Bezduszna
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Protektorat parasola (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Soulless
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2011-03-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-03-22
- Data 1. wydania:
- 2009-10-01
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788376486567
- Tłumacz:
- Magdalena Moltzan-Małkowska
- Tagi:
- czasy wiktoriańskie wampiry tajemnice
Po pierwsze, Alexia nie ma duszy. Po drugie, jest starą panną, której ojciec był Włochem, a teraz nie żyje. Po trzecie, została zaatakowana przez wampira, co stanowi oburzające naruszenie zasad dobrego wychowania. A dalej? Sprawy lecą na łeb, na szyję, gdyż ów wampir przypadkowo ginie z jej ręki, a nieznośny lord Maccon (hałaśliwy, gburowaty i zabójczo przystojny wilkołak) z rozkazu królowej Wiktorii wszczyna śledztwo. Jedne wampiry znikają, inne pojawiają się znienacka, jakby wyrastały spod ziemi, a podejrzenia padają na Alexię. Czy nasza bohaterka zdoła rozwiązać zagadkę skandalu, który wstrząsnął londyńską socjetą? Czy charakterystyczna dla bezdusznych umiejętność neutralizowania sił nadprzyrodzonych okaże się pomocna, czy raczej przysporzy jej wstydu? I co najważniejsze - kto naprawdę zawinił? I czy podadzą ciasto z kajmakiem?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 955
- 1 501
- 447
- 164
- 87
- 41
- 35
- 33
- 30
- 29
Opinia
Wampiry. Wilkołaki. Nieco alternatywna wersja wiktoriańskiego Londynu. Nie uciekajcie jeszcze! Bo owszem, to wszystko już było, w przeróżnych kombinacjach. Większości z nich nawet nie warto poświęcić więcej czasu, niż zajmuje przeczytanie tekstu okładkowego. Ale w każdym morzu przeciętności znajdzie się jakaś perełka. Myślę, że właśnie taką perełkę znalazłam.
Mamy XIX wiek. Od kilkuset lat wampiry, wilkołaki, duchy i inne supernaturalne stworzenia żyją sobie otwarcie wśród ludzi. Wampiry mają swoje 'ule', z mocno rozbudowaną hierarchią, na czele której stoi Królowa. Wilkołaki mają sfory, a każdej sforze przewodzi wilkołak alfa. Wszyscy są ujęci w rejestrach specjalnego biura, zajmującego się supernaturalnymi (w skrócie: BUR). Panuje więc względny ład i harmonia. Oczywiście do czasu. Nagle zaczynają znikać zarejestrowane wampiry, a pojawiają się zupełnie nowe, do których nikt się nie przyznaje. BUR zaczyna (dosłownie) węszyć.
W tych pięknych okolicznościach przyrody poznajemy głównych bohaterów. Prym wśród nich wiedzie panna Alexia Tarabotti, pół-Włoszka, która zupełnie nie pasuje do dziewiętnastowiecznego obrazka. Ciemna skóra, włoski temperament, inteligencja, ciekawość świata… Wszystko to, czym gardzi ówczesne społeczeństwo. W związku z powyższym Alexia jest dwudziestoparoletną starą panną. Co właściwie tylko ją cieszy, bo może sobie pozwalać na więcej, niż jej przyrodnie siostry. W tym momencie chciałabym coś podkreślić – panna Tarabotti jest dokładnie taką bohaterką, jakiej próżno szukałam w wielu książkach. Jest bystra, wygadana i zadziorna. Gdy atakuje ją wampir, ta przywala mu w łeb parasolką. A przy tym wszystkim jakoś udaje jej się zachować maniery panny z dobrego domu. Jej nieposkromiona ciekawość świata objawia się nawet w najmniej oczekiwanych momentach, powodując u mnie atak szczerego śmiechu. Panna Alexia naturalnie wpląta się w poważne tarapaty, ale nie uświadczycie jej biadolenia, rezygnacji czy utraty zimnej krwi. Jak słowo daję, nie pamiętam kiedy ostatnio tak polubiłam jakąkolwiek książkową pannę. Kiedy się uśmiechałam, to nad wybornie ciętą ripostą, a nie z zażenowania głupotą bohaterki.
Rozpisałam się o charakterku Alexii, a nie powiedziałam o jeszcze jednym istotnym fakcie. Alexia jest 'preternatural' – urodziła się bez duszy. Nie ma to praktycznie żadnego wpływu na samą Alexię, nie jest też widoczne. Ciekawiej robi się, gdy w pobliżu dziewczyny znajdzie się jakakolwiek istota supernaturalna. Otóż dotyk osoby preternaturalnej powoduje całkowity (choć nie permanentny) zanik właściwości supernaturalnych. Dla przykładu – jeżeli Alexia położy dłoń na ramieniu wampira, ten momentalnie staje się człowiekiem. Oczywiście taka "zdolność" bywa pomocna, ale może także stać się przyczyną kłopotów…
A jak się mają pozostali bohaterowie? Otóż mają się wybornie. Pannie Tarabotti najczęściej będzie towarzyszył Lord Maccon – pracownik BURu, a jednocześnie wilkołak alfa londyńskiej sfory. Pojawia się też jego pomocnik – wilkołak beta – Profesor Lyall. Intrygująca jest też postać samotnego, nieco zdziwaczałego wampira, Lorda Akeldamy. A skoro to wiktoriański Londyn, nie obejdzie się bez epizodycznej roli oddanego lokaja o nienagannych manierach. Postaci te są świetnie zarysowane, każda z nich odznacza się charakterkiem silnym jak ten panny Tarabotti. Wszystko to sprawia, że ich przygody czyta się nad wyraz przyjemnie. Nieważne, czy walczą z wrogiem, czy dyskutują przy herbatce na temat mody i silników.
Autorce udało się wprowadzić powiew świeżości do lekko zaniedbanego już gatunku powieści, w której pojawiają się istoty supernaturalne. Czytając Soulless czułam, że autorka kapitalnie się bawiła, pisząc chociażby dialogi panny Tarabotti i Lorda Maccona. Nawet opisy "momentów" pozbawione były patetyczności, co jest głównie zasługą Alexii i jej naukowo-ciekawskiego podejścia do życia. Proporcje między owymi "momentami", rozmowami przy herbatce i żywą akcją były tak wyważone, że nie czułam się zmęczona czy znudzona.
Cóż więcej mogę dodać – jestem zauroczona tą powieścią. Pomysłowość autorki przełożyła się na ciekawą fabułę, pełnokrwiste postaci i wyborne dialogi. Takiej książki szukałam od dawna. Książki, po przeczytaniu której pełne zadowolenie miesza się z niedosytem. Pozostaje mi więc z niecierpliwością oczekiwać kolejnego spotkania z panną Tarabotti i pozostałymi znajomymi.
Zapraszam do dyskusji: http://kawazcynamonem.wordpress.com/2010/08/14/soulless/
Wampiry. Wilkołaki. Nieco alternatywna wersja wiktoriańskiego Londynu. Nie uciekajcie jeszcze! Bo owszem, to wszystko już było, w przeróżnych kombinacjach. Większości z nich nawet nie warto poświęcić więcej czasu, niż zajmuje przeczytanie tekstu okładkowego. Ale w każdym morzu przeciętności znajdzie się jakaś perełka. Myślę, że właśnie taką perełkę znalazłam.
więcej Pokaż mimo toMamy XIX...