Przywoływacz Dusz

Okładka książki Przywoływacz Dusz
Gail Z. Martin Wydawnictwo: Dwójka bez Sternika Cykl: Kroniki Czarnoksiężnika (tom 1) fantasy, science fiction
576 str. 9 godz. 36 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Kroniki Czarnoksiężnika (tom 1)
Tytuł oryginału:
The Summoner
Wydawnictwo:
Dwójka bez Sternika
Data wydania:
2011-04-06
Data 1. wyd. pol.:
2011-04-06
Liczba stron:
576
Czas czytania
9 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362432059
Tłumacz:
Marta Koniarek
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
613 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1060
306

Na półkach: , ,

Książka „Przywoływacz Dusz” przedstawia historię Matrisa Drayke’a, który jest drugim synem króla Bricena z Margolanu, prowadzącego wygodne i dostanie życie w bogatym królestwie. Wspaniałe i beztroskie życie kończy się w momencie, gdy jego zły i przebiegły brat wraz z mrocznym magiem – Arontalą, zabija króla i przejmuje tron, powodując tym samym zamęt w Margolanie. Tris, straciwszy rodziców i młodszą siostrę, ucieka z królestwa wraz z przyjaciółmi: bardem Carroway’em, kapitanem gwardii Soteriusem oraz królewskim gwardzistą, Harrtuckiem. Tris musi zmagać się nie tylko z niebezpieczeństwami, które czyhają na niego w podróży, ale także z potężną mocą, którą otrzymał po babce, potężnej czarodziejce. Czy z mocą, która uczyniła z niego Przywoływacza Dusz, Trisowi uda się obalić Jareda i przywrócić porządek i pokój w królestwie?

Podchodząc do czytania tej książki nie zdawałam sobie sprawy, że po zakończonej lekturze będę do niej pełna tak pozytywnych uczuć, a tym bardziej, iż z przyjemnością zaliczę „Przywoływacza Dusz” do ulubionych książek. Przez długi czas nie trafiłam na książkę, którą mogłabym dodać do swoich ulubionych lektur, co było uczuciem dziwnym i pełnym oczekiwania na powieść, która w końcu zasłuży sobie na to zaszczytne miejsce. „Przywoływacz Dusz” nie jest książką bez wad i nie będę wypowiadać się na jej temat w samych superlatywach i chyba to właśnie jest najpiękniejsze; mimo iż książka ta posiada ubytki – co prawda niewielkie, jednak je posiada – to i tak z dużą przyjemnością wstawiam ją na półkę podpisaną: „ulubione”, z niecierpliwością wyczekuję na drugi tom i jestem pewna, że kiedyś do niej powrócę.

Powieść ta jest pozycją jak najbardziej odpowiednią dla każdego miłośnika literatury fantastycznej, a także dla osoby, która swoją przygodę z tym gatunkiem dopiero rozpoczyna. Fabuła tej książki jest ciekawa, pozbawiona dłużyzn, a stopniowo rozwijająca się akcja subtelnie wciąga czytelnika w wykreowany przez autorkę świat i zachwyca nim. Nie jest to lektura pełna zaskakujących zwrotów akcji i zawirowań, aczkolwiek wyczuwa się w niej niepewność, gdyż wszystko jest w tej książce możliwe. Być może w drugiej części autorka pokusi się o więcej zaskakujących wydarzeń i nieoczekiwanych zwrotów akcji, chociaż będę równie zadowolona, jeżeli drugi tom będzie utrzymany w aktualnym sposobie rozwoju akcji.

„Znałem wielu bohaterów. Sam ich grzebałem”.

Lubię, gdy w książce – nie tylko fantastycznej – pewne wydarzenia zmieniają się o sto osiemdziesiąt stopni, przybierają zupełnie inny obrót i wbijają mnie w fotel. Czy to, że w „Przywoływaczu Dusz” ich brakowało oznacza, że jestem z tego niezadowolona? Co dziwne – absolutnie nie. Wyjątkowo całkowicie odpowiada mi brak pewnego „suprise” w niektórych momentach, gdyż nie czułam się tak, jakbym odbyła przejażdżkę na karuzeli skrajnych ze sobą uczuć, ponieważ akurat nie tego teraz oczekiwałam. Owszem, książka ta wywołała we mnie wiele emocji, aczkolwiek przede wszystkim czytałam ją z pewnego rodzaju spokojem, który w dziwny sposób sprawił, że to 570 stron „Przywoływacza Dusz” pochłonęłam w tempie ekspresowym i nawet nie zauważyłam jak szybko doszłam do ostatniej strony. Książka ta jest o tyle ciekawa, że mimo niebezpieczeństwa i strachu, który czai się praktycznie na każdym kroku, autorka w odpowiednim momencie potrafiła wpleść radość, śmiech, odrobinę nadziei na lepsze jutro. Fani wątków miłosnych w książkach także się nie zawiodą, ponieważ miłość również tutaj występuje, co prawda w niewielkiej ilości, ale nadaje tej książce szczyptę piękna.

Nie mogłabym zaliczyć tej książki do ulubionych, gdybym nie zapałała sympatią do jej bohaterów. W tym wypadku polubiłam nie tylko Trisa, głównego bohatera, a także tych drugoplanowych - jednego z nich nawet bardziej, niż bym chciała – również postacie negatywne wzbudziły moje zainteresowanie. Przyznać jednak muszę, iż bohaterowie ci posiadają zbyt mało ikry – są rzeczywiści, owszem, aczkolwiek przydałoby im się trochę werwy, iskry, która sprawiłaby, że byliby bardziej plastyczni, trójwymiarowi. I to właśnie doskwierało mi najbardziej, mam jednak nadzieję, że w kolejnych częściach autorka nadrobi straty i swoje postaci ukaże w całkiem nowym – mam nadzieję, że lepszym – świetle. Oprócz bohaterów ludzkich, bardzo istotną rolę odgrywają tutaj postacie nie z tego świata, a konkretnie – duchy. W „Przywoływaczu Dusz” przedstawione są niezwykle, niekiedy okazują się być przyjaciółmi, aczkolwiek potrafiącymi doprowadzić do największego obłędu i postradania wszelkich zmysłów. Postacie te fascynują i wprowadzają w tę powieść nutkę tajemnicy, niepewności oraz dystansu do przedstawionej historii.

Z czystym sumieniem mogę polecić tę książkę każdej osobie, ponieważ myślę, iż każdy znajdzie w niej coś dla siebie; jakąś rzecz, która go zachwyci. „Przywoływacz Dusz” jest bardzo sympatyczną książką, która nie raz wywołała na mojej twarzy uśmiech, innym znów razem wycisnęła z oczu łzy, a akcja często zmuszała do całkowitego skupienia. Myślę, że czas do premiery drugiego tomu będzie czasem niezwykłego wyczekiwania, ponieważ już teraz zastanawiam się, jak potoczą się dalsze losy bohaterów. Zachęcam do zapoznania się z tą książką, jest to lektura zdecydowanie zasługująca na uwagę.

Książka „Przywoływacz Dusz” przedstawia historię Matrisa Drayke’a, który jest drugim synem króla Bricena z Margolanu, prowadzącego wygodne i dostanie życie w bogatym królestwie. Wspaniałe i beztroskie życie kończy się w momencie, gdy jego zły i przebiegły brat wraz z mrocznym magiem – Arontalą, zabija króla i przejmuje tron, powodując tym samym zamęt w Margolanie. Tris,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    934
  • Przeczytane
    844
  • Posiadam
    299
  • Ulubione
    54
  • Fantastyka
    35
  • Fantasy
    28
  • Teraz czytam
    23
  • Chcę w prezencie
    17
  • 2013
    9
  • 2012
    7

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Przywoływacz Dusz


Podobne książki

Przeczytaj także