Zajebista! Autor od początku mnie zaciekawił. Mamy tutaj brud, ciemność, narkomanię, dziwki, alfonsów, zdruzgotane marzenia, zabójstwa... Connolly stworzył zgrabna powieść, w której wszystko powoli nakłada się na trybiki machiny czarnego anioła. Jest to thriller z domieszką horroru, bowiem "sekta" upadłych wytacza pozaludzkie działa. Nie ma tutaj ugładzonej historii, tylko poważne śledztwo i gonitwa za złym, które czai sie w mrocznych zaułkach niegodziwych umysłów. Polecam gorąco.

Zajebista! Autor od początku mnie zaciekawił. Mamy tutaj brud, ciemność, narkomanię, dziwki, alfonsów, zdruzgotane marzenia, zabójstwa... Connolly stworzył zgrabna powieść, w której wszystko powoli nakłada się na trybiki machiny czarnego anioła. Jest to thriller z domieszką horroru, bowiem "sekta" upadłych wytacza pozaludzkie działa. Nie ma tutaj ugładzonej historii, tylko...

John Connolly to autor znakomitego tomu opowiadań grozy pt. Nokturny, który nie tak dawno zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Było więc tylko kwestią czasu że sięgnę po jakąś jego powieść, bo słynie on z cyklu kryminałów o prywatnym detektywie Charlim Parkerze. Czarny Anioł w pełni okazał się tym, czym być powinien czyli zgrabnie skrojoną historią stanowiącą połączenie powieści kryminalnej z horrorem. Rzecz napisana sprawnie i fachowo, autor buduje stopniowo intrygującą tajemnicę, która napędza ciekawą akcję sięgającą od terenów działalności zorganizowanych przestępców aż po tajemniczą sektę czcicieli zła. Fabularnie i stylistycznie nic nie można książce zarzucić. Lektura wciąga od początku i cały czas trzyma w napięciu.Daję gwiazdkę mniej niż przy Nokturnach, bo tamte bardziej uwiodły mnie makabrycznym nastrojem i stylistyczną różnorodnością, ale i tu mamy do czynienia z bardzo dobrym produktem literackim dającym udaną rozrywkę.

John Connolly to autor znakomitego tomu opowiadań grozy pt. Nokturny, który nie tak dawno zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Było więc tylko kwestią czasu że sięgnę po jakąś jego powieść, bo słynie on z cyklu kryminałów o prywatnym detektywie Charlim Parkerze. Czarny Anioł w pełni okazał się tym, czym być powinien czyli zgrabnie skrojoną historią stanowiącą połączenie...

Tym razem bez zachwytów. Dwóch rzeczy w tej powieści nie mogłem przetrawić – pierwsza to fabuła rozkręcająca się niczym Fiat 126p na parkingu przy dwudziestostopniowym mrozie. Druga to sam Charlie Parker i jego dupiasty stosunek do własnej rodziny. Koleś kiedyś miał już kobitę i dziecko, które wyfiletował jakiś psychol, teraz ma następną kobitę i następne dziecko, i zamiast siedzieć w domu, woli latać za kolegami od spluwy i noża. A jak już w końcu Charlie i Rachel znajdują dla siebie trochę czasu, zaczyna się prawdziwa orgia gorzkich żali. Nasz bohater swoje dziewczyny kocha całym sercem ale przyjaciołom odmówić nie może bo wobec Louisa ma dług a poza tym – o czym sam nadmienia w powieści – nie mógłby żyć bez zastrzyku adrenaliny. Potem płacze, że mu się rodzina sypie. Groteska, normalnie.
Pozytywnie w przypadku „Czarnego anioła” można wypowiedzieć się o samym pomyśle (Czarny anioł i sekta Wierzących),menażeria naprawdę egzotycznych postaci jak zwykle robi u Connolly’ego wrażenie, jest klimat, fajne dialogi i okazjonalny humor. Generalnie, źle nie jest, ale po genialnych „Złych ludziach” mam wrażenie spadku formy (nie wiem, która powieść została kiedy wydana ale ja je czytałem akurat w takiej kolejności – możliwe, że kolejność powstania była odwrotna, więc możemy wówczas mówić o zwyżce formy ;-)). W sumie większość czytelników wypowiada się bardzo ciepło o tej pozycji, więc chyba coś jest na rzeczy. Jeśli o mnie chodzi, przeczytac można ale szału nie ma.

Tym razem bez zachwytów. Dwóch rzeczy w tej powieści nie mogłem przetrawić – pierwsza to fabuła rozkręcająca się niczym Fiat 126p na parkingu przy dwudziestostopniowym mrozie. Druga to sam Charlie Parker i jego dupiasty stosunek do własnej rodziny. Koleś kiedyś miał już kobitę i dziecko, które wyfiletował jakiś psychol, teraz ma następną kobitę i następne dziecko, i zamiast...

Największe zaskoczenie - spodziewałam się dobrego kryminału, a wyszedł zarąbiasty horror!!!! Niepowtarzalny klimat, element zaskoczenia - miałam wrażenie, czytając wszystkie części o detektywie, że sam autor nie wiedział, w którą stronę ma pójść i dzięki niebiosom, wybrał tą mroczniejszą, para para - drogę!!! Kto nie czytał - polecam, na równi prawie z Kingiem! Tylko inne klimaty:-) świetne powieści! Bardzo inteligentny pisarz, bardzo!!! Specyficzne poczucie humoru, które uwielbiam:-)

Największe zaskoczenie - spodziewałam się dobrego kryminału, a wyszedł zarąbiasty horror!!!! Niepowtarzalny klimat, element zaskoczenia - miałam wrażenie, czytając wszystkie części o detektywie, że sam autor nie wiedział, w którą stronę ma pójść i dzięki niebiosom, wybrał tą mroczniejszą, para para - drogę!!! Kto nie czytał - polecam, na równi prawie z Kingiem! Tylko inne...

Po raz kolejny losy Charliego Parkera oraz Louisa splotły się. Po raz kolejni Ci dwaj ludzie stojący poniekąd po przeciwnych stronach prawnej barykady współpracują ze sobą dając wyraz temu iż łączy ich coś więcej niż zwykła znajomość...

Po raz kolejny losy Charliego Parkera oraz Louisa splotły się. Po raz kolejni Ci dwaj ludzie stojący poniekąd po przeciwnych stronach prawnej barykady współpracują ze sobą dając wyraz temu iż łączy ich coś więcej niż zwykła znajomość...

Aż nie chce się kończyć tej książki biorąc pod uwagę, że następna jest już ostatnią w języku ojczystym. Serce sie kraje. Mam nadzieję, że jakieś wydawnictwo wkrótce zajmie się następnymi częściami. A co do tej książki świetna jak każda poprzednia. Polecam gorąco każdemu.

Aż nie chce się kończyć tej książki biorąc pod uwagę, że następna jest już ostatnią w języku ojczystym. Serce sie kraje. Mam nadzieję, że jakieś wydawnictwo wkrótce zajmie się następnymi częściami. A co do tej książki świetna jak każda poprzednia. Polecam gorąco każdemu.

Na początku słabo się rozkręca, ale to dość typowe dla tego autora: wprowadza kilka pozornie niepowiązanych wątków, które w końcu splatają się w jedną opowieść. Generalnie książka na plus, choć czytałam lepsze Connolly'ego. Jednak czas spędzony nad tą książką dnie był dla mnie stracony, bo to bardzo porządna 'rozrywka'. Dla zainteresowanych lekturą: warto poszukać w internecie jaka jest kolejność powieści o Charliem Parkerze, bo niestety wydawca tego nie podaje, a najlepiej czytać w odpowiednim porządku, żeby nie pogubić się w tych elementach fabuły, które dotyczą życia głównego bohatera, które jest dość pokręcone i raczej nie usłane różami.

Na początku słabo się rozkręca, ale to dość typowe dla tego autora: wprowadza kilka pozornie niepowiązanych wątków, które w końcu splatają się w jedną opowieść. Generalnie książka na plus, choć czytałam lepsze Connolly'ego. Jednak czas spędzony nad tą książką dnie był dla mnie stracony, bo to bardzo porządna 'rozrywka'. Dla zainteresowanych lekturą: warto poszukać w...