trafiamy po śmierci? Czy dusza istnieje?
Wiele pytań tego typu będą sobie zadawać czytelnicy, którzy zetknęli się z tą powieścią.

Powieść o dążeniu ludzi do poznania miejsca docelowego duszy ludzkiej po śmierci.

Ciekawa książka, która daje do myślenia o tym czy faktycznie istnieje miejsce nazywane Niebem, Piekłem. Gdzie trafiamy po śmierci? Czy dusza istnieje?
Wiele pytań tego typu będą sobie zadawać czytelnicy, którzy zetknęli się z tą powieścią.

Solidna, rozrywkowa pozycja jak na mój gust. Czyta się szybko i z przyjemnością.
Kilka ciekawych zwrotów akcji, wszystko płynnie zazębia się,... Podsumowując - całkiem dobra rozrywka przed snem.

Solidna, rozrywkowa pozycja jak na mój gust. Czyta się szybko i z przyjemnością.
Kilka ciekawych zwrotów akcji, wszystko płynnie zazębia się,... Podsumowując - całkiem dobra rozrywka przed snem.

„ Dzień i noc, widzialne i nie widzialne, dobro i zło, życie i śmierć”.

Każdy chce wiedzieć co się dzieje duszą po śmierci człowieka. Niejednego naukowca ciekawi i chce odkryć sens umierania. Każdy system ma służyć dobru nie szkodzić z takiego założenia wychodził Miles Fleming, lecz są i ludzie, którzy chcą żeby świat ogarnął chaos. Czerwony Papież pojawia się w książce po raz drugi, który chce zawładnąć światem . Temat znowu dotyka delikatnej sfery wiary, każdy inaczej będzie interpretować wiarę i osoby duchowne .

„Według Apokalipsy św. Jana czterej jeźdźców dosiadają koni różnych maści. Pierwszy biały jeździec, sieje zamęt ; drugi czerwony przenosi wojnę; trzeci zsyła głód. Ostatni trupio blady śmierć. „.

Program, który może spowodować , że świat stanie się wielką apokalipsą. Dwóch jeźdźców już wyruszyło trzeci i czwarty ukażą się jednocześnie. Istnieje dobro i zło i to my mamy wolną wolę żeby decydować .
Książka fajnie się czytało, po tytule można różnie interpretować. Trzeba przeczytać i zrozumieć sens. Czasami tytuł może łatwo zmylić,a wtedy książka która miała porwać staje się męczarnią

„ Dzień i noc, widzialne i nie widzialne, dobro i zło, życie i śmierć”.

Każdy chce wiedzieć co się dzieje duszą po śmierci człowieka. Niejednego naukowca ciekawi i chce odkryć sens umierania. Każdy system ma służyć dobru nie szkodzić z takiego założenia wychodził Miles Fleming, lecz są i ludzie, którzy chcą żeby świat ogarnął chaos. Czerwony Papież pojawia się w...

Książka bardzo ambitna. Po przeczytaniu opinii czytelników przed zagłębieniem się w lekturze, moje oczekiwania względem autora nie były zbyt duże. Ku mojemu zaskoczeniu i, jednocześnie, zadowoleniu, pozycja ta okazała się być naprawdę dobra. Bardzo mi się podobała, wpływa na postrzeganie świata. Ogrom cytatów i mocnych wypowiedzi bohaterów dodaje jej niebywałego uroku, mimo trudnej i złożonej tematyki, poruszającej zagadnienia religijne i mechanizm działania ludzkiego umysłu. Spędziłam z nią wspaniałe chwile i momentami zapierało mi dech w piersi. Wielka szkoda, że jest ona tak krótka!
Opinie na jej temat są podzielone, niektórym całkowicie nie przypadła do gustu. To niezwykle piękne, że w obecnych czasach możemy się od siebie tak niebywale różnić. Do tego wyrażać swoje poglądy bez obawy o jakiekolwiek osądzenie:)

Książka bardzo ambitna. Po przeczytaniu opinii czytelników przed zagłębieniem się w lekturze, moje oczekiwania względem autora nie były zbyt duże. Ku mojemu zaskoczeniu i, jednocześnie, zadowoleniu, pozycja ta okazała się być naprawdę dobra. Bardzo mi się podobała, wpływa na postrzeganie świata. Ogrom cytatów i mocnych wypowiedzi bohaterów dodaje jej niebywałego uroku, mimo...

Czytałam lecz w wersji niemieckiej. Przecietna. Bardzo przecietna.

Czytałam lecz w wersji niemieckiej. Przecietna. Bardzo przecietna.